dnia 03.09.2010 14:04
hm..hehe...niezle. Podoba mi sie dwuznacznosc linijki "na cholernym cmentarzu zostala wiekszosc" i puenta. |
dnia 03.09.2010 16:01
STERANY, jak zwykle, pięknie. Pointa zwala z nóg żywych.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.09.2010 16:17
to jest najlepsze:
od brzozy do osiki, do dębu mieli dwa kroki
na cholernym cmentarzu została większość
cisza na planie
jesteście kurwa wśród mogił
:))) |
dnia 03.09.2010 16:37
Mniejszość pewnie wyszła przez dziury na kolanach? Pzdr. |
dnia 03.09.2010 17:21
puenta- zwłaszcza, jakbym to już słyszała, w realu, na planie;
pozdrawiam |
dnia 03.09.2010 17:47
Mocny wiersz. Walorami tu przesłanie, spójność i ciekawe frazy.
Pozdrawiam. |
dnia 03.09.2010 18:22
Świetny, mocny wiersz.
znakomita puenta.
pozdrawiam |
dnia 03.09.2010 18:49
Witam
cholerny cmentrz, kurwa- niepotrzebne wykrzykniki, obliczone na tani efekt. można spokojniej, bez tych fajerwerków, msz byłoby dobitniej, a tak jest tylko krzykliwie. szkoda bo ciekawie skrojony temat.
pozdrawiam |
dnia 03.09.2010 19:14
za Madoo |
dnia 03.09.2010 19:55
Mocne, wyraziste. Dobry wiersz Sterany:)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 03.09.2010 20:11
Jestem za aczkolwiek ta "pani" mi nieco nie odpowiada :) |
dnia 03.09.2010 20:22
Dobry, rozrachunkowy. Pozdrawiam. |
dnia 03.09.2010 20:27
Bardzo ciekawy, ale wydaje się, że odrobinę stonowany miałby więcej powietrza.Ale to Twój wiersz. Temat potraktowany bardzo interesująco i świetnie się rozwija napięcie. Właściwie to trudno wyważyć taki temat, Tobie się udało:) mogę tylko pogratulować
Pozdrawiam |
dnia 03.09.2010 20:36
Jest dobry. Pozdrawiam |
dnia 04.09.2010 04:25
sterany, nic dodać, nic ująć. Po prostu świetny wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 04.09.2010 05:51
Tak!
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 04.09.2010 06:22
Wiesz Sterany... początkowo wydawał się za mocny. Próbowałem za to kurwa podstawić coś co by złagodziło... ale jakoś żaden eufemizm nie pasował. To nie było to samo... od brzozy do osiki, do dębu mieli dwa kroki - tu jest wszystko.
Całość - bardzo. |
dnia 04.09.2010 06:43
kupuję. lubię orzechy.
pozdrawiam |
dnia 04.09.2010 08:09
Tak. Tak właśnie. Żyjemy na cmentarzach. Najlepiej, jak umiemy, gramy swoje role. Ciekawe tylko kto jest reżyserem? Pozdrawiam. |
dnia 04.09.2010 08:53
Trzeci wers zdaje się cokolwiek zapętlony w sobie i zalatuje pustosłowiem, poza tym bardzo dobrze, "wykrzykniki" moim zdaniem na miejscu, zaznaczają i kierunkują jak należy. |
dnia 04.09.2010 11:37
Niezły. Pierwszy wers, jakoś inaczej bym widziała; bez
...zajrzała codzienność. Reszta ok. Też uważam, że użyte wzmocnienia w tym tekście nie rażą, jednak występują zbyt blisko siebie. Przy cichym czytaniu mogą nie przeszkadzać.
Pozdrawiam |
dnia 04.09.2010 12:18
podejrzewam że łatwiej napisać wiersz niż ogarnąć komentarze i mądrze odnieść się do nich.
Zacznę od uwag chociaż pewnie złamię konwenanse:
Kocie
chylę głowę,
kto mieczem wujuje temu miecz pisany na koniec.
Masz rację jest w tym wersie słabość.
:):)
ka_rn_ak
mam podobne odczucia co do stosowania kolokwializmów. Sprawiają mi zawsze przykrośc kiedy widzę niepotrzebnie użyte w tekstach. Jednak są sytuacje kiedy opisujemy rzeczywistość językiem codziennym, tym z tramwaju i o zgrozo szkoły.
Ostatnia strofa winna być kursywą. Jest prawie dosłownym cytatem. Mój błąd.
Christos Kargas
trzeci podobnie jak pierwszy wymaga przemyślenia. Dzisiaj nie znalazłem złotego środka. Spróbuję jeszcze raz.
Elżbieto
zajrzała codzienność,
wiem ,koszmar :):) skrót myślowy. Trudno
dziękuję za wskazówki. Dobrych rad nigdy dość.
paweł_kowalczyk, Idzi, Madoo, bols, nitjer, JagodO, reno, Jotku, Dobromirze44 (chyba czas na awans i wyższa rangę :):), Janino, el-roso, Papirusie, IRGO, gammelu grisie, artemidosie, kropku, Abell,
dziękuję za wyrozumiałość i miłe słowa.
na koniec dziękuje Przyjaciółce która zza kotary najpierw mnie łaje a potem chwali. |
dnia 04.09.2010 16:07
bardzo zaciekawił mnie ten wiersz, ale jednak przesiałabym niektóre słowa. |
dnia 06.09.2010 12:44
mocnym taktem ...podoba mi sie ,
pozrd. Marta |