dnia 25.06.2010 18:31
Znowu Jarku dałeś koncert na kilka głosów, listy te poszły, dojdą na pewno, nie koniecznie do adresata, ale za dobre są aby zaginąć, mam tylko pytanie; czy te inwersje które gorzej odbieram są zamierzone, bo chyba na to wygląda, masz pozdrowienia serdeczne, B |
dnia 25.06.2010 19:26
każdego dnia nauka języka
żeby się pozbyć
mówienia do siebie
Ten fragment zostanie w pamięci na długo. Całość po prostu top! Bardzo dobra poezja. Ukłony :) |
dnia 25.06.2010 19:27
Jarku, bardzo fajne sa Twoje listy, 2 i 3 zabieram, aczkolwiek calosc cacy :)))) |
dnia 25.06.2010 19:44
i tak dochodziły ocenzurowane..
dobra robota.. |
dnia 25.06.2010 20:08
Jarku, czyta się pięknie, po prostu - pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 25.06.2010 20:25
dużo, dużo przestrzeni, swobodnie i z polotem;
żeby tak improwizować, trzeba coś więcej umieć, czuć,
pozdrawiam |
dnia 25.06.2010 20:58
Przeczytałem z zainteresowaniem.
Poproś moderatora, żeby poprawił:
nie pewne --> niepewne
Tu jest coś nie tak:
i zabrzmi w slangu niewolników
(łacińskie slaves
Pozdrawiam |
dnia 25.06.2010 21:14
Pięknie to napisałeś Jarku, Zaciera się granica pomiędzy adresatem a odbiorcą listu. Momentami pojawia się wrażenie, jakby odbiorca pisał sam do siebie, wystarczy sobie tylko zamienić sobie osobę trzecią na pierwszą. Zachwyca również muzyczność- stylizacja na język rosyjski. Zachwycasz. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 25.06.2010 21:16
Jotku, wiedziałam, że jak coś wstawisz, to na pewno warto będzie się zatrzymać. Nie zawiodłeś mnie. Każdy list stanowi piękną opowieść. Słowo przeplata się z muzyką, tworząc swoisty klimat. Lubię do Ciebie zaglądać. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 25.06.2010 21:49
Bronku :):) inwersje -tak :):) za pozdrowienia dziękuję serdecznie:) gorąco odwzajemniam:)
Piotrze - i ja serdecznie odwzajemniam i dygam:)
Moniko :):) serdeczne dzięki:):)
Grzegorzu - tak, dochodziły:)a ja wiersze Brodskiego przemycałem do ex CCCP :):)
Elu oblewam się pąsem :):) dzięki serdeczne, gorąco pozdrawiam:):)
Beato aż się rumienię:)
Wojtku wklejałem z niepewne,potem poprawiałem chyba ze 3 razy w opcji podgląd wiersza i likwidowałem paskudne r 1 i inności, i zabrzmi w slangu ,miało być bez i , nie sprawdziłem dokładnie-mea culpa, oczywiście zwrócę się zaraz do moderatora o poprawienie :)Pozdrawiam :):)
Janeczkorumienię się:)Pozdrawiam cieplutko:):)
Irgo ponownie się rumienię już chyba 3 raz:):) Pozdrawiam cieplutko:):) |
dnia 25.06.2010 22:02
Pięknie, Jarku. Volens nolens trzeba będzie ujawnić
przed Szanowną Publicznością odpowiedź jaka
z pewnością nadejdzie od Josifa. Życzę więc
obfitej korespondencji i czekam na cięg dalszy.
Serdecznie. |
dnia 25.06.2010 22:04
i czekam na "ciąg dalszy |
dnia 25.06.2010 22:20
Jarku - z przeklejaniem, a tym bardziej z ręcznymi poprawkami czasem tak jest w wąskim okienku.
Nie chodziło mi tu o spójnik, jeno o slaves - sprawdź, czy rzeczywiście jest w łacinie takie słowo. Chyba chodziło Ci o inny język i o dwa inne słowa (slave i Slav).
