dnia 28.06.2010 05:35
Dobrze przeczytałem te wyprawę po skarb, tylko czy na pewno powiedział, MAM ? pozdrawiam B |
dnia 28.06.2010 06:25
ja też mam rany boskie.. |
dnia 28.06.2010 06:36
zgrzyt żelazka po kamieniach
jak sztylet w bębenki
kubłem zimnej wody
zerwał czapkę
pozdr:-) |
dnia 28.06.2010 07:06
Idzi - ciekawie napisany wiersz, maluje mi się obraz dawnej wsi, kiedy miedzami chodziło się na skróty. Tak mi się widzi, że bohater tego wiersza, dał coś w zastaw w grze karcianej. I ten zgrzyt żelaznych kół, który go otrzeźwił...
Może się mylę, ale tak mi się wydaje, że odgrzebując to co zostało zakopane, odkrył zbrodnię. Ale to tylko może być moja nadmiernie wybujała wyobraźnia.
Pozdrawiam :) |
dnia 28.06.2010 07:15
dopełnia wcześniejsze obrazki.
mimo zgrzytu żelaza bardziej wyciszony.to dobrze.
mam rozterki.
1/ zgrzyt po, czy na
2/ jestem mocno przywiązany do rudymentów liczby dualnej,
dla mnie bardzie rękoma, nawet jeśli rąk byłoby czterech
3/ trudno znaleźć erzac dla rozżarzonego, ale czuję, że warto.
4/czy on był od tego boga z ranami?
drapiesz siebie, drapiesz innych,
ale chyba trzeba?
hej |
dnia 28.06.2010 07:23
BRONKU, Tak rzeczywiście powiedział, choć nie słyszałem.
Dziękuję i pozdrawiam. Idzi |
dnia 28.06.2010 07:24
A skąd Ci wzięły?
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 07:25
J&J, fajnie brzmi.
Dziękuje i pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 07:27
LEOSIU, trafiłaś bezbłędnie, odkrył zbrodnię.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 07:34
WIESE, szukałem tego zgrzytu i znalazłem po. Mnie razi rękoma. Co do rozżarzonego, nie wiem, kiedy się zaciągnął, skręt się rozżarzył ( chodzi o koniec ) i oświetlił lepiej twarz. Spróbuję coś znaleźć. Pointa jest wyrazem jego przerażenia, nie tego się sodziewał.
Dziękuję Ci za gruntowna analizę.
Hej, Idzi |
dnia 28.06.2010 07:39
A ja mam skojarzenia z westernem. Nie wiem dlaczego, ale mam. Pozdrawiam.:) |
dnia 28.06.2010 08:10
IDZI, z wielkim zainteresowaniem czytałam ten pełen mroku wiersz.
umiesz budować napięcie. Pozdrawiam ciepło. Irga |
dnia 28.06.2010 08:16
ŁUKASZU, ten western rozegrał się tutaj.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 08:20
IRGO, dziękuję Ci, ten mroczny okres był w naszej historii i wydarzenia, jakie maiały miejsce, staram sie przypomnieć.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 28.06.2010 09:14
Idzi, ale co dokładnie się tutaj rozegrało. Nie było mnie przez cztery miesiące. Więc...? |
dnia 28.06.2010 09:31
Tutaj to były esterny:). Oszczędnie w słowach, niedopowiedziane...A puenta oddaje to przerażenie.
