poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Alicja w Ślicznokrainie: Obiecany poemat
- Dzień dobry , zjawiskowo piękna kobieto! - usłyszała za sobą. Blady, młody, człowiek wzrostu Alicji, o kruczo czarnych włosach, z zakręcona grzywką pojawił się nagle jak duch. Ukłonił się lekko. Jego czarne, szeroko rozstawione, przymrużone oczy wyglądałyby jak śpiące, gdyby nie ich błyszczące właściwości.
- Dzień dobry - odpowiedziała przewlekle, zaskoczona i poruszona jego nagłym pojawieniem oraz komplementem.
- Witam nową twarz w Ślicznokrainie. Jako największy Kolekcjopiękniarz, zapraszam do mojego salonu! Wydobędę z Ciebie piękno jakiego się po sobie nie spodziewasz. Alicja, prawda? Dobrze słyszałem?
- Tak - odpowiedziała zainteresowana sympatycznym człowiekiem i jego ofertą.
- Jestem najlepszym fryzjerem w tym mieście, a Ty jak widzę, najpiękniejszą dziewczynką na świecie - uśmiechnął się zalotnie.
Podał jej rękę i powolnym krokiem weszli do gabinetu. Czuła się jak zahipnotyzowana.
- Nie przejmuj się tamtą dziewczyną. Najwidoczniej nie zniosła tego, że jesteś od niej piękniejsza - wyszeptał. - Każda dziewczyna chciałaby być tutaj na Twoim miejscu. To miejsce cudów, moja droga. W krainie gdzie mieszkają sami fryzjerzy i krawcy, ślicznopoezja chadza po ulicach, a każda istota która przejdzie przez nasze ręce, opowie później cudowny wiersz o swoim pięknie. Uczynię Cię zatem czystą poezją Alicjo. Zgadzasz się?
- Pewnie! - uradowała się dziewczynka.
Uśmiechem i eleganckim ruchem dłoni zaprosił ją na fotel. Zimne i dosyć twarde obicia, nie sprawiały spodziewanego komfortu. Czekała jednak cierpliwie na obiecany poemat na głowie. Dopiero teraz kiedy otrząsnęła się nieco z zachwytu, ujrzała bogato wyposażony gabinet. Komplety brzytw i nożyczek w naściennych futerałach oraz różne środki do pielęgnacji włosów stojące na półkach, wypełniały jedną trzecią pomieszczenia. Pozostałe ściany, zasłonięte były białymi kotarami, które wyglądały jak stare prześcieradła i nie pasowały zupełnie do tego salonu.
- Co jest za tymi zasłonami? - zapytała nieśmiało
- Piękno. Samo piękno. - odpowiedział z zachwytem. - Proponuję niewielkie przystrzyżenie i zachwycające loki. Nie byle podkręcanki, ale LOKI - podkreślił wytrzeszczając oczy.
Rozległ się dźwięk silnego pukania w drzwi. Fryzjer ruszył w ich stronę obracając się do Alicji.
- Nie ruszaj się, mój niewydobyty wierszu. Zaraz wracam.
Wyszedł. Przez wielkie okno widziała jak rozmawia z kolorowo wystrojonym mężczyzną, który nerwowo gestykulował rękoma. Przestała cierpliwie czekać. Niewygodny fotel oraz niezmierna ciekawość pchnęły dziewczynę w stronę najbliższej zasłony. Patrzyła z dozą podniecenia na białe pomarszczone, miękkie płótno. Powolnym ruchem przesunęła jedną część kotary. Oniemiała na chwilę, powoli błądząc wzrokiem we wszystkie strony. Szybko cofnęła kroki, zasłaniając usta dłonią. Popatrzyło na nią dziesiątki martwych twarzy. Niektóre z nich były ponacinane z umieszczonymi białymi karteczkami, opisanymi na czerwono "ODPAD". Uczucie mdłości i strach kierował dziewczynę szybkim krokiem w stronę wyjścia. Opuściła wzrok na podłogę. Szeregi obciętych kobiecych głów przystrojonych w piękne fryzury wypełniały kilka długich pólek ustawionych piętrowo, niemal pod sufit. "Boże, co teraz, dokąd?". Pociągnęła drzwi. Pchnięcie fryzjera powaliło ją na podłogę. Pojawił się znienacka jak przedtem, przed salonem. Podniosła się powoli nie spuszczając wzroku z mężczyzny. Przepełniona strachem i poczuciem osaczenia stała się wściekła, a jej oczy analizowały każdy jego ruch. Fryzjer zbliżał się wolnymi krokami, jakby się czaił na dzikie zwierzę.
- Nie możesz, teraz wyjść, nie skończyłem z twoją głową, kochanie. Zresztą właśnie sprzedałem krawcom resztę twojego ciała - wyszeptał spokojnie, uśmiechając się jak zawsze.
Przypomniała sobie widok ze statku. Teraz stało się dla niej jasnym, skąd wzięły się głowy w czerwonomorzu.
- Wyrzucacie ODPAD do rzeki, prawda? Kim jesteś naprawdę? - wycedziła nerwowo przez zęby.

