|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: z Zachariaszem |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.06.2010 20:33
Wiersz mi się podoba. Dobrze, że grzechy będą odpuszczone:) Pozdrawiam. |
dnia 24.06.2010 20:39
Madoo, piękny wiersz, a nawiazanie do Zachariasza jak najbardziej- wszak to wyznanie Sary:)
Bardzo dobry.
Pozdrawiam cieplutko:) |
dnia 24.06.2010 20:43
MADOO, jestem pod wrażeniem. Piękny wiersz. Pozdrawiam ciepło. Irga. |
dnia 24.06.2010 21:51
Jerzy Arkadiusz Bielecki dzieki, ciesze sie :))))
Jarku tak to wyzwanie Sary, lubie Twoj intelekt i erudycje, dzieki, bardzo mnie cieszy, ze sie podoba :)))))
Igro najerdzeczniej dziekuje :)))) |
dnia 24.06.2010 22:17
Kot wpadł po uszy. Bardzo mi tu. Serdecznie. |
dnia 24.06.2010 22:31
Kocie, cieszy mnie, dzieki i milo mi :)))) |
dnia 24.06.2010 23:20
Mo,
bardzo ładne.
ale:
1/egzotyczny zapach kłóci się z moim zmysłem powonienia,
skonkretyzowałbym go, nawet kosztem mistycznego nastroju
2/ z wiarą w jednego noga, sądzę
3/sprzeciwię się poincie, one odpuszczą ci grzechy
to tylko on jest grzesznik, on, prorok?
a Ty, Eliszebeth, co, bezgrzeszna? boś kobitka?
ma być nam, w imię równości płci
hej |
dnia 24.06.2010 23:20
nie noga tylko Boga, sorry |
dnia 24.06.2010 23:28
Wiese , he he, no musisz poczekac na nastepne wierszydla, bo grzeszki sa po 2 stronach, hihi ;))))
ale wiara w jedna noge czy na noge, to mi nie przeszkadza, zart oczywiscie ;))))
dlaczego egzotyczny kluci sie? Przeciez tam sa takie przyprawy, ktorych tu na staranach nie dostaniesz, ktore maja wlasnie te egzotyczne zapachy??? |
dnia 24.06.2010 23:58
lubię nazwane. nazwane przybliża.
egzotyczny zapach mi nic nie mówi. |
dnia 25.06.2010 00:24
no dobra, ale jak zaczne walic nazwami to bedzie wyliczanka, potem zrobi sie balonik, eeee tym razem niech tak zostanie, ale dzieki, dzieki za wnikliwosc ;))) |
dnia 25.06.2010 05:01
MADOO, bardzo ładny, wyciszający wiersz, odzwieciedla dobry nastrój, szczęście Peelki.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 25.06.2010 05:16
Pamiętasz Madoo jak gadałem do Ciebie, Dziewczyno? nie chciałem abyś wyrastała, ale dojrzale piszesz, dawno mnie u Ciebie nie było, masz górala, hej!! |
dnia 25.06.2010 06:23
w pierwszej bez:" jakby"
lampy oliwne i czas
się zatrzymał
i w ostatnich : one ci coś z tym zrób...może wyrzuć?
wydaje mi się, że : odpuszczą grzechy- wystarczy-
[ tobie, mi, wam ]
:)
Madoo, fajny wiersz. pod twoja egzotyką tyle zapachów i barw się schowało:) z zaciekawieniem przeczytałam.
to już tyle lat? patrz jak poleeeeciałooooo :)))
my kapłanki, od zawsze, ogniska domowego:)
utożsamiam się z treścią :)
pozdrowionka |
dnia 25.06.2010 06:24
w ostatnim: [ one], [ci]- coś z tym zrób* |
dnia 25.06.2010 07:24
Trafiłaś w mój klimat. Przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 25.06.2010 07:54
nie góralkę - też masz - bardzo przypadł - pozdrawiam |
dnia 25.06.2010 08:27
proponują ci dobre zmiany, po przyjęciu bodaj części propozycji, będzie jeszcze piękniej. wybór należy do ciebie.
piękny wiersz, dla mnie, bardzo klimatyczny. jestem pod urokiem. zachowam, nie tylko w pamięci.
gratuluję i pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 25.06.2010 09:59
Mado
ciekawie i subtelnie zbudowałaś klimat tego spaceru.
Myślę, że wielokrotność czytań wywoła nowe skojarzenia - choć te na pierwszy rzut oka, przy pierwszym czytaniu są fantastyczne. Wiersz bardzo plastyczny
Pozdrawiam - MarekPl |
dnia 25.06.2010 10:54
Ciekawy i dobry wiersz Moniko. Przeczytałam spostrzeżenia Bożeny i myślę, że są zasadne.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 25.06.2010 11:11
Trochę poprawek, szlifu i powinno grać :)
Pozdrawiam |
dnia 25.06.2010 12:08
Idzi, fajnie, ciesze sie bardzo :)))
Bronku, dzieki, ze wpadles do nie zapraszam czesciej :)))
Bozenko, dzieki za wnikliwosc, absolutnie jestem wdzieczna, i pomysle nad dobrymi radami i poradami :))))
Tomaszu ciesze sie, ze trafilam w klimat :)))
Alutko, zaparaszam cesciej :)))
Kropku zmiany "juz sie robia" :))))
Marku, badzo mi milo :))))
Elu, napewno, beda poprawki, dziekuje pieknie :))))
Wojtku prosze wal smialo, Twoje bystre oko jest cenne i wiesz, ze szanuje, kazda Twoja rade, wiec smialo, bede czekala, z gory b. dziekuje :))))) |
dnia 25.06.2010 12:48
Madoo, jest kłopot z interpunkcją. Dziwna jest i chaotyczna. Ale jeśli wstawić jak trzeba, to zatrą się ciekawe połączenia międzywyrazowe, np. w drugiej części.
To miałem na myśli. Ale przemyśl sama. Ostateczna wersja musi przede wszystkim Tobie odpowiadać.
Pozdrawiam raz jeszcze :) |
dnia 25.06.2010 13:07
Wojtku :))))))))))))
dzieki |
dnia 25.06.2010 13:44
jednego Boga (jednego z wielu Bogów, w domyśle: są, a przynajmniej mogą być inni);
jedynego Boga (jedynego, bo nie ma innych).
Niby drobiazg, a tak naprawdę duża różnica - sama sobie wybierz odpowiednią wersję.
zaplanowaliśmy pielgrzymkę. gdzieś
na rogu ulicy stragany pachną
egzotycznie. przyprawy, lampy oliwne i czas.
jakby zatrzymał się.
kiedy? łatwo policzyć na palcach, dwa
tysiące lat zmagasz się
z wiarą w jednego Boga. jak dawniej
zostanę kapłanką zaledwie,
od niewielu lat jestem matką
i żoną, przez palce uczę się
tkać czary jak patchwork, zaczynają wylatywać
zaklęcia. splotę w sznurek, naciągając szklane paciorki,
one odpuszczą ci grzechy.
zaplanowaliśmy pielgrzymkę, gdzieś
na rogu ulicy stragany pachną
egzotycznie: przyprawy, lampy oliwne i czas,
jakby zatrzymał się.
kiedy? łatwo policzyć na palcach dwa
tysiące lat, zmagasz się
z wiarą w jednego Boga. jak dawniej
zostanę kapłanką, zaledwie
od niewielu lat jestem matką
i żoną, przez palce uczę się
tkać czary jak patchwork, zaczynają wylatywać
zaklęcia. splotę w sznurek, naciągając szklane paciorki,
one odpuszczą ci grzechy.
Sama widzisz - obie wersje interpunkcji są poprawne (możliwe są kolejne, jakby "pośrednie") - a nieco zmienia się przekaz. Np. we fragmencie:
jak dawniej
zostanę kapłanką, zaledwie
od niewielu lat jestem matką
lub
jak dawniej
zostanę kapłanką zaledwie,
od niewielu lat jestem matką
Zaledwie kapłanką (jeśli przecinek jest po "zaledwie") lub kapłanką, która od niewielu lat jest matką - przesuwają się akcenty. Sama wybierz odpowiednią dla siebie wersję - to, co chciałaś powiedzieć.
