|
dnia 26.07.2010 18:52
O, tym razem nie znam. Nowość bądz przegapiłem na Twojej
" stronce ".Właśnie to możesz mi pomóc znalezć tą drugą połówkę. Trzymaj się z daleka od akwenów wodnych:)Myślałem, że Cesarzową bardziej do Cesarza będzie ciągnąć, ja osobiście to raczej eremita:). Stawiasz tarota Siostro? Dobra, teraz do wiersza.
Choć niczego nowego nie powiem - bajecznie, magicznie. Ech, może kiedyś spotkam Cię na leśnej ścieżce.
Serdeczne serdeczności |
dnia 26.07.2010 20:12
ciekawy :) |
dnia 26.07.2010 21:41
Bogdanie, Bracie Duchowy, wiedziałam, że na Tobie się nie zawiodę.
Kluczem jest Tarot i trzecia z jego kart.
Eremicie patronuje Jowisz, który jest także opiekunem Strzelca - ja nim jestem.
Może pamiętasz mój wiersz ,,Plamy na Słońcu'', tam wspominam o Księżycach Jowisza, może nie na leśnych ścieżkach, ale na Ganimedesie, albo Kallisto się spotkamy...
Wiersz jest nowy, dopiero powędruje na ,,stronkę'', ale muszę zrobić obrazek.
Lekką hydrofobię mam, tak jak mój Mag, który skradł mi serce.
Nie stawiam Tarota, posługuję się metodami prostszymi. Czasami pomagają mi Runy, ale tylko wtedy kiedy One chcą, i jest taka /wyższa/ konieczność.
Jeżeli miejsce u Twojego boku jest puste /mentalnie/, to druga ,,połówka pomarańczy'' się zjawi. Trzymam kciuki.
Bardzo dziękuję za ciepły komentarz i pozdrawiam najserdeczniej - Ruth. |
dnia 26.07.2010 21:45
Madoo - bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam - Ruth. |
dnia 26.07.2010 22:08
jest cos magicznego w utworze
zaiste...
pozdrowka
;> |
dnia 26.07.2010 22:17
ballady i romanse
powrót romantyzmu z nad Świtezi
:-)
pozdrawiam |
dnia 27.07.2010 04:01
RUTH, czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 27.07.2010 04:17
najsampierw część trzecia smoczej bajki:
Smoki zjadające sery?
Czy to jakieś są bajery?
Parmezany i gruyèry ?
Camemberty i kreuzery*?
Nie dziwże się, do cholery,
Takie smoków są maniery.
wiesz po co? w charakterze talizmanu,
bo przed inwazją demonów to i XXXVII
karta tarota nie uchroni;
a baśń trwa, długa, nieprześniona,
porterowo magiczna, Ruthie; gotów
iść jestem za Tobą, jak za ognikiem
błędnym; utopić się nie zamierzam,
bo to by nas rozdzieliło, a nie chcę;
płetewka |
dnia 27.07.2010 04:55
RUTH, baśniowy, delikatny w konstrukcji , piękny wiersz, juz nie będę się powtarzał pisząc "lubię takie klimaty", ale lubię i już.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 27.07.2010 07:28
Znowu rzuciłaś magiczny urok wróżko. Przywiązujesz do swojego świata, tak, że nie ma się ochoty go opuszczać. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 27.07.2010 12:09
I ja jestem pod magicznym wrażeniem :) Ruth:)
Pozdrawiam serdecznie:):) |
dnia 27.07.2010 14:12
Ruth - jeszcze w temacie tarota. Jeżeli liczyć głupca, to trzecią kartą jest kapłanka, kojarzona z intuicją. Dobra, wiem, że chodziło Ci o cesarzową:). I też jestem zodiakalnym strzelcem, z samego początku znaku, no dwa dni po jego wejściu:)
Serdeczności |
dnia 27.07.2010 17:58
Bogdanie, patrz, jak to się Strzelec ze Strzelcem wyszuka...
Tarot: Głupiec jest zerowy, Papieżyca - druga, Cesarzowa ma numer trzeci... Ciekawy jest ten Tarot, ale bardzo wymagający.
Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 27.07.2010 18:03
Jarku - Jotku, jest mi niezmiernie miło, że wiersz Ci się spodobał.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 27.07.2010 18:19
Janeczko, bardzo dziękuję za tak miłe słowa...Jeżeli komuś sprawię przyjemność, wprowadzając go do mojego świata, to jestem szczęściarą. Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 27.07.2010 18:24
Idzi - jest mi bardzo miło...Z całą pewnością ,,te klimaty'' u mnie znajdziesz, bo tak widzę świat.
Dziękuję za ciepły komentarz i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 27.07.2010 18:57
wiese, Smoku Różowy, widziałam, że z łagodnego różu, przeszedłeś w bardziej intensywny odcień.
Pamiętasz - mówiłeś, że wszyscy mają dobre intencje
i działają w dobrej wierze...taaak...
O 37 karcie Tarota nic nie wiem, O inwazji demonów ???
- masz to pod ręką, ale nie demonizowałabym, widziałam gorsze przypadki. Serem w demona - też można.
Jeżeli czosnek na wampiry, to ser na demona, myślę, że jest OK.
Wybieram camembert, albo lepiej brie /wiesz, jaką on ma aksamitną skórkę/...i...Niech się stanie Naszym Talizmanem.
Smoku Różowy, uśmiechnięty - topione, to my możemy jeść sery, bo to nas nie rozdzieli.
Płetewka i CMOXY. |
dnia 27.07.2010 19:06
IRGO - jeżeli sprawiłam Tobie moim wierszem choć trochę przyjemności, to bardzo się cieszę.
Pozdrawiam Ciebie szczególnie ciepło - Ruth. |
dnia 27.07.2010 19:10
rabi - bardzo dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 27.07.2010 19:12
rodi - jest mi bardzo miło...Dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 27.07.2010 19:50
pierwsze trzy cząstki, w dwóch ostatnich błądzę wątpiąc,
pozdrawiam :) |
dnia 27.07.2010 20:57
kropek - bardzo dziękuję za komentarz. Popatrzę na te dwie ostatnie.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 28.07.2010 18:01
Lubię Ruth Twoje pisanie. Znowu magicznie i ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie :) |
|
|