Pozdrawiam |
dnia 28.06.2010 09:36
ŁUKASZ, piszę cykl pt "Oblicza człowieczeństwa" Poszczególne wiersze dotyczą skrajnych sytuacji życiowych z okresu II wojny światowej, różne reakcje różnych ludzi, zachowania w skrajnych sytuacjach życiowych.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 09:38
BOGDANIE, tak, trafiłeś, cieszę się.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 09:57
Wojenna trauma opisana ręką współczesnego poety, ukłon. |
dnia 28.06.2010 10:02
Wiem. Czytałem. Jednak nie ma 1 i 2 części. Jest tylko 3, 4 i 5. Pozdrawiam. |
dnia 28.06.2010 10:03
Widzi się ten wiersz. Świetny klimat, jak kadr z filmu:) Pozdrawiam:) |
dnia 28.06.2010 10:13
POETKO, dziękuję, cenię sobie Twoje oceny.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 10:14
I proszę o wybaczenie, że zapomniałem pogrubić!:) |
dnia 28.06.2010 10:15
ŁUKASZU, ponieważ nie sądziłem, ze będzie to cykl, dwa pierwsze wiersze jako dyptyk mają tytuł "Oblicz człowieczeństwa". Wklejone 13 maja.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 10:17
JERZY A.B. dziękuję za wizytę i komentarz.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 10:46
Idzi, zostawiłem ślady w innych Twoich cyklach. Dodałem i czarnego anioła. Pozdrawiam. |
dnia 28.06.2010 11:04
ŁUKASZU, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 12:54
Kontynuujesz bardzo udany cykl. Dobry wiersz.I ten wewnętrzny monolog z lombardu w 1 cząstce( kursywą )!
Bardzo na tak.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 28.06.2010 13:00
JARKU, dziękuję Ci, Twoje komentarze są dla mnie wyzwaniem, wiesz, że dzięki Tobie tu jestem.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Idzi |
dnia 28.06.2010 13:26
Idzi, końcówka uderza jak slogan, do tego momentu powaga, nastrój.
Rany Boskie- dla mnie slogan wypowiadany wszędzie, na budowach, przy kiosku z piwem. Nawet w sytuacjach komicznych.
Nie wystarczyłoby- Boże....
JBZ |
dnia 28.06.2010 17:26
Idziesz jak burza - Idzi - pozdrawiam |
dnia 28.06.2010 18:04
Idzi, dobrze napisane, widzę, że się rozpisujesz coraz ciekawiej - miło widzieć te postępy :). pozdrawiam :). |
dnia 28.06.2010 19:00
JERZY, masz chyba rację, mnie to też zgrzytało, ale chciłem, żeby było mocno.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 19:01
ALUTKA, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 19:02
KASIU, miło mi, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 28.06.2010 20:54
WOW! Idzi jestem pod wrażeniem!
Na twarz padnę, jak jej nie wyrzucisz.
Orany już byłeś za końcówkę, to przemyślisz.
Jeszcze raz - WOW!
pozdrawiam |
dnia 28.06.2010 21:29
Nieźle, nieźle.
Pozdrawiam |
dnia 29.06.2010 04:44
FART, dziękuję, już przemyślałem i zaraz zmienię.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 29.06.2010 04:45
WOJTKU, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 29.06.2010 05:52
Na prośbę Autora zmieniona została treść puenty zawarta w ostatnim wersie. Dotychczas stało tam: O Rany Boskie.
Pozdrawiam. |
dnia 29.06.2010 06:05
MODERATOR4
Dziękuję za korektę i pozdrawiam, Idzi |
dnia 29.06.2010 06:07
FART, przepraszam, uciekło mi pogrubienie, :)) |
dnia 29.06.2010 07:42
A więc to tak.)bardzo na tak,pozdrawiam ,Ewa. |
dnia 29.06.2010 07:46
EWO, no skoro tak, to pięknie dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 29.06.2010 16:10
Dobry wiersz Idzi :). Gratuluję :) |
dnia 30.06.2010 04:44
ELŻBIETO, dziękuję, że zagladnęłaś do mnie i bardzo mi miło, że wiersz w Twojej, szczególnie znaczącej dla mnie, ocenie jest dobry.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 01.07.2010 07:51
Świetnie, Idzi. Jestem pod wrażeniem.
Serdecznie :) |
dnia 01.07.2010 09:19
JAGODO, no to bardzo mi miło.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |