To, jak szeroko otwierasz. Jest wiele ważnych dróg,
wzdłuż lewej i prawej ręki. Małe życia jak gwiazdy,
które muszą umrzeć. Wtedy mogę dalej,
jedno piętro więcej. To, jak znikają rany
gdy klęczysz za Bałkany. Sierocińce z dżungli
odcięte od ojczyzny. Spowiedź każdej rzeki, miny
na wzniesieniach.
Tu goją się wszyscy, wypływają ze mnie.
Może "zostań" będzie ważniejsze od powrotów,
od każdej mojej blizny gdzieś na końcach ziemi.
I to, jak przymykasz. Zrozum;
Te dzieci niczyje są jak przeciwciała.
dla O.Ś.
Ratuj życia dalej
Dodane przez captain howdy
dnia 28.07.2010 19:11 ˇ
8 Komentarzy ·
973 Czytań ·
|