dnia 23.08.2010 14:05
"nosi mnie
nurtem pod taflą lodu
czuję wyraźniej"
nonsens, byleby wpleść kalkę współczesności. |
dnia 23.08.2010 14:07
Ogólnie chaos obrazów, wątków, rekwizytów, zagmatwanie sytuacji lirycznej, brak korpusu, osi, kluczy interpretacyjnych. |
dnia 23.08.2010 14:19
Każdy ma prawo do własnego odczytu. Autorka ma dziwną. poszarpaną wersyfikację, teraz nazywam to krawatem:). " Nosi mnie" to chyba bardziej odnosnie poprzedniego wersu, tego o grawitacji. Ale jak mówiłem, kazdy czyta po swojemu. Cytat z Janerki bardzo na miejscu.
Pozdrowiam |
dnia 23.08.2010 14:27
Ciekawy ten kondukt Alutko, peelkę mocno nosi.:) i zwłaszcza to:
w moich włosach
nietoperz uwił gniazdo
z piór i kociej sierści
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 23.08.2010 16:21
Alutko, musze przyznac, ze Christos ma racje, za duzo rekwizytow, ktore robia natlok i jak to dobrze okraslil - chaos :)) |
dnia 23.08.2010 16:31
Może Alutko ten ostatni wers oddzielić od reszty lub zrezygnować z niego. Dużo tu uczuć się kłębi, nie sposób ich wyrazić, stąd dużo rekwizytów. Mnie się przeczytało na plus. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 23.08.2010 17:32
proszę zacząć czytać coś więcej oprócz portalowo/konkursowych koszmarków; no chyba, że ta droga odpowiada...
tekst nie wychodzi poza utarte sprawdzone schematy i zalatuje wtórnością.
nie tędy należy iść....
chyba że autorce zależy na łatce epigona a poezja nie ma dla niej za grosz znaczenia, bo liczy się tani poklask....
jesteśmy wolnymi ludźmi, nie ma póki co obowiązku pisania dobrze! |
dnia 23.08.2010 17:36
To samo czytamy, a treść różna. Nie widzę zbyt wielu rekwizytów...
Ale, może jak Al Bundy, kiedy ( ukochana, a jakże ) Peg pytała go - widzisz tyle rzeczy, a nie potrafisz trafić do muszli?:):):)
Może i ja widzę wybiórczo, a Wy dobrze, uznajmy, że tak jest.
Serdecznie |
dnia 23.08.2010 19:42
Alutko, prosze nie zrozum zle..., wiesz jest ladny, tylko za duzo dobrego, mozna by bylo z tych metafor napisac ze 4 dobre wiersze, a nie wszystko w jeden ;))))
"czasem" mniej jest lepiej ;)))) |
dnia 23.08.2010 21:08
NURT :)
buziaki |
dnia 23.08.2010 22:39
ale czy nietoperze wija gniazda?
nie bardzo
moze (jak juz ma byc ponuro czy ciemno) jakis kruk, wrona, lelek
nie wiem
dzisiaj nastroj do mnie nie trafil
no dzisiaj jakos nie...
pozdrowka |
dnia 24.08.2010 07:09
Christos - wiem, że lubisz analizować - w tym tekście potrzebna jest inna wrażliwość - może kiedyś dodam coś co będziesz mógł prosto i łatwo zanalizować:) Dzięki za komentarz - osobiście uwielbiam lekki chaos i obrazy w tekstach:) Pozdrowczyk:) |
dnia 24.08.2010 07:11
Bogdanie - dziękuję |
dnia 24.08.2010 07:13
Jotku - przewrotna ze mnie istota - może jednak ta tratwa jest z kociej sierści i piór? nosi i wodzi:) Pozdrawiam serdeczności Jarku ( Jarki to fajne chopaki:) |
dnia 24.08.2010 07:14
Madoo - dużo rekwizytów wokół jednej drogi - Buź |
dnia 24.08.2010 07:15
Janeczko - za taki odbiór dziękuję, zauważam pokrewieństwo wrażliwości :) Buziak serdeczny. |
dnia 24.08.2010 07:18
kukor - czytuję czasami - zdarza mi się ze zrozumieniem - jednak nie Ty będziesz dobierał mi lektury - łączę wyrazy szacunku Alina |
dnia 24.08.2010 07:22
Madoo - cenię sobie Twoje komentarze - są pozbawione złośliwości :)
kiedy człowiek jest w stanie krytycznym i stoi za taflą lodu obserwując wszystko z drugiej strony - brak logiki i mrowie rekwizytów odwiedza - zapewniam - wiem co mówię - Pozdrawiam raz jeszcze - zaglądaj:) będzie mi miło - nawet jeżeli będziesz na nie - buź |
