dnia 30.06.2010 07:59
kolejny z cyklu,
przeuroczy,
pozdrawiam |
dnia 30.06.2010 08:02
uwikłany Adaś Miauczyński - w moherowej beretce i z kryształową kulą w dłoni ;)
czyta się, pozdrówki :) |
dnia 30.06.2010 08:18
Mocne to źródło jeszcze, podoba mi się wiersz.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 30.06.2010 08:38
też niekiedy lubię do siebie pogadać.
wiesz, nieraz nawet jestem w stanie się wysłuchać.
i płynę z Tobą w egzystencjalnych treściach dnia szarego.
twórczy bywam, cóś Ci zaproponuję:)
w sprawie tortu to jest gadatliwe
popitka tu jest leksykalną niekonsekwencją, nie trzyma standardu
ja nie używam zwrotu na pan, ty
drobiazgi :)
hej |
dnia 30.06.2010 09:09
bols, bardzo dziękuję za wizytę i komentarz. Pozdrawiam ciepło :)
Kaśka, w beretce, ale zielonej; 5KOCHR JW1214, to były czasy to byli ludzie :) Fajno, że się pofatygowałaś ;) ;) dzięki serdeczne
Idzi, miło mi bardzo :) Pozdrawiam serdecznie
wiese, popitka faktycznie do dupy, ale to tylko kolokwializm wydawało mi się, że chyba lepszy niż przepojka haha! :) Tort musi być, bo go dziś nie będzie; imprezy urodzinowej z resztą też nie :( Dzięki wielkie za wizytę i sugestie. Serdeczności! |
dnia 30.06.2010 09:14
PAPIRUSIE, przecież jest lato, a mnie powiało chłodem. Nie potrafię tego wytłumaczyć- takie odczucie. Dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 30.06.2010 09:37
To prawda, ciągnie chłodem, mocno przemawia.
...przykładam dwa palce do szyi
- jeszcze jest sygnał
A to brzmi optymistycznie; znaczy - będziemy czytać :) |
dnia 30.06.2010 09:49
ja nie mam nic do Twojego tortu, doceniam jego wagę :)
mi chodzi o małe słówko to :)
a dalej, tylko o małe, zbędne słówko na :)
mówimy sobie ty, lub pan. niekoniecznie na ty, lub na pan
hej :) |
dnia 30.06.2010 10:27
IRGO, ano masz rację; wpadło troszkę chłodu :( ale myślę, że się jakoś ociepli :) Dziękuję bardzo za wizytę i komentarz. Pozdrawiam CIEPŁO :)
Elżbieto, na tamten świat permanentnie się jeszcze nie wybieram, a jedynie bywam tam czasowo, więc pewnie jakaś relacja po drodze się przytrafi :) Serdecznie dziękuję za komentarz. Ukłony
Drogi wiese pomroczność mi się przytrafiła i dopiero teraz skonstatowałem w czym rzecz :) masz rację to usuwam :) bez na przed pan też się obędzie :) DZIĘKI! |
dnia 30.06.2010 14:34
Masz już swój odrębny poetycki głos, i dużo do powiedzenia. Przemyślenia własne, ciekawe, oraz płynie z Twoich wierszy nauka.
Pisz tak dalej.
JBZ. |
dnia 30.06.2010 16:03
pierwszej części jeszcze bym się przyjrzała, ale potem się czyta... końcówka najlepsza :). pozdrawiam :). |
dnia 30.06.2010 19:15
Panie Jerzy bardzo miło mi czytać Pańską opinię. Dziękuję. Pozdrawiam :)
Katarzyno, wezmę jeszcze wszystko pod lupę :) Pozdrawiam serdecznie |
dnia 30.06.2010 20:48
Wiadomo co powiem.
Dreszcze i coś jeszcze...
Ale, któregoś pięknego dnia, chciałabym zemdleć czytając o pięknym świecie, miłości, radości, świetlanej przyszłości - pod nickiem Papirus :)
Chociaż raz.
Serdecznie :) |
dnia 30.06.2010 21:58
dobry :)) |
dnia 01.07.2010 01:02
Bardzo dobry wiersz Papirusie, kontunuujesz swoje votum separatum, daj Boze tak trzymac, Rozpoznawalnie i odrębnie a jednoczesnie tak wplecione w continuum ludzkich losow.
Pieknie Piotrze.
pozdrawiam ciepło:) |
dnia 01.07.2010 08:28
Jagodo, też bym chciał pod swoim nickiem napisać coś optymistycznego :) jak się uda to się podzielę :) a w mdleniu nie ma nic specjalnego, czasem we śnie to przerabiam :) Dzięki serdeczne! Pozdrawiam
Madoo, dziękuję za opinię :) :)
Jarosławie, bardzo dziękuję za komentarz, lecę się trochę wyskubać bo po nim obrosłem w piórka ;) :) Jak zwykle serdecznie! |
dnia 01.07.2010 08:54
czytalam juz wczesniej, znowu do niego wrocilam, robi wrazenie, pozdrawiam |
dnia 01.07.2010 13:00
Papirus
optymistycznego, pomimo znaczenia - jest lodowate. Dlatego, /zapewne aby sprowokować :)/, pozwoliłam sobie się rozwinąć :)
Czekam cierpliwie. Do następnego :) |
dnia 01.07.2010 16:55
Dzięki za -sygnał-
Wyjątkowy.
Pozdrawiam |
dnia 01.07.2010 20:07
winter, w takim razie dziękuję za powrót i komentarz. Pozdrawiam :)
Jagodo, widzisz jak wszystko łatwo sobie optymistycznie wytłumaczyć :);) Tymczasem :)
Danielu fajnie że do mnie skręciłeś :) Dziękuję i Pozdrawiam :) |
dnia 04.07.2010 16:41
nie umieraj, Stary !
;)
niewielka miedzy nami roznica wieku, wiec nie widze powodow, zeby sie rozkladac
tak to odebralem...
co zrobisz za 25 lat?
lepiej, ze mowia "pan" niz "pani" (jezelis facet) ;DDD
pozdro
;> |
dnia 04.07.2010 19:37
rodi, jeśli jeszcze będę żył te następne 25 lat, to zapewne nadal będę pisał o śmierci. Dlaczego? Bo ona oczekuje że będę o niej pisał.
Serdecznie! |