dnia 22.07.2010 05:31 
JAGODO, pięknie, niezwykle delikatnie i to, co lubię najbardziej: świetny rytm i rym, ależ się czyta! I ta osobowość, którą brutalne życie zniweczy. Jestem pod wrażeniem. 
Pozdrawiam, Idzi | 
dnia 22.07.2010 05:36 
Kto jej nie chce? Że po przejściach, to i dobrze. Subtelna, łagodna, ech. Posłuchamy razem muzyki, poczytamy poezję. Co tam kolczasty świat. Pięknie JagódkO. 
Serdeczności | 
dnia 22.07.2010 05:56 
Jak po przejściach, to da sobie rade :)) 
Ukłon Jagódko. | 
dnia 22.07.2010 06:14 
JAGODO, całe szczęście, że każdy posiada swój osobisty zapas kolców, które można w razie czego "nastroszyć". Pomaga. 
Czytałam z przyjemnością.  Irga | 
dnia 22.07.2010 06:46 
Dobre  bojowe  wyzwanie i wezwanie:)  
Udanie  napisalas:):) 
Pozdrawiam | 
dnia 22.07.2010 06:48 
Idzi 
Jesteś dla mnie zbyt łaskaw. Choć i ja lubię ten wierszyk. 
Serdecznie :)) | 
dnia 22.07.2010 06:50 
Bogdan Piątek 
Ci z góry jej nie chcą. Subtelnej, delikatnej /noo, byłam kiedyś taka/. 
Kiedyś przy ognisku, jeśli przeżyję kolejne. Gromy. 
Serdecznie jak zawsze :) | 
dnia 22.07.2010 06:52 
Oxie 
Wystarczy już tych przejść! :) Oby, 
Ukłon, Oxie /śliczny nick :)) | 
dnia 22.07.2010 06:53 
idealistyczna koncepcja, nawet w drugiej, 
z uśmiechem, pozdrawiam | 
dnia 22.07.2010 06:53 
IRGA  
Mam ich do wyboru, do koloru. 
Bardzo się cieszę :) | 
dnia 22.07.2010 06:55 
Jotek 
Wyzwanie i wezwanie - niezmiennie 
Serdecznie :) | 
dnia 22.07.2010 06:59 
Ważne, jaka peelka chce być, nie wszyscy muszą akceptować. Widzę, że jednak jest pełna werwy i optymizmu. To dobrze wróży. Podoba się:))) 
Pozdrawiam serdecznie. | 
dnia 22.07.2010 07:06 
bols 
idealistyczno - racjonalistycza 
z uśmiechem. pozdrawiam | 
dnia 22.07.2010 07:10 
Janina 
Świete słowa, Janino. 
Nigdy nie zabiegałam o akceptację wszystkich. Zresztą to chyba niemożliwe w normalnym/realnym świecie. 
Miło, że się podoba. 
Serdecznie :) | 
dnia 22.07.2010 07:38 
Subtelna  
  
łagodnieje po przejściach 
muzyka znowu 
zachwyca alchemią  
poezja jej używa  
 
nie chcą takiej (nie)zwykłej 
gromy dają kształt 
życie depcze płatki 
drut kolczasty ten świat 
 
pozdr;-)) | 
dnia 22.07.2010 08:52 
Każdy jest inny i może właśnie dlatego taki intrygujący :) | 
dnia 22.07.2010 09:02 
Jacom Jacam 
eh JJ - łagodnieje po przejściach. Pokornieje z nożem w kieszeni :) 
Żeby, jakby... - drut kolczasy choćby na chwilę przepłoszyć. 
 
Lubię bardzo Twoje wersje. Pozdrawiam :) | 
dnia 22.07.2010 09:05 
Dobromir44 
bardzo lubię innych. 
intrygujących, ciekawych, nietuzinkowych. 
 
