dnia 09.06.2010 17:12
Piękny pełen wspomnień a jednocześnie symboliki wiersz, bo przecież i parowanie, i druga strona rzeki, i mgła, i łączenie się w warkocz. Od początku do końca ładnie poprowadzony. To też na plus: i ogniska nie trzeba
rozpalać, samo wypuści czerwone listki,
Świetny! Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 09.06.2010 17:55
Latem
rzeka rozbierała się z wody, prosiłaś
przenieś mnie
Piękny, świetny. |
dnia 09.06.2010 18:01
Bardzo dobry wiersz bono, , długo dałas czekac:)
Pozdrawiam ciepło:) |
dnia 09.06.2010 18:03
Piękna poezja Bogusiu. Maluj tak dalej te piękne, liryczne obrazy.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 09.06.2010 18:19
hm, twój. a rzeka rozbierała się z wody, bardzo, ale to bardzo urocze.
czerwone listki; hm, kto by przypuszczał. pięknie,
serdeczności :) |
dnia 09.06.2010 18:54
czerwone listki ognia, warkocze z dymu i ta niezwykle nośna, metaforyczna pointa - jest co u Ciebie, Bogusiu poczytać :).
pozdrówka! :). |
dnia 09.06.2010 19:13
Bardzo cieszy, że się spodobał. Wszystkich serdecznie pozdrawiam:)) |
dnia 10.06.2010 03:58
Dobry żeby nie napisać że bardzo dobry wiersz, pozdrawiam :) |
dnia 10.06.2010 06:22
Bogusiu, jest obraz i jest piękny wiersz bez jednego zbędnego słowa :)
Trzymasz poziom.
pozdrawiam |
dnia 10.06.2010 06:44
dobrze, że mostem był las
to dla mnie;-)
pozdr |
dnia 10.06.2010 07:00
Piękny wiersz. Ostatnia strofa oczarowała.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 10.06.2010 07:43
Dziękuję wszystkim pozostałym i kłaniam się:))) |
dnia 10.06.2010 07:47
Najbardziej to:
Latem
rzeka rozbierała się z wody
A i całość do rzeczy.
Pozdrawiam |
dnia 10.06.2010 10:59
Bardzo na tak.:)) |
dnia 10.06.2010 11:17
Dziękuję komentującym i Moderatorowi4
Serdecznie pozdrawiam
:)) |
dnia 10.06.2010 11:41
Bono, u mnie wlasnie od paru dni taka pogoga, jakby byl to wrzesien, a nie czerwiec, zimno i deszczowo, brrrrrrrr,
wiersz b. ldny :))) |
dnia 10.06.2010 15:35
Witam
autorka wybaczy, że trochę pomajstruję przy jej wierszu. dalczego - druga strofa wydaje się być zbędna, taki trochę msz wypełniacz koloryzujący niepotrzebnie, bo przesładza ten ciekawie rozpoczęty i jescze ciekawiej zakończony obraz. a może tak :) -
między drzewami łączyliśmy się w warkocz
Wrzesień
I dobrze, że za mostem był las.
Prawdziwy bo czarny, widać, że z ziemi,
z sadzy - powtarzał ojciec - i ogniska nie trzeba
rozpalać, samo wypuści czerwone listki,
rozrośnie się
Latem
rzeka rozbierała się z wody, prosiłaś
przenieś mnie
pozdrawiam |
dnia 10.06.2010 18:04
z tajemnicą i nastrojem.
gratuluję :) ( jeszcze raz) |
dnia 10.06.2010 19:33
"Okrojony" również ładnie wygląda:)
Pozdrawiam wszystkich ciepło:)) |
dnia 10.06.2010 20:23
Zdecydowanie udany wiersz z trwale zapadającymi w pamięć frazami.
"ogniska nie trzeba
rozpalać, samo wypuści czerwone listki"
"Latem
rzeka rozbierała się z wody"
Z mojej pamięci takie na pewno nie wyparują ;)
Serdeczności :) |
dnia 11.06.2010 17:53
Z podziękowaniem:)) |
dnia 12.06.2010 14:54
Bardzo:) |
dnia 12.06.2010 18:36
I bardzo dziękuję
:) |
dnia 22.06.2010 09:11
Bogusiu wiersz świetny i nie będę oryginalna , najbardziej
"ogniska nie trzeba rozpalać, samo wypuści czerwone listki, rozrośnie się" i
"Latem rzeka rozbiera się z wody" - to bezkonkurencyjne.
Mam tylko jedno ale , źle mi się czyta "wchodził we mgłę", płynniej moim skromnym zdanie "wchodził w mgłę".
Pozdrawiam:) |
dnia 22.06.2010 09:12
"zdaniem" |
dnia 22.06.2010 13:06
Myślisz? Sprawdziłam, poprawię na w
Dzięki:) |
dnia 22.06.2010 18:01
Na prośbę Autorki "we" w 2. wersie 2. strofy zostało zmienione na "w". |
dnia 22.06.2010 21:48
:) |
dnia 07.12.2010 14:22
Tyle razy go czytałem, więc pokuszę się o komentarz.
Wiersz ten jest tęsknotą i nadzieją, dlatego czytałem go około 11 razy, może też tęsknię czasem????:):) |
dnia 12.12.2010 23:53
dziękuję za komentarz i pozdrawiam
:) |
dnia 08.01.2011 00:27
nie daje kopa, szkoda, delkatnie usypia uwagę by grzć jak wygaśnięte co? |
dnia 09.01.2011 11:49
zatem (prędzej czy później) kolorowych snów;)
pozdrawiam |