dnia 20.09.2010 07:22
Idzi, aż mi ścisnęło serce , jak przeczytałem Twój wiersz- modlitwę.Spełnioną.Bardzo.
Pozdrawiam słonecznie:) |
dnia 20.09.2010 07:43
JARKU, dziękuję, to kawałek mojego wczesnego dzieciństwa.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Idzi |
dnia 20.09.2010 07:58
Jaka data!!!
Pęd do nauki, pomimo przeciwności. Piękna obietnica.
wzruszyłam się prawdziwie, Idzi.
serdecznie :) |
dnia 20.09.2010 08:00
moje plecy patrzą na palce
rdzawe plamki na źdźbłach
wrzesień bez nowego tornistra
pozdr:-) |
dnia 20.09.2010 08:07
JAGODO, data prawdziwa, tak wyglądały wakacje moich rówieśników, dzieci wiejskich. Miło mi, że wzruszył.
Dziękuje i pozdrawian serdecznie, Idzi |
dnia 20.09.2010 08:09
J&J, tym razem trochę za mało, choć niczego sobie.
Dziękuje i pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 10:12
wzruszająca prośba,
pozdrawiam |
dnia 20.09.2010 10:30
Idzi, pięknie mieć takie pamiątki, a przy tym jeszcze pamiętać o nich i pokazywać światu. dzięki,
pozdrawiam serdecznie,
ahoj :) |
dnia 20.09.2010 10:30
BOLS, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 10:32
KROPKU, dziękuję za zrozumienie ( tego dziecięcia), komentarz i
pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 20.09.2010 10:39
wzruszający. |
dnia 20.09.2010 10:45
MARYLU, dziękuję za wizytę, przeczytanie i pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 10:52
To przykład, że wpis z pamiętnika wcale nie musi być miej poetycki niż cokolwiek innego i jeszcze może zawierać przekaz. Gdybym to nałożył na moje własne wspomnienia data musiałaby być kilkanaście lat późniejsza, ale obrazy nie byłyby znacząco różne. |
dnia 20.09.2010 10:55
w dobry czas przypomniałeś
jest wrzesień pełen gwaru
głosów dziecięcych i smutnych
oczu tych głodnych pod ścianą
stoją wstydliwie aż trudno uwierzyć
one tez się cieszą
pozdrawiam |
dnia 20.09.2010 11:09
CHRISTOSIE, miło mi, że tak widzisz ten, prawie pięćdzisięcioletni, wpis. W pewnym okresie tych kilkanaście lat niewiele zmieniło los dzieci wiejskich. Coż, mimo to, z sentymentem patrzę na te lata.
Dziękuję Ci i pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 11:15
STERANY, tak, masz rację, one też sie cieszą. Jak niewiele potrzeba, by ucieszyć tych, którzy powodów do uciechy mają tak mało. Był taki czas, że i ja nie miałem.
Dziękuje i pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 11:59
Idzi, musiales byc dobrym dzieckiem, bardzo na TAK :))) |
dnia 20.09.2010 12:06
MADOO, byłem i......takim pozostałem, really.
Miło mi, że Ci się podoba.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 12:10
1. ludzie tak długo nie żyją
2.w 1962 r, amerykanie zesłali zarazę-rdzę zbożową,
we wrześniu jest już po żniwach, więc to pewnie rdza
na rajgrasie lub kostrzewie
3,druga część to komunistyczna propaganda,
modlitwa do PKS, napliewat'
4. przerażony jestem twoim łakomstwem,
aż 2 jaja? to też element poliagitki
5.kartka z pamiętnika, czy z broszurki partyjnej?
eh, Idzi, szokujace
hej |
dnia 20.09.2010 12:20
WIESE, fajnie.
1. Z długowiecznistej familii moje roots.
2. Wtedy walczyłem ze stonką ziemniaczaną ( do butelek ) też amerykańską.
3. Tego roku tak zawiało, że tunelami się chodziło, a komunistów bałem się lekceważyć.
4. Ile jajek byłem w stanie zjeść na raz, to Ci na PW napiszę. Te dwa to na krachlę, w żniwa gorąco.
5. Te broszurki to ja pieczołowicie przechowuję, jeszcze moga sie przydać.
Widzisz, Ciebie szokuje, dla innych był to standard. Hej |
dnia 20.09.2010 12:21
Przepraszam, winno być WIESE, ale uciekło. |
dnia 20.09.2010 12:23
Pięknie Idzi - pobyłam z Tobą w 62 - no może troszkę później:) Buziaki wielkie:) A |
dnia 20.09.2010 12:27
ALUTKO, cieszę się i miło mi.