No właśnie :) 
Serdecznie. | 
dnia 22.07.2010 09:19 
dobre, bo z rytmem i przesłaniem | 
dnia 22.07.2010 09:52 
do broni, do boju, JagodO, 
pamiętając wyzwania sprzed lat 
ja z Tobą za nową przygodą 
pobiegnę jak afgański ten chart 
 
natchnieniem będą Twoje łągodne słowa :) 
 
jag | 
dnia 22.07.2010 10:14 
stanley 
ważny to dla mnie komentarz. dziękuję. | 
dnia 22.07.2010 10:19 
wiese 
ślicznie mi się wpisałeś, to się odwierszę: 
 
 
chodzi taki po parku wyczesny leniwy 
smętnym wzrokiem spogląda spode łba 
myśli sobie wystarczy że z wizusu 
jam szybki nie dogonię jagody niech gna 
 
nagle z smyczy się zrywa 
nowe myśli przetwarza szuka drąży 
i kopie w swych snach 
gonić gdzieś tam za szczęściem 
skoro micha jest w domu eh  
przewróćił się na bok. a sen trwa 
 
---  
z smyczy - strasznie, ale co tam ;) 
wi | 
dnia 22.07.2010 11:33 
wyczesany, leniwy zoczył w parku JagogĘ,  
siedziała na ławce pod klonem samotnie 
czujnym nosem afgańczyk zwietrzył extra przgodę 
podszedł blisko zupełnie, warknął całkiem zalotnie 
 
ogon uniósł odważnie, nosem trącił tak czule 
kufę przybrał uśmiechem, uszy dumnie postawił 
jasnowłosa jagoda nie spojrzała w ogóle 
nie zwracała na charta należytej uwagi 
 
odtrącony, złamany, posmutniały  ponury 
liznął stópkę JagodY, poczuł smak konfitury 
pod dotykiem jęzora odzyskałą JagodA 
utracone złudzenia: nadchodziła romantyczna przygoda. | 
dnia 22.07.2010 11:47 
Jagodo, mam byc szczera, czy chcesz cukiereczka? | 
dnia 22.07.2010 12:29 
Madoo  
bądź szczera. to bardzo stary wiersz. Ale się zaktualizwoał, więc sobie o nim przypomniałam :) | 
dnia 22.07.2010 12:34 
wiese 
 
wzięła charta do domu wyczesła umyła 
przy kominku siadali w fotelach 
on jej czytał i bajał 
ona wiersze pisała 
twórcze światło zapalił ktos dla nich 
 
nocą pięknie jej mruczał 
muszki oknem wyrzucał 
ona jego za uszkiem smerała 
zabierała w podróże bacząc pilnie na róże 
pokazała krainy urocze 
 
cóż to była za uczta 
jednak kolec ich ukłuł 
bo za dobrze być w życiu nie może 
jego ciągnie przygoda 
dla niej łańcuch przeszkodą 
przpotęzna moc  
adrenaliny 
 
 
eh, no chyba wystarczy na dziś :) | 
dnia 22.07.2010 12:46 
OK, juz wale, tylko sie nie obraz: 
przede wszyskiem rymy, eeech,  mozna by bylo bez nich? 
no i w takiej krotkiej formie za duzo slow, oj za duzo, ja chcem troche mistycyzmu, bo ze slow wynika, ze w to dazylas, prawda??? 
np: alchemia!!! 
 
subtelna  
łagodna  
po przejściach ---- to jest OK 
 
natchniona 
znów się zachwyca  
muzyką  
alchemią poezji 
łagodnoscia  słów 
 
teraz 
gromy  
nadają jej kształtu 
jest gotowa do boju! 
sio płatki! 
nie chcą jej takiej niezwykłej----  kto nie chce? dlatego, ze nie wiadomo kto? wywalam to zdanie, bo nie ma sensu 
kolczasty ten świat.  
 
ona 
 
subtelna  
łagodna  
po przejściach 
 
natchniona 
znów się zachwyca  
muzyką  
alchemią poezji 
łagodnoscia  słów 
 
teraz 
gromy  
nadają jej kształtu 
jest gotowa do boju! 
sio płatki! 
 
