|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Transsybirian |
|
|
Wiero.
Nie pisz jak u was się umiera,
że za Uralem umieranie, bywa niektórym jak śniadanie,
jak kromka chleba z czyjejś schedy, byle do syta, nawet z biedy,
a listonosze w pelerynach, dalej - jak muszki w karabinach,
celują prosto w wasze bramy prosząc, by przyjąć telegramy.
Powiedz mi, może coś o Saszy, nie mów, gdy dalej białe myszy
codziennie po kołchozie goni, nie chcę już więcej słyszeć o nich,
nie chcę, by do mnie w pelerynie, ktoś przyniósł kartkę przemoczoną,
na której krople łez jak szramy.. nawet mi nie ślij telegramu.
Wiero,
Wczoraj w tunelu koło dworca, widziałem w płaszczu listonosza,
uciekłem przerywając granie, zgubiłem adres w cudzej bramie.
Bardzo się martwię o Nataszę, czy widzisz ją, spotykasz czasem,
gdzie się podziewa moja myszka, czy ona dalej z Saszą mieszka?
Pieniądze, które wam przesyłam, są na bilety w Transsiberian.
Dziś, gdy nie macie z tyłu granic, wracajcie, lecz nie liczcie na nic,
chociaż już piąty rok w trzeźwości, często listonosz u mnie gości.
Za miesiąc napisała Wiera:
Bracie, tutaj nie tylko się umiera,
czemu dla ciebie telegramy, wciąż są jak lufy skierowane
prosto do serca, w środek duszy, jak karabiny, jak katiusze?
Ten, co uciekłeś przed nim z dworca, też skierowany był do serca,
Był od Nataszy, Saszy, siostry, byś tu przyjechał, z nami został.
Zabieraj trąbkę, adres z bramy, będziesz najlepszym telegramem,
pozostaw mokre peleryny, wsiądź w Transsiberian, poczuj szyny.
Sasza jest naczelnikiem poczty, dostaniesz etat listonosza,
codziennie w kurtce z ortalionu, będziesz celował prosto do nas,
uśmiechem w oczy, ciepłem w dusze, nie jak karabin, nie katiusze,
nie jak ci twoi w pelerynach.
Jadę, a stukot kół o szyny, nie przypomina karabinów,
bardziej, jak z mojej trąbki głosy, hejnał pogodnych listonoszy.
Dodane przez kozienski8
dnia 10.07.2010 08:06 ˇ
36 Komentarzy ·
1877 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.07.2010 08:30
Bronku , bardzo ciekawie dzisiaj u Ciebie, toskliwie i ujutno.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam:):) |
dnia 10.07.2010 08:33
Bronek, zrób porządek z tą interpunkcją, bo tak, to nie da się czytać.
poza tym dwa różne teksty i dwie różne rzeczywistości. kilka drobiazgów do oszlifowania i będzie cacy. cieszę się z tego wiersza,
pozdrawiam serdecznie,
pogody ducha, ahoj! |
dnia 10.07.2010 08:44
Prośba do moderatorów, o wstawienie, w pierwszym wynumerowanym polu,'l7;l6;m5;m0;k2;l3;nl6;l5;', w drugim,'l7;l6;m5;m0;k2;l3;nl6;l5;l6;k4;'o ile się da, dzięki)) |
dnia 10.07.2010 08:46
Chodzi o rosyjskie tłumaczenie słów, listonosz, czyli pocztalion, oraz listonoszy, ale tutaj chyba rosyjskich liter nie da się napisać, a może Kropek zrobi tak aby się dało czytać, wdzięczny Ci będę za to, pozdrawiam B |
dnia 10.07.2010 08:54
hejBronku! Ostatnio Jotek dał poczuć oddech Rosji, teraz Ty. Jest klimat, oj jest. Nie wiem czy byłeś kiedyś w tamtych stronach ( ja nigdy ), czy tylko wyobraznia Twoja, ale pod wrazeniem jestem. Bardzo, bardzo na tak.
