|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: wtedy też był sierpień - po obu stronach powódź |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 12.08.2010 20:20
jesteś na pograniczu, to znaczy ja jestem...i tak i coś nie tak. pomyślę. |
dnia 13.08.2010 05:00
Wychylam się przez okno i widzę ten rów, dzisiaj woda w nim czysta. Raz nawiedziła mój próg, bolało długo, bolało i teraz, lecz w ostatniej chwili zrezygnowała. Fazjnie napisany.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 13.08.2010 05:42
zbiór pytań retorycznych kierowanych tak naprawdę nie wiadomo w czyim kierunku.mówiąc, że peel już rozumie, że jest gotowy na spotkania, rozmowy i kończąc prośbą, nieomal błaganiem o jeden znak autor pokazuje, że to nie prawda- tylko nie wiem właśnie czy tak jest lepiej czy gorzej. |
dnia 13.08.2010 07:12
ka-rn-ak-u
Mam wrażenie, że to nie jest wiersz, a petycja do jednego tylko adresata, tudzież adresatki. Więc bliska mi wypowiedź magmis.
Brakuje wiersza w wierszu, więc nie tym razem
dla nie wtajemniczonego czytelnika. Jeśli zaś o powodzi ogólnie,
to słabo uchwycony temat.
Pozdrawiam. |
dnia 13.08.2010 08:04
rena - dzięki, ze wpadłaś
Idzi - miło, że wpadłeś
magmis - dużo pomoże mój pierwszy list poetycki zamieszczony również na PP, to już kolejny jedenasty. dzięki za zatrzymanie się i podzielenie Twoimi wrażeniami
pozdrawiam
Bożena - nie o powodzi takiej mokrej, lecz nawiązanie do tej z osiemdziesiątego roku. Dzięki za Twoje refleksje
pozdrawiam |
dnia 13.08.2010 14:04
Zatrzymało mnie wołanie o pomoc. Przestałam myśleć o wierszu, pomyślałam o człowieku. Nie próbuję zrozumieć, życzę zrozumienia. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 13.08.2010 14:24
Abell -witaj, czasami nie trzeba do końca rozumieć, a myśląc o człowieku jesteś bardzo blisko
pozdrawiam |
dnia 13.08.2010 14:32
Nie wnikając w szczegóły, dotkliwy wiersz.
Pozdrawiam |
dnia 13.08.2010 14:58
lulabajka- witam w moich progach; dotkliwy - to właściwe słowo
pozdrawiam |
dnia 13.08.2010 21:27
mi tez sie podoba
warto sie zastanowic czy mimo tej pustelni samo dozenie do uzyskania opowiedzi, prosby (byc moze zbyt nachalne), nastawianie sie na dialog nie zaglusza pewnych znakow, podszeptow, nie zaciera prawie niewidocznej sciezynki tuz tuz obok glownego traktu, takiej, ktora docelowo konczy w miejscu zwanym "zrozumienie"
moze nie trzeba pytac glosno?
moze trzeba sie rozejrzec...
pozdrawiam |
dnia 14.08.2010 07:12
rodi -dostrzegłeś tą "ścieżynkę" zatem i na te pytania, które postawiłeś znajdziesz z pewnością odpowiedź. miło, że tak wnikliwie potraktowałeś ten wiersz.
pozdrawiam |
dnia 14.08.2010 08:27
Karnaku -odpowiedziałeś.B.dobry wiersz i świetne tropy - ta mętna woda i ten rów z Herberta tu umiejętnie wplecione z "Prologu".
Rów w którym płynie mętna woda
nazywam Wisłą ciężko wyznać
na taką miłość nas skazali
taką przebodli nas Ojczyzną
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 14.08.2010 18:02
Jarosław Trześniewski-Jotek - dzięki za poczytanie i podzielenie się Twoimi wrażeniami.
pozdrawiam |
dnia 15.08.2010 05:34
Oczyściłem się z wszelkich
zaszłości - jestem gotów na rozmowy bez końca,
a ciągle mijasz mój próg
karnaku, dobry wiersz napisałeś. Pozdrawiam. Irga |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|