dnia 12.06.2010 19:01
jak zwykle jestem spóźniony
może to ten brak żaru
może dźwięki docierają do mnie tak późno
a wino zostanie tylko dla Ciebie |
dnia 12.06.2010 19:20
szeleszczące i mięsiste..
czasem wraca się później
zwłaszcza w słodyczy wieczoru |
dnia 12.06.2010 19:37
Grzegorz, jakże miło Cie widzieć :)
dobrze, że w ogóle się wraca, zwłaszcza w takie czerwcowe wieczory :)
pozdrawiam
brander, dobre winko w cudny wieczór to poezja :) |
dnia 12.06.2010 19:39
Dobry winny wiersz mercedes_ko:) chyba pokłosie wiśniowego?
Pozdrawiam:) |
dnia 12.06.2010 19:43
Jotku, dziękuję. Tak to pokłosie wiśniowego :)
pozdrawiam |
dnia 12.06.2010 20:01
Oj, jak bym się dobrze czuła Basiu w tym uroczym obrazie, który malujesz swoim wierszem.
Pozdrawiam :) |
dnia 12.06.2010 20:04
masz rację ... to poezja ... szkoda tylko, że takich wieczorów, tak mało ;) |
dnia 12.06.2010 20:11
bez drugiego przyjścia biorę wiśniowo...ładnie słowa poukładane. |
dnia 12.06.2010 20:44
Ów wiejski wieczór przepełniony poezją, która trafia do mnie natychmiast i tym samym skutecznie powoduje, że nie przychodzę tutaj za późno ;) Na pewno nie pozwolę aby owoce o smaku wina, które rozebrały się z czerwieni, opadły na ziemię ;) Zbyt ładnie - dojrzale i soczyście to ujęłaś, aby mogło być inaczej :)
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 12.06.2010 20:56
Świetna puenta, tytuł i w ogóle cały jest wspaniały. Pozdrawiam! |
dnia 12.06.2010 23:39
Wyjątkowo ckliwy "obrazeczek" z pensjonarską pretensją - b. słabe pisanie.
ps. skąpego wiejskiego wieczoru, gaśnie godzina
w ogóle za dużo "gaszenia"...
owoce (...) rozebrały się z czerwieni
?
Kiczowatość, doprawdy poezji, szczególnie w tych słowach,
nie widzę. |
dnia 13.06.2010 05:02
Bogato odziany wiejski wieczór, wino znam, czekanie znam. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 13.06.2010 06:54
.. jak dobrze, że się w końcu odważyłaś coś wkleić , ładny obraz malujesz w tym ciepłym lirycznym obrazie, a co do tekstu - trochę bym go poobcinał i też pozostałby dobry efekt , świerszczą świerszcze - ciekawie , ale " słońce gasi pochodnie " i zaraz niżej " gaśnie godzina " , chyba , że to zamierzone działanie , zaś tekst po słowie " spójrz " dałbym chyba do opisu wieczoru , rezygnując z dwóch ostatnich , bo i tak dopowiadają to co już wiadomo wcześniej jeżeli chodzi o oczekiwanie - ale mnie wystarcza tyle co poniżej ..
drzwi zostawiłam szeroko otwarte
na stole zielony pieprz i oliwki
wino wypiłam do połowy sama
dlaczego przychodzisz tak późno
- pozdrawiam i cieszę się , że piszesz, czekam na nastepny .. |
dnia 13.06.2010 07:22
Dziękuję za wszystkie komentarze.
Tak, jest to kiczowaty , ckliwy obrazeczek, taki jak ckliwe i kiczowate są wiejskie czerwcowe wieczory, które chyba wszyscy lubimy :)
pozdrawiam |
dnia 13.06.2010 08:11
Oto sens życia : Zwierzęciem jestem i nic co naturalne nie jest mi obce .
Wiersz cóż mogę powiedzieć ma swój styl i tyle . |
dnia 13.06.2010 08:41
bardzo kobiece zaproszenie,
mnie tam podoba się,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 13.06.2010 08:49
Napoleonie, a to dobrze, czy źle ? :)
kropku, cieszy mnie, że tak odebrałeś tekst :)
wiśniowo pozdrawiam :) |
dnia 13.06.2010 13:31
Przy moich skłonnościach do minimalizmu tylko tyle...
podobnie jak Stani.
drzwi zostawiłam szeroko otwarte
na stole zielony pieprz i oliwki
wino wypiłam do połowy sama
dlaczego przychodzisz tak późno
Ciepło pozdrawiam
Sława |
dnia 13.06.2010 16:47
Przeniosłam się w Twoje klimaty. Otwarte drzwi i ciepłe wieczory, i na dodatek dojrzałe wiśnie. Jeszcze jest czas. Bardzo na tak Mercedesko. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 22.06.2010 21:46
oj, az mi sie cieplo zrobilo na duszy..... sie podoba wiersz, zabietam:) nawet pestki z czeresni
nastrojowo, poprawnie, lirycznie
pozdrowienia sle:) |
dnia 16.11.2010 09:35
bardzo sielskie. takie miłe przegadanie. bardzo kobiece. są chwile kiedy takie pisanie bardzo lubię. a są dni kiedy nienawidzę. w każdym razie nie jest mi obojetne. pozdrawiam serdecznie. zbigniew |
dnia 05.12.2010 20:37
Porównania godne mistrza. Zaskoczony nie jestem i pozostawiam serdeczny uśmiech. |