Dziękuję i pozdrawiam<idzi |
dnia 20.09.2010 12:29
Jakże miło kiedy ktoś cieszy się z mojej wizyty - buź:) Ja chcę nowy tornister:) |
dnia 20.09.2010 12:32
ALUTKO, na tornister trzeba zapracować,w taki własnie sposób. Taki tekturowy z klapą, na dwa paski zamykany. Kiedy się biegło z takim tornistrem na plecach, piórnik i cała reszta łomotała jak jak kamienie w betoniarce.
Pozdr.J. |
dnia 20.09.2010 12:35
ale z górki świetnie się na nim zjeżdżało :) z zapracowaniem gorzej :)
Miałam taki - tylko as-a mi było brak:) |
dnia 20.09.2010 12:51
Nie wiedziałem, że Ty też na tornistrze zjeżdżałaś. Oj, to i z Ciebie było ziółko. :)) |
dnia 20.09.2010 13:07
takie kartki są czasem jak szeleszczące papierki od cukierków - szeleścisz i już wspominasz ten smak. nie trzeba nawet próbować. a gdy zajrzysz i przeczytasz, co było napisane, za każdym razem potrafisz odczytać inaczej. wdzięczny temat, warty całej mieszanki :)
Pozdrawiam |
dnia 20.09.2010 15:20
Rozbroiłeś tą prośbą, o wszystko zresztą. Podoba mi się. Pozdrawiam |
dnia 20.09.2010 16:02
Piękna ta Twoja ,,kartka z pamiętnika''...
,,Tornister'' mnie rozczulił. Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 20.09.2010 16:36
Idzi To Ty chyba poetą się urodziłeś, wierzę, że to Twoja kartka, graba ))) |
dnia 20.09.2010 16:38
ciężka to była dola uczniaka
do szkoły miałem pod górkę
tornister za to wielki
zimą zakładałem poniżej pleców
wjeżdżałem na podwórko jak panisko
ino się kurzyło
:):)
pozdrawiam |
dnia 20.09.2010 17:58
Myślałem,że już Ci mama dała dwa jajka :) Taki tornister też pamiętam :) |
dnia 20.09.2010 18:03
LULUBAJKA, tak to prawda.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 18:03
SOSNA, bardzo mi miło, dziękuję i pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 20.09.2010 18:04
RUTH, dziękuję, miło mi, że rozczuliłem.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 20.09.2010 18:06
BRONKU, tak, to moja kartka z pamiętnika kupionego przez siostrę w 1958 r.
Cześć druhu, Idzi |
dnia 20.09.2010 18:07
STERANY, ale to się wspomina, prawda?
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 18:07
DOBROMIRZE, za jajka kupowało się słodycze.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 21:28
Dobrze, że przybliżasz Idzi obraz tamtych lat, kiedy pamiętnik miało chyba każde dziecko. Te sztywne tornistry z dziurami na rogach, gubiły się przez nie kredki.
No i te jaja i cukierki w zwiniętym papierowym rożku :)
To były czasy.
Pozdrawiam cieplutko. |
dnia 20.09.2010 22:53
Fide, sed cui vide
Idę (i ufam) (w to) (co); Idzi widzi
PS
ci przed obiecałem do wycięcia
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 21.09.2010 04:24
bardzo ciekawy wiersz...
Po lekturze wiersza przypomniała mi się moja droga do szkoły. I wrzesień bez nowego tornistra...
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 21.09.2010 04:28
LEOSIU, łezka się w oku kręci na samo wspomnienie.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 21.09.2010 04:31
GAMMEL, to ci jest tu potrzebne i powinno być dużą literą.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Idzi |
dnia 21.09.2010 04:33
TOMKU, to dobrze, że wierszyk przywołał wspomnienia z dzieciństwa. Miło mi.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 21.09.2010 08:14
ziółko nie było a jest:) buziam:) |
dnia 21.09.2010 16:49
Idzi widzę, że nie trzeba dużo słów, by powstał bardzo dobry wiersz. Ten taki jest na pewno w moim odczuciu. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 22.09.2010 04:34
JANINO, dziękuję za ciepłe słowa i pozdrawiam Cię serdecznie, Idzi |