|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Z dwóch izb |
|
|
Powinniśmy zacząć od gliny, nie ruszajmy tej, co na klepisku,
na początek rozpalmy ognisko,
dla rodziny.
Prawie jesień, listopad się zbliża, pójdę do wsi i zgodzę górali,
mam nadzieję, że już zapomnieli
jak tu było.
Pamiętasz te nasze wojny, kiedy nie było ojców,
przy drzwiach otwartych do końca,
drużyny w jaśki zbrojne.
Wieczorem w domku pod lasem, za karę do odwołania,
mocne postanowienie zmiany,
zdrowaśką z ojczenaszem.
Zerwane wrota z zawiasów, nakryj najlepszym obrusem,
czas wypominki napisać,
za ojców.
Położymy na ogień cetynę, by powietrze z tym z tamtej izby
przełamało się, równo przegryzło,
jak rodzina.
Dodane przez kozienski8
dnia 19.09.2010 18:18 ˇ
20 Komentarzy ·
1649 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.09.2010 19:04
naszło cię, to dobrze. czekałem tego ognia i jeżeli nawet izb tych nie znam, to czuję ten klimat i zapach, który po podniebieniu smakowicie chodzi wspomnieniem. każdym, tym bolesnym także.
pięknie Bronku, druhu miły,
pozdrówka i pogody ducha życzę, a Obidzy słonka najwięcej :) |
dnia 19.09.2010 19:05
Tak, rodzina jest najważniejsza. Pięknie Bronku malujesz piórem, dziś inaczej zapisałeś strofy. Ja skupiłam się na treści. Wrócę później i poczytam.
Zerwane wrota z zawiasów, nakryj najlepszym obrusem
Mocna fraza. Sporo tu treści w całym wierszu, jak to u ciebie, nudzić się przy lekturze nie można. Idę sprawdzić własny ogień, dopilnować go.
Dziękuję za ten mądry wiersz. Pozdrawiam. |
dnia 19.09.2010 19:07
z dwóch izb
z jednej gliny
i przegryzione powietrze
i drzwi znajdą zawiasy
fajnie, ze jesteś i dzielisz się tak szczerze |
dnia 19.09.2010 19:27
Pięknie Bronku piszesz, zaczynając od gliny, dla trwałości rodziny. |
dnia 19.09.2010 20:11
Bronku na smetki Ciebie naszlo, co?
:)) |
dnia 19.09.2010 20:42
Bardzo ładny wiersz Bronku, z pięknym przesłaniem. I pomyśleć, że wiese Ciebie z ciupagą przywoływał. Jednak Cię nie zna. Bez żartów: sprawnym piórem to napisałeś i jak się czyta! Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 19.09.2010 20:55
klimatyczny, wspomnienia, o życiu.robi wrażenie. |
dnia 19.09.2010 21:00
Czyżby nowa(?) i bardzo dobra i ciekawa odsłona Bronku.
Położymy na ogień cetynę, by powietrze z tym z tamtej izby
przełamało się, równo przegryzło,
jak rodzina.
I jak się nie dziwić wiesemu:):)
Pozdrawiam serdecznie:):) |
dnia 19.09.2010 21:04
Swoiste połączenie przeszłości z dniem dzisiejszym - izbą pamięci.
Subtelna robota - jak na twardego górala. Dałeś radę.
A, i zaskoczyłeś formą, na plus.
pozdrawiam |
dnia 20.09.2010 04:55
Wydelikatniały te dłonie od ciupagi, Bronku. Misterny wiersz utkałeś.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.09.2010 05:21
aj podoba mi się Bronecku:)
cetyna mi zapachniała w ogniu zatopiłam wzrok, ale zimno daje w kość wilgocią przechodzi do szpiku:)
Przytulanka czarownica A :) pozdrawia serdecznie |
dnia 20.09.2010 07:53
prawdziwy krok ku dorosłości
dojrzałym decyzjom; wyborom tego co naprawdę ważne
to mocne:
Wieczorem w domku pod lasem, za karę do odwołania,
mocne postanowienie zmiany,
zdrowaśką z ojczenaszem.
Zerwane wrota z zawiasów, nakryj najlepszym obrusem,
czas wypominki napisać,
za ojców.
to zapisałabym tak:
Położymy na ogień cetynę, by powietrze z tamtej izby
przełamało się , równo przegryzło, z tym
jak rodzina
pięknie, mądrze piszesz. mówiłam już?
serdecznie |
dnia 20.09.2010 10:41
oby się stało
by najstarsi górale
zgubili pamięć
na jasnym obrusie
stanęła misa obok
przełamanego chleba
łyżka dla każdego
pozdrawiam |
dnia 20.09.2010 13:10
Zerwane wrota z zawiasów, nakryj najlepszym obrusem,
czas wypominki napisać,
za ojców.
Położymy na ogień cetynę, by powietrze z tym z tamtej izby
przełamało się, równo przegryzło,
jak rodzina.
- co tu dużo gadać
Pozdrawiam :) |
dnia 20.09.2010 15:26
Pięknie poprowadziłeś przez lata, a jeszcze piękniej spiąłeś powietrza:). Pozdrawiam |
dnia 20.09.2010 16:28
Serdecznie dziękuję, wszystkim za dobre słowa zostawione pod tekstem, tak samo serdecznie i gorąco pozdrawiam, B |
dnia 20.09.2010 17:42
Piękne pisanie, takie z wysokim stopniem ryzyka, bo z serca wyjmowane, a to czasem można zepsuć i potem boli. Chce się być z tym wierszem, bardzo. |
dnia 20.09.2010 22:25
Jest dobrze i mądrze, jednak zbyt wielu ojców ma ten wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 21.09.2010 05:35
sykomora Miło słyszeć, dobrze widzieć, pozdrawiam, )) |
dnia 21.09.2010 05:37
gammel grise też dzięki, powiem jeszcze,że nie chodzi o jedną rodzinę, zresztą tytuł to wyjaśnia, dwie izby, dwie rodziny, są pozdrowienia)) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|