kolczasty ten świat.  | 
dnia 22.07.2010 13:26 
Madoo 
 
 
1.rym, rytm r11; jakże do magii pasuje. I w muzyce i w poezji znajduję magię. Często. 
2.Oni r11; to jest świat w którym peelka żyje. Nie ma tam miejsca dla niej takiej. Jest potrzebna silna, zdecydowana a nie magiczna. 
3.Twoja wersja jest, że tak powiem na czasie. Ale czar prysł. Nie sądzisz? 
4.Tak jak napisałam wyżej, to stary wiersz. Nie zmieniam ich, chyba, że na potrzebę chwili -  jakieś pojedyncze wyrazy. Zresztą nieczęsto do nich sięgam. 
5.Twoją wersję, jako lekcję r11; zachowam. Dzięki serdeczne :))) | 
dnia 22.07.2010 13:27 
* r11 to myślnik | 
dnia 22.07.2010 13:54 
ale chart się zestarzał niedowidzi nie słyszy 
na fotel  raczej nie wskoczy 
przy kominku mu zimno 
po trzech krokach już dyszy 
i w smutku gasną mu oczy 
 
cóż to była za radość 
cóż to była za rozkosz  
to głaskanie, te czułe pieszczoty 
o przygodach zapomniał 
i podróży nie lubił 
na jagody nie stracił ochoty; 
 
gdy już przegryzł ogniwa przeklętego łancucha 
kości calkiem smakować  przestały 
teraz leży i wzdycha,  i marzy zbolały 
by Jagody poezji wciąż słuchać | 
dnia 22.07.2010 14:32 
wiese  
 
jakże miło jest słuchać gdy się słyszeć już nie da 
tylko usta namiętnie wirują 
przyglądamy się słowom które w ustach wybranka 
zawsze są naszych wspomnień wymową 
 
a więc piszmy czytajmy skoro łańcuch przeżarty 
skoro starość nie puszcza nas luzem 
ogień w ludziach jest większy niż w kominkach 
czy hutach. est. jeśli est. jeśli. 
 
---------------- 
wiese. czy my aby normalni jesteśmy?? 
:))) | 
dnia 22.07.2010 16:17 
Jagodo, To Twi wiersz i zrobisz z nim co chcesz  ;)))) 
powiem Ci tyle, ze wlasnie wczoraj zrobilam porzadek z moimi starymi wierszami  i ponad 90 % poszlo do kosza, zostawiajac sobie tylko pare ciekawych fraz, bo moze sie przydadza  :)))) | 
dnia 22.07.2010 16:18 
*Twoj -uff  ;)) | 
dnia 22.07.2010 16:19 
skoro wargi już spierzchły, skoro usta skrzywione 
skora ręce już ustały bez siły 
cóż to znaczy normalne, cóż to znaczy poprawne 
ważne tylko by nas ubawiły 
dla mnie słodka JagodO i dla Ciebie , jak sądzę 
nasze słowa znów grają wesoło 
może trochę obłędnie, może trochę szaleńczo 
kto nie zdzierży niech puknie się w czoło 
 
mi to lata jak piórko na wietrze 
najważniejsze jest rześkie powietrze | 
dnia 22.07.2010 16:34 
wiese  ;))) 
LOL od ucha do ucha 
kurka... sam nie czujesz jak rymujesz  Hihiiii | 
dnia 22.07.2010 16:38 
Madoo 
moje stare w większości zżarł trojan, więc po problemie. Choć czasami ckni mi się za nimi :) | 
dnia 22.07.2010 16:39 
wiese 
 
mi tam wiese uroczy słodko grało jak z nutek 
może trochę obłednie szleńczo 
ubawiłam się przednio mrugam oczko  
ślę uśmiech najważniejsze jest rześkie 
powietrze ;) 
 
wi! :) dzienx :) | 
dnia 22.07.2010 19:28 
Jakżeż nie chcą jej? ; znów kokietujesz :) Ładne. Pozdrawiam ukropnie ;) | 
dnia 22.07.2010 20:21 
Papirus  
 
I niech Twoja wersja faktem się stanie :) 
Ukropnie, pomimo godziny :) | 
dnia 23.07.2010 00:39 
Rafał Gawin, biorąc udział w dyskusji "Jak rozmawiać o poezji" na portalu Biura Literackiego między innymi napisał  bardzo zastanawiające słowa: 
"Portale, które niemalże będą mogły zastąpić życie literackie, gdzie prędzej czy później będą się odbywały festiwale literackie on-line. Dlatego też portal Poezja Polska, w którego funkcjonowaniu uczestniczę, będzie się reformował." 
 