- jestem fryzjerem którego nie chcesz znać
awangardą mrocznych dzielnic tego miasta
trudno jest spocząć gdy boją się tu spać
z wizją mojej brzytwy i podciętego gardła

zamknij oczy i rozpuść dla mnie swe włosy
ostrych nożyczek dźwięk w tej mrocznej głuszy
jedynym blaskiem zimnym, jasnomrocznym
tu ciepło krwi oznacza spokój, ciszę obcięte uszy

ja mrokiem podążam za twoim wzrokiem
obiecam ci ten zachwyt o którym marzysz
przystroję w piękno jak nikt twoje zwłoki
tym ostrzem gdy zbłądzę po twojej twarzy

gdy twe oczy w lustrze w podziwie się mienią
ja końcówki życia podetnę krok po kroku
wilgotna peleryna ścieknie twą czerwienią
obcięty sen o pięknie, śmierć skręcona w loku

- Jesteś psychopatą! - wykrzyczała zarzut
- Nie rozumiesz mnie. Jestem wyrafinowanym estetą - stwierdził ze spokojem.
- Jesteś nienormalny!
- Nie. Jestem artystą.
- Morderca!
- Kolekcjoner
- Świr!
- Ekscentryk
Dodane przez rabi dnia 16.06.2010 01:50 ˇ 8 Komentarzy · 723 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grzegorz Ósmy dnia 16.06.2010 05:23
licealne takie i lekko pretensjonalne, że o sprawności językowej nie wspomnę..
p.s. - to ma być poemat?
Tomasz Kowalczyk dnia 16.06.2010 06:25
Sporo błędów interpunkcyjnych. Tekst zawiera również dużo niezręczności językowych związanych z doborem słownictwa. Zdecydowanie nie zaciekawił.

Pozdrawiam - Tomek
Idzi dnia 16.06.2010 06:37
Sama treść i forma bardzo fajna. Jednak nie można nie zgodzić się z Tomkiem, że interpunkcja trochę szwankuje utrudniając czytanie, semantyka też.
Uważam, że warto nad tym popracować.
Pozdrawiam, Idzi
bols dnia 16.06.2010 09:26
niepokojąco,
problem prawdziwy,
pozdrawiam
rabi dnia 16.06.2010 09:53
dzięki
za dużo kropek
nie wiedziałem jak wklejałem, szkoda

Grzegorz Ósmy, licealne ma być, bo to dla dorosłych tak nie do końca
natomiast niepokojące jest to co mówi Tomasz Kowalczyk
i Idzi
dużo pracy czeka, trudno:-)
dzięki jeszcze raz
rabi dnia 16.06.2010 09:56
"to ma być poemat?"

nie, to ma być fragment opowiadania
a tytuł(obiecany poemat) nawiązuje do treści

nie przeczytane uważnie;-)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 16.06.2010 11:05
rabi, dobra poetycka proza z wstawką poezji , misz masz ale ciekawie eksperymentujesz, treść wciąga.Co do interpunkcji ,popros moderację o korektę.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
rabi dnia 16.06.2010 21:47
proszę zatem moderatora o poprawę interpunkcji:-)


dziękuję
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71818140 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005