Możesz też rozważyć wersję bez przecinków i kropek - powstaje z jednej strony pewien chaos, a z drugiej uwypuklają się ciekawe połączenia międzywyrazowe.
zaplanowaliśmy pielgrzymkę gdzieś
na rogu ulicy stragany pachną
egzotycznie przyprawy lampy oliwne i czas
jakby zatrzymał się
kiedy? łatwo policzyć na palcach dwa
tysiące lat zmagasz się
z wiarą do jednego Boga jak dawniej
zostanę kapłanką zaledwie
od niewielu lat jestem matką
i żoną przez palce uczę się
tkać czary jak patchwork zaczynają wylatywać
zaklęcia splotę w sznurek naciągając szklane paciorki
one odpuszczą ci grzechy
Wersja, która najbardziej wyraża Ciebie i Twoje myśli, to już Twój wybór :) |
dnia 25.06.2010 13:54
Wojtku DZIEKI SUPCIO :)))))) |
dnia 25.06.2010 13:58
Nie ma za co.
W ostatniej wersji także oczywiście w jednego/ jedynego (do mi niechcący się przekopiowało). |
dnia 25.06.2010 19:18
mnie tylko wersyfikacja przeszkadza w odbiorze
i przestawiłbym szyk wyrazów w pierwszej strofie, w ostatnim wersie aby nie kończyło się na "się"
ma ciekawy klimat mistycyzmu
pozdrawiam |
dnia 25.06.2010 19:24
Krzychu, dzieki, fajnie, ze wpadles :))) |
dnia 25.06.2010 19:34
Dobry wiersz :) Ukłony |
dnia 25.06.2010 20:11
Papirusie, dzieki, milo mi :))) |
dnia 25.06.2010 20:37
klimat jakby wokół domowego ogniska, z afirmacją i pogłębieniem,
ciekawie,
pozdrawiam |
dnia 25.06.2010 21:32
Podoba mi się Madoo, dobrze napisany, z refleksją, prawdziwy.
Zatrzymał mnie na dłużej. Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 25.06.2010 23:07
Beatko, dzieki, ciesze sie, ze ciekawe :)))
Jasienko jestes kochana, milo i ciesze sie :)))) |
dnia 26.06.2010 06:27
Miałaś dobry pomysł. Wyszedł Ci ciekawy i klimatyczny wiersz. Tak trzymać :))
Pozdrawiam :) |
dnia 26.06.2010 09:20
podoba mi się pomysł na wiersz - połączenie egzotyki z metafiztyką :), ale jeszcze trzeba go nieco doszlifować, głównie intterpunkcję, aby było to TO, co już zresztą sama, Moniko, wiesz :). pozdrawiam :). |
dnia 26.06.2010 16:53
Interpunkcja na tyle niekonsekwentna, że bez żalu bym się jej pozbył.
Podoba się. |
dnia 26.06.2010 17:59
Nitjerze derdecznie dziekuje, ty juz wiesz czemu ;)))
Kasiu zaraz wstawie wersje poprawina, dziekuje :)))
GG dzieki juz to robie :)))
Wojtku masz racje bez interpunkcji, bedzie dobrze
oto wersja poprawiona:
z Zachariaszem
planowaliśmy pielgrzymkę tam
gdzie stragany pachną lampą oliwną
i przyprawami
tysiące lat łatwo policzyć r11;
to tyle ile każde z nas
zbliża się do Boga
chciałabym być kapłanką
zaledwie od niewielu lat jestem
matką i żoną
uczę się tkać zaklęcia
splotę sznurek naciągając szklane paciorki -
one odpuszczą grzechy |
dnia 26.06.2010 18:23
Kapłanka życia czarodziejka ogniska, kobieta świadoma i delikatna. Ja go tak odebrałam i bardzo mi się podoba. serdecznie pozdrawiam. |
dnia 26.06.2010 18:43
Eulalio, bardzo mnie to cieszy, dziekuje serdecznie :)))) |
dnia 26.06.2010 18:44
i na wieki-dobry wiersz.
pozdrawiam |
dnia 27.06.2010 00:17
ja dopiero pielgrzymke planuje
zajmuje mi to troche
tysiace lat policzyc latwo, a mnie trudno te pare
wstecz...
obcy mi temat (praktycznie)
bliski mi temat (teoretycznie)
a trudno jest nie grzeszyc??
pozdrowionka
;>>> |
dnia 28.06.2010 19:46
Stanly dzieki, milo :)))
Rodi dzieki, dzieki :))) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|