dnia 30.08.2010 10:55
czerwona zabawka
calineczka mniejsza żarówka
rodzicielstwo wygrane w karty
kroplami zaschniętego piwa
nie rozpieprzył szklanych części na poniemieckim bruku
złota rybka bez odliczania
zostawił trzeźwość pod drzwiami i poszedł
dobranoc i miłych snów
nikt tak nie zasypiał
nikt tak nie śnił
dziad i baba znajdą
w sobie rodziców
pozdr;-) |
dnia 30.08.2010 16:59
Oj jesteśmy oxie, jesteśmy:):) bardzo na tak:)
Pozdrawiam serdecznie:):) |
dnia 30.08.2010 18:34
Oxie, trudny temat poruszasz. Świetna ta druga część. Ona wyjaśnia wszystko. Bardzo na tak. To już nie ta Oxie, co na początku była. Jednak obecność na portalu robi swoje. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 30.08.2010 20:02
a mnie się zdaje, że wypada zaznaczyć to, iż tytuł pochodzi z tekstu Jacka Cygana. |
dnia 30.08.2010 22:07
pierwszy wers i drugi - mocne!
3, 4 jakieś takie nijakie... (i cały czar prysł)...
w kilku dalszych pojawia się pytanie - kto? o kogo chodzi, bo z tekstu nie wynika....?
płońta zastanowiła raczej w kierunku plusa - a z czego ta kursywa? własna, czy to cytat?
mam wrażenie niedopracowanego mętliku z szansą na dobry tekst.
sporo pracy tutaj, ale może warto? |
dnia 31.08.2010 07:10
Jacomie, zgrabnie ciachu r11; ciach, dziękuję i , awiam :))
Jotku, zastanawiam się nad znakiem zapytania. Ukłon niski.
Janino, portalowa praca nad tekstami to czysta przyjemność. Ta sama oxie:)), czasem zmieniam ubranka. Ukłon niski, pozdrawiam serdecznie.
cicho, dziękuję za przypomnienie. Pozdrawiam.
kukor, zabawko r11; lampka wygrana w karty przez ojca alkoholika. Dalsza część rbez odliczania.. r o zabawce (co), a następna rzostawił ją pod..r1; o ojcu (kto). Tekst zapisany kursywą to narracja. Tekst krótki bez ukrytej treści, a więc śmiało może powrócić na kowadło. Ukłon, dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 31.08.2010 07:28
z jednej tkaniny wszyscy jesteśmy II
czerwona zabawka w rozmiarze calineczki
jeszcze mniejsza żarówka
rodzicielskie victory wygrane w karty
namaszczone kroplami zaschniętego piwa
dziwne że tatuś nie rozpieprzył szklanych części na poniemieckim bruku
na chwiejnych palcach poszedł trzeźwieć
zakrapiana lampka rozbłyśnie rozproszonym światełkiem
bez trzech życzeń zastąpi złotą rybkę
nikt tak nie zasypiał
nikt tak nie śnił
dziad i baba też się znajdą
od lat zastępują rodziców
dobranoc i miłych snów |
dnia 31.08.2010 12:03
Czytam z zainteresowaniem. Alkoholizm wymusza na mnie smutek, a jeszcze jak dzieci są bohaterami to wymiękam. Oxie warto było wpaść do Ciebie. Pozdrówka. |
dnia 31.08.2010 15:07
Zatrzymał mnie Twój wiersz Oxie, ale uważam, że jednak warto pomyśleć nad zmianą tytułu (?)
Pozdrawiam sedrecznie :) |
dnia 01.09.2010 06:49
blondynko8, dziękuję i pozdrawiam.
Elżbieto, zgadzam się, tytuł zostanie zmieniony na łaty.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 01.09.2010 08:38
Oxie, rzeczywiście, poproś modrację o zmianę tytułu. Ciekawy Twój wiersz. Trudny i waży temat poruszyłaś. Lepiej nie widzieć i nie słyszyć, wtedy nie ma się wyrzutów sumienia, że nic się nie zrobiło, by pomóc. Poruszająca pointa. Pozdrawiam Cię bardzo sredecznie. Irga |
dnia 01.09.2010 09:46
IRGO, dobrze. Temat powielany wielokrotnie, zakończenia nie doczekamy. Pozdrawiam podwójnie serdecznie, ukłon niski za poświęcony czas. |
dnia 01.09.2010 10:40
A ja sobie jeszcze raz zajrzałam i czytam; no, to jeszcze raz pozdrowię:) |
dnia 02.09.2010 11:21
I ja również:) Bierze mnie twoja 2 wersja bardziej.Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 02.09.2010 11:28
Elzbieto, Jarosławie - Jotku, :)) |
dnia 06.09.2010 14:32
łaty
czerwona zabawka w rozmiarze calineczki
z jeszcze mniejszą żarówką
rodzicielskie victory wygrane w karty
pod kroplą zaschniętego piwa
dziwne że tatuś nie rozpieprzył szklanych części na poniemieckim bruku
na chwiejnych palcach poszedł trzeźwieć
zakrapiana lampka rozbłyśnie rozproszonym światełkiem
bez trzech życzeń zastąpi złotą rybkę
nikt tak nie zasypiał
nikt tak nie śnił
dziad i baba też się znajdą
od lat zastępują rodziców
dobranoc
miłych snów
pozdrawiam moderacje:)) |