królowo polej bo nam świat odpływa
i spytaj boga kiedy żniwa
dziś wam zatańczę solo na stole
niech moja dupa w oczy kole
jak chcę zapalę albo zgaszę
przynajmniej jeszcze kilka flaszek
wsypując śniegu w oczy puste
wywołam kliszę jak rozpustę
impreza pełna pomarańczy
upadam wstaję tak się tańczy
błogosławieni śpią pod ścianą
oni twarz boga ujrzą rano
muzyka w głowie czyni cuda
jak w ubikacji pewna ruda
królowo polej jeszcze jedną
na twoje ręce składam piętno
ktoś mądry mawiał carpe diem
wiec niech trwa balet póki żyjem!
Warszawa, maj 10
Dodane przez Arti
dnia 25.08.2010 15:14 ˇ
10 Komentarzy ·
843 Czytań ·
|