? 
 
Zastanawiające, ponieważ nadal wierszyki jak wyżej, pod którym same radosne i akceptująco- pochwalne do bólu komentarze, wciąż są wizytówką tego portalu- portalu, jak pisesz w którego funkcjonowaniu uczestniczę.... Pozwól, że Cię zapytam wprost: Rafale, czy też uważasz, że tekst 
autorstwa JagoA można przeczytać "z przyjemnoscią"?  
Bo mnie jednak "zadziwia" i tekst, i spontaniczne jego przeróbki - tekst ogromnie słaby, delikatnie mówiąc, a przeróbki nie ratują wiele... 
Zatem, Rafale, Ty "uczestniczysz" , a portal "będzie się reformował", w którą stronę, mój drogi?, Przecież nie da się tego, co ostatnio wypisuje się na tym portalu i z przykroscią stwierdzam również w dużej mierze na portalu nieszuflada, czytać... Oczywiscie, to jest moje zdanie, a moje zdanie jest osmieszane lub lekceważone, ponieważ jak zwykle nie umiem milczeć albo "przypiąć się" do grupy poklepywaczy. 
Sorry! 
 
ps. sam "się będzie reformował!? OMG, czyżbys w tym upale rzucał słowa na wiatr ? Jak teksty na takim poziomie mogą w ogóle być "reformowalne"? Przekonaj mnie, że tekst JagodyA jest ciekawy, jakos tam wyjątkowy i wreszcie, że  JEST POEZJĄ! Inaczej chyba przyznam Ci rację, ja niestety również 
"nie chcę tracić czasu na pierdoły". | 
dnia 23.07.2010 00:42 
*JagodA | 
dnia 23.07.2010 05:21 
Fenrir 
 
z przyjemnością można wiele, albo nic. 
Jesteś wielce wymagającym czytelnikiem. Rozumiem Twoje rozgoryczenie. 
Jak można pod starym, rzeczywiście nieskomplikowanym, ciepłym tekstem napisać tyle ciepłych słów? 
Można, dlatego że jest ciepły. A może dlatego, że ja jestem ciepła. Że każdemu zdarzyło się popełnić coś, co tylko jest magiczne. 
Czasami podobają sie zwyczajne, proste teksty - i to nie tylko laikom. 
 
Mam nadzieję, że tym razem uporasz się jakoś z tym bólem. 
Pełna uznania dla Twojej twórczości i determinacji w poszukiwaniu jedynej słusznej nuty w poezji - JagodA. 
 
Serdecznie :) 
 
P.s. 
Nie trać czasu na pierdoły. Wiesz pod jakimi nickami spełnia się Twoje oczekiwania. Ja ich nigdy nie spełnię. Ale... kto wie. Różnie bywa - i z jedną i z drugą stroną.  
 
Raz jeszcze bardzo ciepło :) | 
dnia 24.07.2010 05:20 
Dodam jeszcze, szanowna Fenrir , że bardzo się cieszę, że wzywany do tablicy RG - nie odpowiedział. 
Wychodzi na to, że wymuszasz na ludziach trwanie w oczekiwaniu na Twoje dobre słowo pod wierszem, by wypadało im napisać 
jest ok, czy z przyjemnością. 
Prowokujesz, obrażasz. Tylko po co. Wystarczy wyrazić swoją opinię i pozwolić innym na to samo. 
I powiadam Ci: nie od zawsze na poziomie piszesz. | 
dnia 26.07.2010 16:49 
JagodO: a mi niesfornej się podoba i już :))  
przesyłam pełnię słońca i tych dobrych :) | 
dnia 26.07.2010 19:14 
wiercipieta 
też go lubię i już :)) 
Dzięki bardzo i słoneczka:) |