|
dnia 19.07.2010 16:28
Również znam z Twojej strony. Lekko, zwiewnie, uroczo - bajkowo.
Lubię odwiedzać Twoją stronkę.
Ech, z jednej strony cudownie mieć Siostrę Duchową, a z drugiej strony ta zapłata w naturze...Ech, mam na myśli jaja oczywiście:)
Serdeczności |
dnia 19.07.2010 16:57
Co do zapłaty, możemy się dogadać.
Jestem elastyczna /tak mi się wydaje/, ale lata robią swoje,
w stawach trzeszczy...
/ to ,,60'', to nie mój wiek !!!/ - kopa jaj, albo cztery mendle.
Serio - bardzo dziękuję za wizyty u mnie na ,,stronie''
- miło Cię gościć,
Za ciepły komentarz i gotowość odbioru zapłaty ,,w naturze'' także.
/I znowu serio nie wyszło/.
Pod lipami straciłam humor, może dlatego, że chcieli drogo...
no i nie odpisałam - przepraszam.
Teraz nogi się trzęsą, ale wiese mówił, że Oni dobrze chcą - trzeba wierzyć. Serdeczności - Ruth. |
dnia 19.07.2010 17:09
Ruth - :) stawy się rozciągają:). Domyśliłem się, że 60 to nie Twój wiek:), a dziękować nie ma za co, gdyż robię to małodusznie dla wlasnej przyjemności( mówię o wizytach na Twojej "stronie"). Wiese mądry jest i krainę łagodości zamieszkuje.
Pod moim tforem masz jeszcze na zachętę dwa cytaty z Małego Księcia, bo zauważylem Twój drugi wpis. Naprawdę warto przeczytać.
Serdeczności |
dnia 19.07.2010 17:34
dobry :)) |
dnia 19.07.2010 17:47
RUTH, i znowu przytulnie u Ciebie. I tak, jak lubię. Bardzo mi się podoba sposób w jaki przelewasz myśli na papier. Pewnie się powtarzam. Serdeczności. Irga
P.S
Mam cichutką nadzieję, że nie robię Ci krzywdy, pisząc pochlebny komentarz:)) |
dnia 19.07.2010 18:59
Nie ma wtedy żaby
która by mi spod liścia
podskoczyła :)))
i
by nie zbudzić Krasnala bo stary jest
odrapany marudny
i śmierdzi
odkąd stał się Ważnym Kontaktem
dla miejscowych kocurów
Żaby naprawdę boskie :)
Pozdrawiam :) |
dnia 19.07.2010 19:16
RUTH, uśmiechy za pointę, jest jedyna i wyjątkow :)) Irga |
dnia 19.07.2010 19:57
Ruth :):) Pieknie. Świerszcze dają uroczysty koncert
przy kandelabrach lawendy
Pozdrawiam bardzo serdecznie:) |
dnia 19.07.2010 20:46
Bogdanie, myślisz, że się dadzą rozciągnąć ???
Muszę spróbować.
Madoo - bardzo się cieszę! Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
IRGO, bardzo, bardzo dziękuję...
Ciepłe komentarze działają na mnie motywująco, nie rozleniwiają, lecz uskrzydlają, a od ciepłych osób słowa wskazujące błędy nie są czymś, na co bym się oburzała.
Jeżeli choćby jednemu czytelnikowi spodoba się mój wiersz - to warto pisać.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
JagodO - ogromnie lubię żaby /w garnku - nie/,
a kocury u mnie w ogrodzie wyczyniają c u d a.
Nie liczy się to, że marzec już za nami i, że nie wypada.
Potęga Miłości...a dzieci muszą na to patrzeć - /chcą /.
Pozdrawiam cieplutko - Ruth.
Jotku, musisz być osobą bardzo wrażliwą na piękno muzyki, piszesz o niej często, dlatego cieszę się, że koncert przy kandelabrach w moim wierszu ,,zabrzmiał''w Twojej wyobrażni.
Pozdrawiam bardzo serdecznie - Ruth. |
dnia 20.07.2010 05:05
Rozsiadam się
na puchowych poduchach/ banał |
dnia 20.07.2010 05:09
RUTH, pięknie u Ciebie, bajkowo, lubię Twoje klimaty, z przyjemnością czytam Twoje wiersze.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.07.2010 07:56
Przeczytałam z prawdziwa przyjemnością i zanurzyłam się w bajce. Serdecznie :))). |
dnia 20.07.2010 08:31
Do kosza. Pozdrawiam. |
dnia 20.07.2010 08:46
czytam zawsze z ciekawością,
jednak wydaje mi się, że balans pomiędzy kiczem, a świadomym użyciem kiczu jest zachwiany na niekorzyść tego ostatniego, byłabym ostrożniejsza w wyważaniu środków,
pozdrawiam |
dnia 20.07.2010 08:47
Podoba mi się. Jest tu przestrzeń i ciepło.
Puenta też przypadła do gustu, chociaż bym jej nie obwąchiwał.