dnia 24.08.2010 07:23
Iwonko - ach ten nurt - ściskam serdecznie:) |
dnia 24.08.2010 07:26
Nietoperze wykorzystują napotkane schronienia rodi - z Twoich ofert - lelek kozodój wydaje się niewyświechtanym rekwizytem:) - nastrój - nie zawsze łapie za oko - serce:) Buziak na zachętę :) do następnego |
dnia 24.08.2010 08:58
ALUTKO, ode mnie należą Ci się przeprosiny, co niniejszym czynię, Ty wiesz dlaczego. Tu zgodzę się z MADOO, mogłabyś obdzielić kilka wierszy tymi metaforami. Są ciekawe. Wiersz ogólnie na plus.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 24.08.2010 09:29
Tytuł oddaje sens wiersza. Orszak żałobny to okazjonalna mieszanina postaci, które łączy atmosfera. Ten wiersz odbieram też jako przypadkowy melanż słów, które jednak tworzą klimat. Pozdrawiam. |
dnia 24.08.2010 10:58
dźwięk wyłączył grawitację
wyraźniej nosi nurt lodu
nikt nie dotknie myśli
w prześcieradłach byłam najważniejsza
chwilę
wspominam drzewo
we włosach dryfuję
nietoperz z kocich piór
tratwa kadzidła
nogą w liściach
szuka twojego lasu
pozdr;-) |
dnia 24.08.2010 11:48
W języku analiza bierze się z czegoś syntetycznego, z jakiejś całości a i syntezę dokonuje się z logicznych części składowych, jeśli mała cząstka nie gra sama w sobie będzie kolcem niezgody dla kolażu.
W każdym razie, dla przykładu, może i ktoś czuje wyraźniej pod taflą lodu, ale to nie ja, cóż. |
dnia 24.08.2010 12:52
Christos - dzięki za przeszkolenie:) postaram się zapamiętać aczkolwiek będzie to trudne :)
Oby nie dane Ci było poczuć więcej pod taflą - pozdrowczyk |
dnia 24.08.2010 12:54
Idzi - za cokolwiek przepraszasz - jest Ci wybaczone wszystko :)
dzięki za komentarz - buziaki wielkie |
dnia 24.08.2010 12:55
Abell - serdeczności |
dnia 24.08.2010 12:56
Jacom Jacam - Też lubię wariacje na temat:) Pozdrawiam serdecznie |
dnia 25.08.2010 09:42
ano tak, w kwestii lektur mogę być stronniczy - to racja.
zawsze pozostaje masłowska albo janusz l. wiśniewski ;)
również z szacunkiem, jk |
dnia 25.08.2010 12:25
Jak lubisz kukor - czytaj Masłowską chyba nazwiska z dużej piszemy:)
obecnie czytam (jeżeli Cię to interesuje Poezję Pana Karaska na zmianę z dziennikami E. Ciorana i "Dramat Zuzanny Valadon" - dalej z wyrazami szacunku |
dnia 25.08.2010 13:38
przycięłabym ozdobniki, bo wcale nie zdobią.
to na początek fajne:
"dźwięk piły
ktoś wyłączył grawitację
nosi mnie"
Pozdrawiam :) |
dnia 25.08.2010 14:02
lulabajko - które ozdobniki?
odpozdrawiam:) |
dnia 25.08.2010 14:03
a jesteś gotowa na cięcia?? |
dnia 26.08.2010 09:05
Może spróbujesz mnie przekonać - jestem gotowa do negocjacji:) |
dnia 26.08.2010 12:37
to mam pytanie, czy to może jest tłumaczenie jakiejś piosenki "The Black Heart Procession" lub czy wiersz ma podstawę w jakimś obrazie? |
dnia 27.08.2010 12:35
NIE JEST TO tłumaczenie i nie w obrazie - bez obrazy:) |
dnia 30.08.2010 15:50
"czuję wyraźniej" - po smierci ponoć wszystko juz wiemy, widzimy wyraźnie.
zastanawiałam się, jak ten wiersz naprawić i stwierdzam, że nie jest to proste, bo tworzy wyłącznie obraz topielicy, przerysowany, kiczowaty. by go uratować dobrze by było wpleść poetykę na wyższym nieco poziomie i powiązania, których tu brak. tekst rozpada się w tych prześcieradłach. zaczęłabym od poprawy tego właśnie fragmentu.
Pozdrawiam :) |
dnia 01.09.2010 13:35
ależ nie ma tu żadnej topielicy:) Pozdrawiam |