dnia 01.09.2010 05:08
bols, odebrałam Twój wiersz bardzo osobiście. "i wyszła zza komina". , a wszyscy... Jesteś mistrzynią. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 01.09.2010 05:13
Podobnie jak Irga, trudno coś napisać pod wierszem POETKI po komentarzu POETKI.
Pozdrawiam serdecznie, z ukłonem Idzi |
dnia 01.09.2010 05:36
:-)))
widzę śmiech zza komina
pozdr |
dnia 01.09.2010 05:38
1 - czy interpunkcja konieczna?
2 - po co wielkimi literami 4 wers? to nic nie daje, a tylko spłyca...
3 - do stanowczego przemyślenia ilość "i" w 2 i 3 wersie;
4 - myślę, że tekst da się nieco jeszcze przyciąć w pierwszej cząstce z korzyścią dla wiersza!
5 - do stanowczego przemyślenia nadmiar czasowników.
6 - pomysł na wiersz świetny, zwłaszcza w kontekście tytułu! - warto nad nim popracować...
pozdrawiam, kukor :) |
dnia 01.09.2010 05:40
ładnie to tak
ale rozumiem, sam wiele razy mam ochotę napisać wiersz puentę
czasem stukam cichutko bo lubię słuchać jak dzwonią nożyce
:):):)
pozdrawiam |
dnia 01.09.2010 05:58
IRGO, to bardzo miłe, co napisałaś,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.09.2010 06:00
Idzi, dzięki- Poeto,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.09.2010 06:04
Jacom Jacam - widzę, że słyszysz;)
dzięki, pozdrawiam |
dnia 01.09.2010 06:10
BZDURA....gniotek, że aż zęby bolą! |
dnia 01.09.2010 06:35
kukor-
nad tym wierszykiem pracowałam wyjątkowo długo bo - pięć dni. /zwykle- krócej, bo nie chcę tracić kontaktu ze świeżą emocją/.
Więc:
1.Najpierw nie było interpunkcji /nie stosuję jej teraz w wierszach, ale brakowało wtedy siły przekazu, dynamiki, jaką daje kontakt z pop przekazem np. w brukowcach/.
2. Było małymi, nie było tak brutalne.
3.Próbowałam i wybrałam najbardziej rytmiczną i "narastającą" wersję.
4.Było bez zadrżała, zmniejszyło to kontrast i w efekcie- dramatyczny wydźwięk.
5. j.w. tu jedynie czasowniki opisują przestrzeń, a wyobraźnia czytającego nadaje jej kształt /na didaskalia nie ma miejsca/.
6. Dzięki, cieszę się, że wypunktowałeś wszystkie moje wątpliwości, jakie się ujawniały, że brałam je pod uwagę i myślałam o tym.
Dokonałam więc świadomie wyboru, ale czy słusznego?
Tego nie wiem do końca, więc bardzo dziękuję,
pozdrawiam |
dnia 01.09.2010 06:39
sterany, tak, cichutko, bo stół może być ze szkła-takie czasy/!/ |
dnia 01.09.2010 06:40
sterany- dzięki, pozdrawiam:))) |
dnia 01.09.2010 06:50
Barbaro, prawdziwe gniotki są w dziale - ilustracje do wierszy albo wiersze do ilustracji- zajrzyj tam sobie, proszę.
Przy całej mojej tolerancji dla amatorstwa, to promocja -braku wrażliwości i umiaru.
Dziękuję za komentarz, pozdrawiam |
dnia 01.09.2010 07:13
Heh, a wiesz Beato, że zapomniałam o tych tforkach? :))))
To już historia, se ne wrati, a Ty nadal tworzysz gniotki...niestety...:))
I taka to prawda.... |
dnia 01.09.2010 07:20
Barbaro, z zasady nie dorzucam na piwo proszącym o to. |
dnia 01.09.2010 07:21
Beato -bardzo dobra miniatura.Z wieloznacznymi kontekstami.Zamysł i zmysły -trafione. Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam cieplutko:) |
dnia 01.09.2010 07:28
No i dobrze, bo alkohol to mój wróg!
ciepluto >;) |
dnia 01.09.2010 07:40
Jarku, widać trafiła na dobry grunt, bo urosła nadspodziewanie;
dzięki za zauważenie wieloznaczności, dzięki za wrażliwość;
pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.09.2010 07:41
Barbaro, milo mi, że mogłam pomóc |
dnia 01.09.2010 08:03
*pomóc?! |
dnia 01.09.2010 08:08
Ok.
Pozdrawiam |
dnia 01.09.2010 08:16
Nie wiem czy jak komuś brak rozumu to też wyostrzają mu się inne zmysły? Wiem, że miłość jest ślepa. W Twoim wierszu odczuwalna - i głupota i ślepota.
Cacy miniaturka.pozdrawiam |
dnia 01.09.2010 08:39
Barbaro, pozdrawiam |
dnia 01.09.2010 08:40
Wojtek, jak tak, to się cieszę,
pozdrawiam |
dnia 01.09.2010 08:51
Fart, czuję, że można Ci ufać, dzięki;
Coś w tym jest; mam słabość do wszelkich przejawów geniuszu artystycznego, to fascynująca przestrzeń,
pozdrawiam |
dnia 01.09.2010 10:17
świetna mini.
zobaczyłam tę scenkę.
serdecznie :) |
dnia 01.09.2010 14:27
JagodO, oczy wyobraźni pozwalają na wszystko,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.09.2010 17:57
Mimo, że krótka mocno treściwa ta bajka. Co do do caps locka w przedostatnim wersie to jako wykrzyczenie może nie całkiem pasuje. Pewnie w naszym komputerowym sposobie komunikowania się powinna istnieć jakaś inna specjalna czcionka mającą zasygnalizować skalę niebywałego zaskoczenia - tu peelki. Póki jej nie ma, akceptuje ten caps lock. Przecież śmiech rzeczywiście bywa czasem tak GROMKI ;)
Pozdrawiam :) |
dnia 01.09.2010 18:11
nitjer, no tak, też się nad tym zastanawiałam i wybrałam bardziej ekspresyjną wersję kroju /trzecim okiem, czyli kierując się intuicją/,
bardzo dziękuję i pozdrawiam;) |
dnia 01.09.2010 20:16
Takie oryginalne mini z sensem. pozdrawiam:) |
dnia 01.09.2010 21:33
Sens tutaj ogromny widzę. Potrafisz w krótkiej, perfekcyjnej formie zamknąć tak wiele. Gorzkie to ich granie. Najważniejsze umieć współgrać, bez naiwności. Super Beato. Dla mnie to mistrzostwo. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 02.09.2010 18:39
Elżbieta, tak, i z nonsensem,
pozdrawiam;) |
dnia 02.09.2010 18:41
Janino, j.w.- sens, nonsens; oby nie- bezsens/
dzięki, pozdrawiam serdecznie |
dnia 06.09.2010 11:34
Witaj! Podobają się mi takie krótkie,ale treściwe ! Pozdrawiam Meg |
dnia 07.09.2010 14:33
Kasiameg, jak tu trafiłaś, po czasie;
miło mi, pozdrawiam |