dnia 12.05.2010 04:08
no to może by i diabłu ogarek,
jak już świeczkę wydarłeś
Prometeuszowi? i ćmy, diabelskie
motyle, ku płomykowi podbiegną?
w zieleń uwierzysz, lecz...
zagraj w zielone.
miłostka-miłość,
semantyczne rodzeństwo
syjamskie chcesz separować?
się nie da.
i wszystko płynie, przecież wiesz...
hej |
dnia 12.05.2010 04:47
zbyt późno pojmując,
że daremnie szukać poza sobą.
Tylko w sobie odnajdziesz to co najważniejsze.
Miłość do świata i ludzi
Nie przemijającą zieleń drzew i światło.Masz go Bogdanie w sobie tyle,że starczyło by dla kilku,więc skąd ta gorycz?może czasem i ona jest potrzebna:)podoba mi się Twój wiersz i wrócę do niego na pewno:)pozdrawiam Cię Bogdanie rowerowo i słonecznie,hej. |
dnia 12.05.2010 04:55
Powtorzę pytanie za Ewką. W tym wierszu tyle niepewności, wahania, goryczy, ale podoba mi się i wrócę do niego jeszcze.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 12.05.2010 05:26
żółty wiersz - pozdrawiam |
dnia 12.05.2010 05:33
WIESE - w zielone? Pytanie czy chce się grać? Panta rei? Czy cuś w tym stylu? Mądry jesteś WIESE, ukłon przed Tobą.
Pozdrawiam
EWKO- czy mam w sobie światło? Chyba więcej mroku jednak. Dzięki EWKO, za wizytę i światełko.
Serdeczności.
IDZI - to ważne pytania. A odpowiedz? Może istnieje. Dzięki za wizytę, koment, no i powroty.
Pozdrawiam |
dnia 12.05.2010 05:34
ALUTKO- ano, żółty.
Serdeczności |
dnia 12.05.2010 05:52
Prometeusz -hmm jedna z moich ulubionych postaci mitologicznych .....;) cmok
A i od tego czsu ludzie jdają wątróbkę z cebulką na obiad - a może mi się coś pokręciło.....;)
Pośtrawiam
Horus |
dnia 12.05.2010 06:14
Serdeczności przyjęte:) życzę powodzenia |
dnia 12.05.2010 06:42
Gorzko nam, Boggie. Tomasz a Kempis pisał "Bo jeśli nie jesteś w sobie, to gdzie jesteś?" Ale Ty masz już tę świadomość, patrzysz na wszystko z wysokiej skały. Będzie dobrze, a na razie dobry jest wiersz. A ćmy? Dasz radę bez nich.
Pozdrawiam:)
www.youtube.com/watch?v=-Hw7M1mHM_Y
o.czko |
dnia 12.05.2010 07:23
ALUTKA - dziękuję i przepraszam.
NAPOLEON - jestem jaroszem.
Cmok i pozdrówka.
OCZKO - dzięki, za wszyćko, zwłaszcza za namiary.
Serdeczności |
dnia 12.05.2010 07:54
W zasadzie każda gra jest warta świeczki :) Tam chyba pewnie "wątły"Pozdrowienia:) |
dnia 12.05.2010 08:18
Dobromir44-czy każda? Dzięki za zauważenie błędu:)
Moderacjo, proszę o poprawienie, dodanie a ogonka, wątły niech będzie. |
dnia 12.05.2010 08:36
przysiadł znużony Diogenes
na przydrożnym kamieniu
ładnie wygląda zadumany
w pozie pożyczonej od Rodina
Aleksander tak go zirytował
że zapomniał o latarni
:):)
pozdrawiam |
dnia 12.05.2010 08:40
STERANY- dzięki:)))))))
Twój koment mnie robawił, bardzo.Siądę sobie na kamieniu, pomyślę. Ciemno, a latarnia świeci:)
Sereczności |
dnia 12.05.2010 10:09
oszczędnie, kostycznie nieomal ważysz słowa; kilka więcej podniosłoby zapewne estetykę. tak myślę.
ostatnie dwa wersy chyba jednak należy przebudować, zapewne bez już,
pozdrawiam wiosennie :) |
dnia 12.05.2010 10:27
Jak kropek:)już msz zbędne.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 12.05.2010 10:52
KROPEK, JOTEK.
Asceta ze mnie, staram się niedopowiadać. A juz dałem na wyrost, teraz widzę. Dzięki za zauważenie:)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 12.05.2010 10:56
Świadomość własnego życia, świadomość nieuchronności losu i nieznajomości "przeznaczenia" pozwala na taką puentę: "Prometeusz odrzuca przeszczep wątroby. Patrzy co z jego ogniem".
Taki życiowy remanent.
"Ognia daj lampie swej. Niech się pali!" |
dnia 12.05.2010 12:13
KAZIK1 - pewnie bym dał ognia. Skad go brać?
Dzięki za wizytę i refleksje.
