|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Oblicza człowieczeństwa (4) |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 14.06.2010 08:22
Idzio, rozumiem już ideę cyklu i jestem za tym, jak najbardziej.
Dziś podoba mi się przekaz, ale nieco bym pogmerał w zapisie. I tak pozwoliłem sobie, choć tego nie lubię (w ten sposób najłatwiej mi jest pokazać to, jak widzę):
Przed tobą czarna furtka
z litego żelaza,
zakończona złoconymi lancami.
Za tobą ziejący czernią wykrot
po wiekowej lipie.
Coraz częściej spoglądałeś
na pochyloną staruszkę.
Nie pozwoliłeś wykopać z grobu.
Po moim trupie - mówiłeś.
Zabrałeś ze sobą tajemnicę
przerażonych ocząt,
pozostawiając resztki błyszczącego posagu.
Drżałeś, kiedy czarnowłosa wnuczka
wdrapując się, jak kotek, na kolana,
porażała cię wesolutkimi oczkami.
Nie nauczyłeś jej nawet pacierza!
Jeśli Ci się nie spodoba, po prostu mnie zignoruj. Ja mogłem dużo skopać z Twojej wizji. Jednak mam cichą nadzieję, że coś może Ci się przyda.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 14.06.2010 08:28
wykrzyknik nie wzmaga przerażeni,
pozbawia refleksji.
reszta za chwilę?
ukłon |
dnia 14.06.2010 08:34
DANIELU, dziękuję Ci za gruntowną analizę wiersza. Przyznaję, że podoba mi się Twoja wersja, ale zmienia sens mojego zamysłu. Np. sama pointa dotyczy "przerażonych ocząt", nie wnuczki. Nie oznacza to, w żadnym wypadku, ignorancji z mojej strony. Dodam, że i ta "historia" jest prawdziwa.
Pozdrawiam Cię serdecznie, po siebrowsku, Idzi |
dnia 14.06.2010 08:38
WIESE, no to czekam na resztę i kłaniam się. Idzi |
dnia 14.06.2010 08:52
nie ma znaczenia czy historia est prawdziwa czy nie..
ma być dobrze opowiedziana - to jedyne est kryterium
swoją drogą to jednak fakt, - lepiej naumieć dziewczątko pacierza, bo to wszak uniwersalna dla paru sekt rymowanka, niż innej kiepskiej poezji na pamięć..
eśli będę miał wnuctwo, albo choć progenitury kawałek (bo rozmnażam się opornie jak panda), to będę mu (jej - o jej) pisał takie rymarstwo, że dyktanda Lema ze wstydu się za Brzechwę z Tuwimem schowają.. |
dnia 14.06.2010 08:58
GRZEGORZU, pacierz, o którym mowa w wierszu, czy go nazwiemy taką, czy inną rymowanką, ratował kiedyś życie ( a żadna poezja nie). I o takim pacierzu tu mowa.
Dziekuję za przeczytanie i komentarz, pozdrawiam, Idzi |
dnia 14.06.2010 09:21
owszem,ratował życie żydowskim dzieciom, które w obecności brunatnego bądź czarnego munduru wypowiadały go z pamięci..
podobnie, jak goethe, którego czystą niemczyzną recytowali w trakcie łapanek polscy (np.) profesorowie..
w zależności od okoliczności różnej jakości poezja potrafi tyłek ocalić |
dnia 14.06.2010 09:54
Tak, masz rację, dziwne byłoby gdyby czteroletnia Żydóweczka recytowała mistrza Johanna Wolfganga. |
dnia 14.06.2010 10:02
zbaczamy z tematu - ale takie są reguły swobodnej rozmowy..
tekst nie z do końca mojej strefy klimatycznej, ale nie sposób odmówić mu..
..pacierza;)
amen-atramen't |
dnia 14.06.2010 10:10
Da liegt der Hund begraben. |
dnia 14.06.2010 10:18
ostatnich gryzą psy
(tam właśnie pogrzebane i na drzewie, (niewłaściwym) które obszczekiwały wieszane ;) |
dnia 14.06.2010 10:31
IDZI, czytałam z wielkim zainteresowaniem. Dobrze, że poruszasz tak ważne sprawy. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 14.06.2010 10:40
IRGO, miło mi, że zainteresowałem i cieszę się, że poruszane w tym wierszu sprawy również dla Ciebie są ważne.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 14.06.2010 11:07
Czarna furtka, włosy również, dużo czerni. Błąd z tym pacierzem, trzeba było nauczyć. Historia opowiedziana bardzo osobiście. Porusza.
