dnia 04.08.2010 13:31
Bardzo dobry wiersz Piotrze, od razu czytajac wiedzialem ze to Twoje frazy:)
Pozdrawiam:):) |
dnia 04.08.2010 14:41
kurna, zaczynam się obawiać o moje
nadwerężone smocze skrzydła;
mówisz, że miejsce masz?
a dla mnie brzmi to jak pogróżka:
oddaj, bo jestem gotowy;
i bols też się skrzydłami zainteresowała;
pora na ewakuację;
Przekładaniec się kłania, Wajdy, z Kobielą,
na motywach Lema, 1968 r. dawno :)
fajnie się czyta
jag |
dnia 04.08.2010 15:05
ludzie to skórzane worki na ubrania
noszone na wierzchu/ nie |
dnia 04.08.2010 15:24
Jarosławie, dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam serdecznie. Kłaniam się
wiese, Kobielę bardzo sobie chwalę, Lema także :) Serdeczne dzięki
stanley, jednak tak, ale przecież nie musisz w to wierzyć, heh :) |
dnia 04.08.2010 16:04
na horyzoncie jaskółki
- nie rozumiem ich w lot
są chude - dni i grubsze sprawy
chciałbym zrzucić ze skórą
jak kamień w wodę
szczególnie ostatnio
dłoń - ta część która akurat jest lewa
serce które nieparzyście chce być prawe
miejsce na skrzydła dzięki którym bym wzbijał
wiem, nie powinnam tak ucinać.
z wielkim zainteresowaniaem, jak zwykle.
Serdecznie :) |
dnia 04.08.2010 16:44
Jagodo, oczywiście, że powinnaś. Rób co Ci się żywnie podoba :) Serdecznie! |
dnia 04.08.2010 19:40
Z wielka przyjemnoscia przeczytalam kilka razy :) |
dnia 04.08.2010 20:01
bliski mi wiersz, z wielu różnych powodów,
pozdrawiam |
dnia 05.08.2010 04:20
PAPIRUSIE, podoba mi się Twój wiersz, świetny tytuł i ładnie ułożone frazy.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 05.08.2010 04:25
winter, bardzo dziękuję za wizytę :) Pozdrawiam
bols, cieszy że coś znalazłaś bliskiego. Pozdrawiam :) |
dnia 05.08.2010 04:27
Idzi, serdeczne dzięki :) Pozdrowienia |
dnia 05.08.2010 04:37
Papirusie, bardzo tu u Ciebie pokrętnie. Rzeczywiście, jak powiedział wiese, może skojarzyć się z "Przekładańcem". Udał Ci się wiersz. Serdeczności. Irga |
dnia 05.08.2010 19:03
IRGO, rad jestem z odwiedzin i komentarza :) rPrzekładańcar1; jakem żyw jeszcze nie miałem okazji, ale będzie szansa to nadrobię :) Pozdrawiam ciepło |
dnia 06.08.2010 11:42
mój przyjaciel mawia, że ludzie [ale nie tylko, wszelka inna zwierzyna również], to kupa gówna zawinięta w skórę. coś na rzeczy? być może.
dla mnie jednak, bez ostatniej cząstki,
pozdrawiam |
dnia 06.08.2010 13:00
Kropku, dziękuję za wgląd w tekst i komentarz. Pozdrawiam :) |