Pozdrawiam |
dnia 20.07.2010 13:12
Ruthie,
serce ma mi pęc?
przez głupiego różowego chihuahua?
pora już jednoznacznie zdefiniować
swoje preferencje, królowo żab zielonych i różowych
płetewka |
dnia 20.07.2010 15:26
jesteś lekka
cała w kwiatach:-)
lekką nadwrażliwość też widzę
przypominasz mi kogoś w tym wierszu
na plus ten tekst:-)
pozdrawiam |
dnia 20.07.2010 16:20
Ruth, czy Ty nie huśtasz się w moim ogrodzie? :)))
Piękny wiersz. Bardzo na tak. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 20.07.2010 16:43
stanley - bardzo dziękuję za merytoryczny komentarz. Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 20.07.2010 16:46
Idzi - jest mi bardzo, bardzo miło...Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 20.07.2010 16:49
Eulalio, Twoje widzenie świata dla mnie też jest magiczne.
Cieszy mnie, że wiersz Ci się spodobał. Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 20.07.2010 16:52
Łukasz Jasiński - natychmiast wykonam. Pozdrawiam - Ruth. |
dnia 20.07.2010 16:53
Dzięki Łukaszowi poczułam się jak w wojsku - to otrzeżwia i odświeża. |
dnia 20.07.2010 17:08
bols - bardzo cieszy mnie Twoja opinia,
i to, że czytasz z ciekawością.
Zastanowię się nad Twoją sugestią.
To co pisze, takie się ,,rodzi'' i ciężko jest mi coś zmienić.
Niekiedy z upływem czasu mogę coś poprzestawiać, ale nie zawsze. Fruwa taki obraz mocno skondensowany i dobiera sobie słowa. Trudno mi w tym ,,gmerać''. Zdaję sobie sprawę z kontrowersyjności pewnych sformułowań, ale jednak się na nie decyduję - dlaczego? - nie wiem.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 20.07.2010 18:04
Wojciech Roszkowski - zacznę od tego, że przeproszę za brak odpowiedzi na Twój ostatni wpis ,,pod lipami''...
ale mnie ,,rozwaliłeś''...
Jesteś facet z klasą, i sam nie wiesz jak Ciebie polubiłam.
Jeszcze raz przepraszam jeśli odczułeś jakiś dyskomfort w związku z tym co napisałam, Tobie też się udało mi ,,dokopać'', ale
...to ,,głupie jest''... Mam na myśli takie wzajemne prztyczki.
Dla mnie możesz pisać ,,w każdym bądż razie'' kiedy tylko zechcesz - żle nie pomyślę.
Mój ,,Niewidzialny'' powstał przed kilku laty i od tamtej pory żaden ,,gotyk'' mi się nie napisał - nie jest wydumany i na ,,jakiś wzór''. Piszemy o tym co jest obok - ja tak zrobiłam.
Nie jestem polonistką, to i błędy jakieś pewnie robię.
Nikifor nie kończył Akademii Sztuk Pięknych, a jego obrazy są przepiękne, choć patrząc okiem fachowca, jest tam błąd na błędzie.
Myślę, że nie o to w twórczości chodzi...Ma być radością, odskocznią od problemów, których życie nikomu nie szczędzi...
Wszystko, co napisałam jest jak najbardziej serio.
- I nie dlatego, że mój wiersz odebrałeś pozytywnie,
co mnie ucieszyło.
Dziękuję za tamten wpis i za ten komentarz
...i ,,z dala od Krasnala''.
Pozdrawiam serdecznie i niezwykle ciepło - Ruth. |
dnia 20.07.2010 18:14
wiese, Smoku Różowy i cóż mi po takim pęcniętym sercu - niech nie pęca...
Jestem gorącą miłośniczką jeży, bo jeże tupią. Ja też, jak jeż - lubię.
Nie muszą być koniecznie różowe.
Ale gdzie jeżom do Smoków Szpinakowych...
Płetewka. |
dnia 20.07.2010 18:23
rabi - z tą ,,lekkością'' to...
Świetnie, że chociaż w wierszu..., ,misię'' czasami udaje, bo tak ,,normalnie'' - nadwaga.
Nadwrażliwość - zgadza się - taki kod paskowy, ten typ tak ma.
Stary, rozpuszczony kocur perski ze mnie...
Serio - bardzo dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 20.07.2010 18:35
Janeczko, bardzo ucieszyły nie Twoje słowa...
No jasne, że w Twoim ogrodzie się huśtałam, bo tam najłatwiej o UFO.
Jak trafię stópką w ich statek, to rozlega się takie metaliczne - brzdęk...
Dziękuję za ciepły komentarz i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 20.07.2010 20:57
Czasem brak odpowiedzi też jest odpowiedzią. Lub uprzejmością.
Jeśli się zapalam, to tylko na trochę (i wtedy czasem powinienem trochę odczekać, nic nie mówić, nie pisać, tak byłoby niekiedy najlepiej).
A jeżeli w jakiś sposób uraziłem, to przepraszam. Autorzy czasem bywają drażliwi i prztyczki do wiersza, odbierają osobiście. Też tak mam, więc rozumiem :)
Raz jeszcze pozdrawiam serdecznie |
|
|