Serdeczności |
dnia 10.07.2010 09:19
Transsyberią miałam kiedyś jechać na wycieczkę trampingową - tak to się chyba nazywało...
Długo. Poczytam wieczorkiem. Na razie pozdrawiam :) |
dnia 10.07.2010 09:58
Wiersz o charakterze epistolarnym. Lubię takie opowieści.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 10.07.2010 12:21
Trochę się gubię przez tą interpunkcję i niewyraźne literko-cyferki.
Bronku, poproś moderacje o poprawienie.
Temat ciekawy i jak zwykle niebanalny.
Pozdrawiam serdecznie z upalnej Warszawy:) |
dnia 10.07.2010 13:04
Jotek, Jarku miło i cieszę się ze dało się jakoś poczytać,B |
dnia 10.07.2010 13:58
Wg mnie powinno być "...nie mów, [że] dalej białe myszy..." a nie "gdy" bo teraz wers traci całkowicie sens.:) |
dnia 10.07.2010 14:05
Dobromirwiem że to Ty chciałbyś być moim nauczycielem, wybacz, że ja w drugą stronę odmówiłem, znowu się mylisz, chodzi o to że jak on dalej pije, niech Wiera nic nie mówi, a jak przestał , niech powie, to takie proste, ale i ja przez ten upał, jakoś nie tak, pozdrówka)) |
dnia 10.07.2010 14:36
Tym razem szkoda, że to rymowanka. Dobra treść.
Zabieraj trąbkę, adres z bramy, będziesz najlepszym telegramem,
pozostaw mokre peleryny, wsiądź w Transsiberian, poczuj szyny.
Sasza jest naczelnikiem poczty, dostaniesz etat listonosza,
codziennie w kurtce z ortalionu, będziesz celował prosto do nas,
uśmiechem w oczy, ciepłem w dusze, nie jak karabin, nie katiusze,
nie jak ci twoi w pelerynach.
Jadę, a stukot kół o szyny, nie przypomina karabinów,
bardziej, jak z mojej trąbki głosy, hejnał pogodnych
listonoszy
Serdecznie :) |
dnia 10.07.2010 14:42
Wcale takiego zamiaru nie mam :) Już dawno zauważyłem Twój narcyzm.Każdemu kto Ci zwróci uwagę co do wiersza tam omamisz by zawsze było na Twoje :) Niemniej pozdrawiam i przestanę komentować Twoje wiersze byś przypadkiem nie pomyślał,że chcę Cię czegokolwiek uczyć :) |
dnia 10.07.2010 14:50
list emocjami malowany
anachroniczne telegramy
i pocztyliona złota trąbka
nowe wcielenie pana Bronka :)
jag |
dnia 10.07.2010 14:50
Bogdan Piątek, dzięki za wizytę, nie byłem nigdy za Uralem, ale to nie jest dokument i nie trudno takie coś napisać, pozdrowienia z gór)) |
dnia 10.07.2010 14:56
Jagoda,Może to i rymowanka, ale powiedziałem w niej co chciałem i chyba przyznasz ze rymy nie wymuszały na mnie treści, nie trudno byłoby teraz pozmieniać, na bez rymy, i co byłoby lepiej? że taka moda, może i byłoby ale czytałoby się na pewno gorzej. Też serdecznie, B |
dnia 10.07.2010 15:02
Dobromir, to Twoja opinia, siedzę już dwa lata, piszę jak piszę, ale i wkurza mnie czasem jak ktoś przyjdzie i powie ze mam przecinek źle wstawiony, albo jak Ty, całkowicie wprowadza innych w błąd, swoimi uwagami( poczytaj swoje komentarze) jeżeli myślisz ze ja tylko przymknę usta głowę pochylę i powiem wielkie dzięki że Pan szanowny się pofatygował, zostawić swoją uwagę, a czasami nawet zrobić sobie reklamę, komentuj jak chcesz tylko do rzeczy, częściej Ty jesteś u mnie jak ja u Ciebie, też pozdrowię, B |
dnia 10.07.2010 15:04
Wiese, nie jest to chyba nowe wcielenie, czasami dobrze zmienić klimat, nawet góry widziane stale, powszednieją, bywaj!!! |
dnia 10.07.2010 15:59
Panie kozienski8,
w Serwisie nie ma możliwości korzystania z cyrylicy. |
dnia 10.07.2010 16:06
MODERATORZE,szkoda że nie wiedziałem tego wcześniej, może nie Wasza , ale na TOWARZYSZACH się zawiodłem, gadali że potęga to jest, dzięki , pozdrówka)) |
dnia 10.07.2010 16:07
Tomasz Kowalczyk, wybacz góralowi, za przeoczenie, tym więcej, dobrego))) |
dnia 10.07.2010 16:45
kozienski8
to, że ja chciałabym/wolałabym - to wiesz :)) |
dnia 10.07.2010 19:06
Duży wiersz, ale poczytałam sobie z ciekawością.