Pozdrawiam |
dnia 14.06.2010 11:12
BOGDANIE, dziękuję, ten wiersz ma poruszyć, cieszę się, że się udało.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 14.06.2010 11:39
Drżałeś, kiedy czarnowłosa wnuczka,
wdrapując się jak kotek na twoje kolana,
porażała cię wesolutkimi oczkami.
Porusza. Bardzo. |
dnia 14.06.2010 11:59
rzeczywiście klimatyczny poruszający - pozdrawiam serdecznie |
dnia 14.06.2010 11:59
JAGODO, dziękuję Ci za przeczytanie, poprawkę, którą uwzględniam i pozdrawiam, Idzi |
dnia 14.06.2010 12:06
ALUTKA, miło mi, ze tak oceniasz ten wiersz.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 14.06.2010 12:39
Masz i górala Józefie, dobry kawałek, zdrowia))) |
dnia 14.06.2010 12:49
BRONKU, dziękuję Ci i równiez zdrówka życzę. Gdzie jesteś, w Obidzy, czy jeszcze tam. |
dnia 14.06.2010 13:51
Jednak, ostatni wers, bez wykrzyknika. A ogólnie, ciekawie i poruszająco.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 14.06.2010 14:43
Józef W domu jestem, jak będziesz w pobliżu, zajedź, uściskam Cię Staruszku, hahaaa) bywaj)) |
dnia 14.06.2010 17:35
Na prośbę Autora umieściłem poprawioną wersję wiersza. Dotychczasowa wyglądała następująco:
Oblicza człowieczeństwa (4)
Przed tobą czarna furtka
z kutego, litego żelaza
zakończona złoconymi lancami,
za tobą ziejący czernią wykrot
po wiekowej lipie.
Coraz częściej spoglądałeś
na pochyloną staruszkę,
której nie pozwoliłeś wykopać,
<i>po moim trupie</i>, mówiłeś.
Drżałeś, kiedy czarnowłosa wnuczka,
wdrapując się jak kotek na twoje kolana,
porażała cię wesolutkimi oczkami.
Zabrałeś ze sobą tajemnicę
tamtych, przerażonych ocząt
pozostawiając resztki błyszczącego <i>posagu</i>.
Nie nauczyłeś jej nawet pacierza!
Pozdrawiam. |
dnia 14.06.2010 18:28
jesteś konsekwentny. ten wiersz niewątpliwie wpisuje się w cykl. jest kolejnym świadectwem pamięci. dodajmy, ważnej pamięci,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 14.06.2010 22:02
Idzi - kontunuujesz piekny cykl-przywracania pamieci. Z dobrym skutkiem. Tak trzymac.
Pozdrawiam bardzo ciepło:) |
dnia 15.06.2010 04:44
MODERATOR4
Dziękuję za korektę i pozdrawiam, Idzi |
dnia 15.06.2010 04:46
ELŻBIETO, dziękuję za odwiedziny, za komentarz i cieszę się, że wiersz zainteresował i poruszył.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 15.06.2010 04:48
KROPKU, miło mi, że mamy podobny stosunek do pamięci, choć nie zawsze chlubnej, cieszy Twoja obecność.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Idzi |
dnia 15.06.2010 04:51
JOTKU, jak to miło usłyszeć z Twoich ust takie krzepiące słowa. Dla mnie to również zobowiązanie i zachęta.
Dziękuję Ci serdecznie i goraco pozdrawiam, Idzi |
dnia 15.06.2010 04:54
BRONKU, no to byczo!
Dziękuję za zaproszenie, tymczasem bywaj!
Józek |
dnia 17.06.2010 19:25
tylko puenta. |
dnia 18.06.2010 05:44
Strasznie mało. |
dnia 28.06.2010 10:23
Pochylona staruszka i czarnowłosa wnuczka - pamięć z pokolenia na pokolenie?
Pozdrawiam. |
dnia 28.06.2010 11:11
ŁUKASZ, no na to wyglada.
Pozdrawiam, Idzi |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|