dnia 19.05.2010 07:21
POETKO, pozwól mi podkraść choć cząstkę Twojego wiesza, całości nie śmiem. Cząstkę z orlicą :)). Podoba mi się Twój wiersz. Bardzo. Serdeczności. Irga |
dnia 19.05.2010 07:34
Dobry wiersz Poetko.:):)
orlicę udawać/nie kurę /nie nioskę /z nagim gniazda nie chronicznym instynktem.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 19.05.2010 08:01
okropne te inwersje, byłby całkiem do rzeczy wiersz, gdyby nie one. a już
"z nagim gniazda nie chronicznym instynktem "
o rany, ileż musiałem nakombinować zanim w ogóle zrozumiałem to zdanie :( |
dnia 19.05.2010 08:04
IRGO, moje umiejętności latania zawiodą mnie wprost w sam środek wulkanicznej chmury, ale.. podkradaj do woli. Pozdrawiam jeszcze serdeczniej.
Jotku, z bardzo chronicznym instynktem gniazda. Pozdrawiam ciepło i dziękuję. |
dnia 19.05.2010 08:07
Sławku, tekst napisany nie przez orlicę. Bardzo mi przykro. Taki układ zdań nie jest przypadkiem. wysiłek nie poszedł na marne. Pozdrawiam i dziękuję. |
dnia 19.05.2010 08:12
tym razem zmieniłabym tytuł- jest z innej przestrzeni i nie pozwala gładko wejść w formę i treść wiersza,
zrezygnowałabym z dwóch pierwszych wersów,
przed wersem z orlicą- zrobiłabym akapit,
ale to tylko moje odczucie, a mam zupełnie inne doświadczenia z tematem,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 19.05.2010 08:31
bols, tytuł sugeruje dążenie do wolności, jakich kręgów, grup dotyczy i nie ma znaczenia.
Dwa pierwsze wersy są bardzo ważne, to stopnie przemiany ptasich piórek. Serdecznie dziękuję za komentarz i pozdrawiam ciepło. |
dnia 19.05.2010 08:48
Nawet zabawny ten niewiersz.
Pozdrawiam |
dnia 19.05.2010 09:13
Wojciechu, znając wybredne gusta szanownego krytyka, doceniam poświęcony czas. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 19.05.2010 12:12
dobry, podoba sie, tez chcialabym byc taka orlica ;)))) |
dnia 19.05.2010 14:42
taa, tekst bardzo słaby, można się tylko uśmiechnąć....
Pozdrawiam |
dnia 19.05.2010 16:20
Trochę poeksperymentowałaś Poetko. Też chętnie przeczytałabym bez inwersji, chociaż ma ona swój urok. Czy sens, nie wiem, ale ogólnie podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 19.05.2010 20:14
A mnie podobają się tylko schodki dziergane w kamieniu. Ładniutkie. A instynkt jest rzeczywiście chroniczną przypadłością. także orłów, orlic a nawet orlików. |
dnia 20.05.2010 05:32
aleś tu wydziergała orle gniazdo na schodkach,fajny,lubie takie trochę inne :)pozdrawiam,Ewa |
dnia 20.05.2010 07:29
Madoo, a cóż stoi na przeszkodzie?
Pozdrawiam z uśmiechem.
PANIFenir, owa kurka skrzydełka ma wątłe, cóż zrobić. Pozdrawiam ciepło.
Janino, historie z poprzestawianych słów, swój urok posiadają. Pozdrawiam serdecznie.
agrafko, miałam na myśli chroniczny instynkt kury nioski. Pozdrawiam ciepło.
Ewo, wspina się nioska, ja jej tylko pomagam. Pozdrawiam i dziękuję. |
dnia 20.05.2010 07:32
bez lęku nijakiego
zostało poprawione na:
bez lęku a śmiało
Dziękuję za komentarze i pomoc. |
dnia 20.05.2010 08:46
No tak, z kury nie można zrobić orła, fakt.
Nie lubię udawania.
Pozdrawiam, tak zwyczajnie -
ani ciepło, ani chłodno. |
dnia 20.05.2010 12:51
PaniFenrir, tym cieplej pozdrawiam. |
dnia 21.05.2010 09:07
ciekawie, dobry tekst :) |
dnia 24.05.2010 14:34
z pierzastą biustu ochroną?? oj, zapamiętam :)) sympatycznie. el powiedz(cie), dlaczego udawać a nie być??
Pozdrawiam :) |
dnia 24.05.2010 14:34
* ale |
dnia 05.06.2010 06:19
zorianio, dziękuję serdecznie i pozdrawiam.
lulabajko, dlaczego? dla potrzeb wiersza. Pozdrawiam serdecznie. |