Pozdrawiam :) |
dnia 10.07.2010 19:14
BRONKU, czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. Irga |
dnia 10.07.2010 19:29
Elżbieta
IRGA, dzięki za towarzystwo, są pozdrowienia z gór))) |
dnia 10.07.2010 19:51
Bronek, draniu, nie bądź złośliwy. masz tu cały zastęp polonistów. skoro nie chcą, podam jutro, na priw. |
dnia 10.07.2010 20:05
Witek nie jestem złośliwy, a jutro ten tekst już mało kogo będzie obchodził, nie przejmuj się tym jako i ja, jutro pójdziemy, Ty na ryby, ja na grzyby, hej!! |
dnia 10.07.2010 21:09
Bronku grzyby w te upały? iCo do cyrylicy to zauwazyłem ze nie da sie wkleic, dlatego zostaje inne wyjscie wpisac fonetycznie i kursywa. to by było chyba najlepsze wyjscie:):)
Pozdrawiam raz jeszcze :):) 3 maj sie:):) |
dnia 10.07.2010 21:19
wydawało się, że wszyscy już polegli, ostatni ze strachu, bez którego nijak żyć a tu łaskawie nowe pokolenie współpamięta i współbezradne i serce rośnie:) |
dnia 11.07.2010 07:36
nieprawda! do wielu wracam wielokrotnie. zdarza się, że ponawiam wizyty nawet po kilku miesiącach. są wiersze, które poprawiają mi samopoczucie, ale też są i takie dzięki którym łatwiej podjąć mi jakąś decyzję, łatwiej rozwiązać trudny problem. stąd takie we mnie umiłowanie poezji. poezja jest dla mnie jednym ze sposobów na życie.
tymczasem |
dnia 11.07.2010 14:41
niesamowity klimat, interesujący wiersz, pozdrawiam :) |
dnia 11.07.2010 16:03
Jarku pisałem i o tym do moderatora nr. dwa, chyba nawet tak się nie da, szkoda, myślałem że na drugi dzień tekst to historia, Witek wyprowadził mnie z błędu, dzięki chłopaki, B |
dnia 11.07.2010 16:04
zorianna, szkoda ze trochę nie wyszło z tym zapisem, byłby pewnie troszkę lepszy odbiór, dzięki za słowa, pozdrowienia)) |
dnia 12.07.2010 04:38
BRONKU, bardzo, bardzo ciekawie i, jak zwykle u Ciebie, obrazowo.
Bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 12.07.2010 08:13
"listonosz" w ostatnim wersie 3. strofy i "listonoszy" w ostatnim wersie 6. strofy zostały podstawione zamiast niewygenerowanej przez system cyrylicy. |
dnia 12.07.2010 18:23
Pierwsza czesc bardzo dobra, druga - tematycznie - fatalna. Wydaje mi sie ze autor nieco spoczal na laurach. Duzym plusem jest umiejetne sterowanie zainteresowaniem czytelnika, utwor bardzo obszerny ale NIE nudny. Powracajac do tematu to niestety wiem jak trudno jest "wrocic". Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|