dnia 04.05.2010 12:04
To nie zgrzyt, to "Hymn pracoholika"i to fajnie napisany.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 04.05.2010 12:14
oj, nie dojrzałam puenty, wierszyk za pierwszym razem wzbudził uśmiech i myśl, co to w zasadzie za głupoty, przepraszam za to słowo,mam nadzieję, że będzie mi wybaczone...:)
sam pomysł takiego ujęcia pracy ok, ale nie przekonała mnie ten tekst. pozdrawiam |
dnia 04.05.2010 12:25
Pointa w takim zawieszeniu? Kapitalna. Niespodzianka u Ciebie Jagodo:) :):)Na tak.:)
Pozdrawiam:) |
dnia 04.05.2010 12:29
Jagodo, moze zaczelabys wiersz od czegos mocniejszego, aby zechcial mnie wciagnac, zachecic do dalszego czytania, moze cos w tym stylu, ale to tylko imho
praco cholerna
pieszczotliwie szepczę
skowyczę
przejrzałem twoją
uszczypliwą grę
badz panią
szczytów
marzeń
daj
ale wtedy
kiedy ty chcesz
żądza
mnie rozpiera
pulsują skronie
krew
- krwi nie ma!
bez ciebie życie
w martwym
niebycie
uffff ;))))) |
dnia 04.05.2010 12:41
Po co tworzyc niezly utwor z nielicznymi potknieciami po to zeby zamienic go w zart w puencie? |
dnia 04.05.2010 13:13
No, oczko postawiło mnie na nogi:), coś jest w tym spojrzeniu. Wersja Madoo ustawia puentę na wstępie. U Ciebie to zawieszenie jest zbyt długie leci się w przepaść :). Cholerka, może to i jest rozwiązanie? Przynajmniej nie trza będzie do tej wrednej pracy chodzić :)
Pozdrówka |
dnia 04.05.2010 13:18
Idzi
jakoś właśnie tak :)
magmis
samej sobie się dziwię, że trzymają się mnie głupoty, pomimo. Ale najważniejsze, że się uśmiechnęłaś :)
Jotek -
tym co w zawieszeniu, można do woli.. :)
Madoo
A kto by chciał czytać o pracy? :)
Dzięki, zawsze wdzięczna za sugestie.
pawel kowalczyk
Jaki żart? :)
Kocham pracować.
Dziękuję Wszystkim. Chodziło głównie o uśmiech :) |
dnia 04.05.2010 13:20
Bogdan Piątek
bez wrednej - jest zdecydowanie lepiej.
:) |
dnia 04.05.2010 14:18
No pracowć 24 h na dobę 7 dni w tygodniu kto jest za;)?
Miło się czyta ....hihi:)
Pozdrowionka ;) cmok |
dnia 04.05.2010 14:26
:)) też tak miewam. pozwoliłam sobie też pomajstrować przy tekście:)
pieszczotliwie szepczę
i skowyczę
przejrzałem twoją
uszczypliwą grę
bądź panią
szczytów moich
marzeń
daj
coćby wtedy
kiedy chcesz
gdy żądza
żądnie chuć rozpiera
pulsują skronie
i kipi krew
bez ciebie
życie w martwym
tkwi niebycie
stop
krwi nie oddam
praco ty cholerna
Pozdrawiam :) |
dnia 04.05.2010 16:32
Uśmiech zostawiam, i pozdrawiam, B |
dnia 04.05.2010 17:06
JagodO,
łza mi w oku stanęła
na akademiach pierwszomajowych
gloryfikowałem etos pracy.
co z etosu zostało?
pusty śmiech.
a zatem uśmiech
za wdzięk Twoich słów |
dnia 04.05.2010 17:25
Jagodo ! Zaskoczek z tą pracą. Dobre! Tylko bym jeszcze jakoś bardziej epitetnie ją określiła. Jak myslisz?
pozdrawiam :) |
dnia 04.05.2010 17:56
lulabajka
dzięki, że Ci się chciało :) No to mam trzy wersje. Pomyślę :)
kozienski8
dzięki za uśmiech, pozdrawiam :)
wiese
no to może, zdrzyło się, że szliśmy gdzieś obok siebie, w pierwszym bezzębnym rzędzie :)
oczko
hehe, zawsze się obawiam, że przegnę. Pozdrawiam :) |
dnia 04.05.2010 17:58
Napoleon North
hehe. Jakie to szczęście, że trochę już znam Twoje poczucie humoru :) |
dnia 04.05.2010 18:30
ja tam jeszcze po trzy zęby mam.
w każdej z siedmiu głów. |
dnia 04.05.2010 19:57
wiese
nawiązałam do mlecznej drogi ;)
Dziś każdy ma. |
dnia 05.05.2010 04:44
JAGODO, "ma żądza żądna/chuć mnie rozpiera/ pulsują skronie" - piękny opis mozolnej pracy. Szczególnego smaczku w kontekście treści z pointą nabrał tytuł. Ubawiłam się. Serdeczności. Irga |
dnia 05.05.2010 09:47
pieszczotliwie skowyczę
przejrzałem uszczypliwą
panią moich marzeń
pragniesz szczytów
dajesz tylko
kiedy chcesz
żądza rozpiera
krew krwi
w niebycie
roboto cholerna
pozdr:-) |
dnia 05.05.2010 10:14
Puenta przewrotna , gdy czytałam początek wiersza to wyobrażałam bliską sobie parę ...
A tu proszę zaskoczenie totalne .
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 05.05.2010 11:31
IRGA - miło :)
Jacom Jacam
przejrzałem uszczypliwą
panią moich marzeń - dobre :)
KASIA11 dlatego przejrzałam zmieniłam na przejrzałem, żeby nie było damsko damskich skojarzeń..
pierwotnie zkończenie brzmiało:
1. poezjo cholerna
2. poezjo ty moja
do wyboru
Pozdrawiam serdecznie :)
Cieszę się Waszym uśmiechem :) |
dnia 05.05.2010 20:35
Przewrotne, oj przewrotne. Ale poprowadziłaś...
Serdecznie. |
dnia 06.05.2010 06:06
Oj, jak miło :)
Równie serdecznie. |
dnia 07.05.2010 21:53
Jagodko, późno dotarłam. Podobne klimaty dziś odnalazłam. Uśmiecham się do Ciebie. Zabawiłaś się słowem i sytuacją. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 08.05.2010 05:40
Janina - ja do tego hmm.. wiersza, uśmiecham się za każdym razem, kiedy się na niego natknę. Cieszę się Twoim uśmiechem.
Dla mnie to jest przede wszystkim przypomnienie: słuchaj; nie snuj na temat; daj s_k_o_ń_c_z_y_ć mówić.... i takie tam :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie :) |