Pomysł bardzo ciekawy, ale wykonanie chyba trzeba poprawić. |
dnia 25.06.2010 22:35
Kocie:):) dzięki:):) będzie ciąg dalszy:)
Wojtku,zgadza się - wszystko przez fonetykę :):) francuskie esclave i slaves angielskie zlały się mi w jedno ,a oczywiście chodzi o francuskie esclave ,w łacinie brzmi zupełnie inaczej (servus).
Uprzejmie proszę Szanowną Moderację o poprawienie w liscie II :"niepewne":i w nawiasie( francuskie esclave).Serdecznie dziekuję:) |
dnia 26.06.2010 07:41
Delikatne pisanie, miękkie i wyważone słowa. Podwójny dyg. |
dnia 26.06.2010 07:56
Na prośbę Autora poprawiłem pisownię wyrazów "niepewne" i esclave.
Pozdrawiam wszystkich. |
dnia 26.06.2010 08:21
Poetki, moderatorze 4 - serdeczne dzięki, dygam:) |
dnia 26.06.2010 09:10
TOUCHE! - swoją ścieżką - chciałabym zobaczyć to dyganie:) pozdrowieństwo:) |
dnia 26.06.2010 11:29
zatrzymujące są Twoje listy-wiersze :). mnie chyba najbardziej do gustu przypadł 2 i 4 :). pozdrawiam serdecznie :). |
dnia 26.06.2010 11:46
Alutko, Kasiu- pozdrawiam cieplutko, dzięki za zajrzenie:) |
dnia 26.06.2010 16:03
Chapeau bas! |
dnia 26.06.2010 18:03
Zaczytałam się i jeszcze wrócę. Pozdrawiam. |
dnia 26.06.2010 18:54
czapki z głów |
dnia 26.06.2010 19:10
Będę tu wracać. Niezwykła poezja. Pięknie Jarku. Kłaniam się dziękując Tobie za lekturę.
Pozdrawiam od serca |
dnia 26.06.2010 19:18
Jotku,
z całą jaskrawością, ale, podejrzewam,
bez cienia złej woli, obnażasz niesprawiedliwość
tego świata.
dlaczego, kurna, nikt do mnie nie pisze takich listów?
epistolografia zanika. tylko jakieś maile, sms-y.
a gdzie słowa, takie jak Twoje?
hej |
dnia 26.06.2010 19:19
fajne listy dzis dostalam, bardzo ciekawe! |
dnia 26.06.2010 19:43
Niedawno słuchałam koncertu Pana M - kojarzy się bardzo miło - a muzyka rewelacja |
dnia 26.06.2010 19:45
względem niewolnika, słowianina.
intuicja, lub echo, nie zwiodły Cię
i esclave, i slave są z matki -łaciny
sclavus-niewolnik |
dnia 26.06.2010 23:31
o Jezu
aleś Jotku zaserwował wiersze
przebrnąłem
nie moja wrażliwość ale podziwiam Twoją
jak zawsze zresztą
pozdrawiam |
dnia 27.06.2010 07:29
Utwór jest naprawdę piękny. Waham się jeszcze nad pierwszym listem...
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 27.06.2010 08:25
Jarku, Eulalio, stanleyu, Danielu,wiese, winter, Alutko, rabi, Tomku -DZIĘKI SERDECZNE.Serdecznie pozdrawiam |
dnia 27.06.2010 22:02
dokladnie jak rabi
;> |
dnia 28.06.2010 04:54
JARKU, kazdy list, to przepiękny utwór na orkiestrę symfoniczną.
Twoją twórczość tchnie pięknem, które się przeżywa.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 29.06.2010 11:07
rodi, Idzi - dziękuje za odwiedziny,pozdrawiam:) |
dnia 29.06.2010 20:09
listy to zapomniana forma - są niedoręczone, nie wysłane i są jeszcze nie napisane
ciekawa forma -
a ten urywek przypadł mi szczególnie :
"każdego dnia nauka języka
żeby się pozbyć
mówienia do siebie"
pozdrawiam |