Pozdrawiam |
dnia 12.05.2010 12:18
Dobry, ciekawy wiersz, mam tylko pytanie, czy w 2 zwrotce i w 5 linijce jest koniecznosc 2 "a", jakos tak lamie rytm, ale to tylko ja :))))) |
dnia 12.05.2010 12:43
Madoo - nie jest konieczne, ba nawet zbędne. Dzięki czarowna Madoo, za zwrócenie uwagi.
Serdeczności |
dnia 12.05.2010 12:44
Podoba mi się Twój refleksyjny wiesz. Otrzymaliśmy dar, tylko od nas zależy, czy płomyk zgaśnie. a reszta...Pozdrawiam serdecznie, Irga |
dnia 12.05.2010 12:47
IRGO, a ja uważam że nie do końca zależy od nas. W jakim stopniu-badam.
Serdecznosci |
dnia 12.05.2010 12:48
;))) |
dnia 12.05.2010 13:37
Wczoraj w przed_ostatniej chwili wyrzuciłam ze swojego tekstu ćmę i gra warta świeczki, a Ty jak widzę zmiotłeś to z mojej podświadomości :)
Lubię Twoje wiersze. Ale czy rzeczywiście daremnie jest szukać poza....
Ktoś czasami budzi w nas, budzi nas.
Bardzo tak. Pozdrawiam. |
dnia 12.05.2010 13:51
JagodO-ano, coś się zamiecie, inny znajduje. Temat poszukiwań jest ciężki, ale warto szukać.Jesteś jak lek, serio.
Serdecznosci |
dnia 12.05.2010 14:30
Na zdrowie :) |
dnia 12.05.2010 15:01
Ile cenić Cię trzeba....Nie trać się. Z portalu, rzecz jasna:)
Po - zdrówka:) |
dnia 12.05.2010 18:59
Od liryki osobistego wyznania do uogólnionej refleksji. Ładnie rozpoczyna pierwsza zwrotka. Jak widać motywy mitologiczne ciągle żywe w poezji. Nie przepadam za nimi, ale tutaj nie rażą. Zatrzymał mnie wiersz Bogdanie. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 12.05.2010 19:54
Wróciłam jeszcze do tego hardego Prometeusza, ktory odrzuca przeszczepy. Gra warta świeczki, chociaż niby dzień coraz dłuższy.
dobrowieczornie:)
o.czko |
dnia 12.05.2010 20:05
Literówka w wyrazie "wątły" została poprawiona.
Pozdrawiam wszystkich. |
dnia 12.05.2010 20:12
Witam - refleksja nad tym co jest a tym co może być - ciekawie dzisiaj u Ciebie - w całości ale najbardziej "Zbyt późno pojmując,
że daremnie szukać poza sobą."
pozdrawiam |
dnia 12.05.2010 21:44
Bogdanie - Bracie Duchowy, my wiemy, że daremnie szukać poza sobą...
Ten, który w sobie odnajdzie ogień, może ogrzać innych.
Bardzo mądry wiersz, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrej nocy - Ruth. |
dnia 13.05.2010 02:06
JANECZKO - dzięki za zatrzymanie. A mitologiczne motywy w poezji długo jeszcze będą żywe.
Serdecznie pozdrawiam
oczko - jak miło znów widzieć:))) Dzięki bardzo.
porannie już:)
elafel- dzięki za to,że zaciekawiło, bardzo miło:)
Serdeczności
RUTH- siostro, wielka radość Cię widzieć. Bywaj w zdrowiu i radości.
Serdeczności
Moderacjo - dzięki serdeczne:)
Pozdrawiam |
dnia 15.05.2010 23:10
Bogdanie moze sam sprawisz zeby juz caly czasz u Ciebie bylo jasno:) |
dnia 16.05.2010 07:59
Nie musisz wierzyć w zieleń, Ty ją po prostu masz w sobie a w niej motyle roznoszące na skrzydłach prometeuszowe iskry. Serdecznie. |
dnia 16.05.2010 09:58
PANKARO - ano, ale dużo jednak mroku we mnie.
Pozdrówka.
EULALIO - czy mam tą zieleń w sobie? Pewno jakąś namiastkę noszę, ona mnie podtrzymuje. Dzięki wielkie za wizytę i jakże ciepłe słowa.
Serdeczności |
dnia 16.05.2010 12:36
Odpowiem z innej bajki: czakram serca ma zieloną barwę. Dbaj o serce. |
dnia 16.05.2010 17:57
Eualalio, wiem. Noszę nawet często przy sobie różowy kwarc, który jest utożsamiany z czakrą serca.
Serdeczności |
dnia 17.05.2010 15:52
[img][/img]
Prometeusz
odrzuca przeszczep wątroby.
Patrzy co z jego ogniem.
Dogorywa wątły płomień.
Już nawet ćmy się
nie zlatują.
to jest świetne :)) |
dnia 17.05.2010 15:53
coś kliknęłam nie tak. Pozdrawiam :) |
dnia 17.05.2010 16:50
LULABAJECZKO - dzięki za wizytę i za świetne:) . Ano, twardym trza być, hardym trza być i wierzyć iż nie kończy się wszystko z wygaśnięciem. Iskra gdzieś zostaje i na nowo zapłonie.
Serdeczności |