dnia 08.05.2010 06:59
Ciekawe , opowiadaj słucham;)
Pozdrawiam
Horus I |
dnia 08.05.2010 07:16
magdo, coś w tym wierszu jest... dawka emocji i niedomówienie, co akurat działa na plus... szczególnie mi się podoba od: "na wiosnę. rozmawiałam o możliwościach..."
p.s. a może powinno być: "śnieg po kolana"?
pozdrawiam ciepło :). |
dnia 08.05.2010 08:17
będę Horusie. będę opowiadać;)
mam nadzieję przynajmniej
co do śniegu, to wydaje mi się, że obydwie formy są prawidłowe, ale to trzeba by było sprawdzić. sprawdzę.
ech, no i nie wiem co napisać;/ dziękuję za tak miłą opinię, jest dla mnie mnie bardzo ważna;)
teraz znikam, dzięki wielkie i do zobaczenia;) |
dnia 08.05.2010 08:43
Fajne przerzutnie.
pleciesz
warkocze z leszczyny. jak długo możesz
bajki opowiadaj
:))) |
dnia 08.05.2010 08:50
Witaj, ja jak zwykle z nożyczkami. ucinam "przed pochód" i wiersz gra.
Pozdrawiam :) |
dnia 08.05.2010 09:17
Świetne przerzutnie. Ten pochód w tle jednak to rzut w przeszłość, może źle się kojarzy ,jednakoż był kiedyś 1 maja w śniegu po kolana...
Zatrzymał , jest wiersz.
Pozdrawiam |
dnia 08.05.2010 09:23
już wiem:) przerzuciłabym ten pochód do tytułu :) co Ty na to? |
dnia 08.05.2010 09:40
Tak samo, jak JagodA. Z tym, że nurtuje mnie liczba poj, -
rozmawiamy o możliwościach, mówi/ mówię o możliwościach.
Ale z wiersza wynika, że dialog, nie monolog.
Poza tym, wszystko gra. Pozdrawiam serdecznie.
I jeszcze, kropkę zostawiła bym po pochód. |
dnia 08.05.2010 13:24
te posłucham tych bajek.
ale wolę pogodniejsze.
sądzę, że Ty też?
kłaniam się |
dnia 08.05.2010 14:06
:)) |
dnia 08.05.2010 19:00
Dobrze się czyta tę zabawę słowem. Ale to coś więcej niż tylko zabawa.
Dobre wierszydło. Pozdrawiam |
dnia 08.05.2010 22:34
jestem na tak, tylko bez ostatniej strofy. no chyba, że w tytule, pozdrawiam |
dnia 09.05.2010 22:26
nawet nie zauważyłam, że można pobyć się 'pochodu' zyskując tak fajny efekt;) wierszyk stosunkowo szybko był spisany i pewnie dlatego, albo po prostu- świeże spojrzenie było potrzebne...
pytanie: jak do tyłu? właśnie wróciłam i jeszcze nie czaję;)
teoretycznie- praktycznie bez pochodu może być. co do liczby poj. to zastanawiałam się nad tym; ma ona swoje uzasadnienie, w wierszu nie ma tylko ja, ty, może są wy, oni....trochę pewnie za bardzo kombinuję, ale tak jakoś mi się ubzdurało. pomyślę nad tym.
dziękuję Wszystkim za miłe słowa i rady, będę rozważać:)
ps. nie sprawdziłam jeszcze tego śniegu'- a obiecałam;/ |