dnia 27.04.2010 10:58
a mury runą, runą, runą...
jest cień szansy, nie przywalą.
wiesz, sądzę, że Twoja diagnoza
może być z lekka chybiona.
słońce tylko oświetliło to,
co wiemy.
jestem, JadogO, tak bezkrytyczny
wobec Ciebie, że nawet kurwa
w ustach Damy wydaje mi się ciepła.
znałem takiego, co na lotności uleciał
tak wysoko, że już nie wrócił.
wiem o czym mówisz,
zamaskowana buntowniczko :)
lubisz _____? ja też.
fajne |
dnia 27.04.2010 11:21
Wiara w ciepło zdawkowych słów to rzecz faktycznie naiwna. "Kurwa" dobrze podkreśla silną wolę przeprowadzenia analizy. Znaki? Nie wiem czy istnieje coś takiego jak znaki. Chyba sami je sobie wymyślamy.I Autorka o tym wie.
Pozdrawiam :) |
dnia 27.04.2010 11:39
JAGODO, wiersz pełen emocji, pewnie stąd ta "k...." .
światło pobudza kompozycją witraża marzenia senne
wzmaga ciepło zdawkowych zwykłych słów a jednak
czułam
to tylko słońce zagrało na naiwności wiary - bardzo, bardzo prawdziwe.
Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 27.04.2010 11:51
JAGODO, prawdziwy, mocny wiersz, k....sko prawdziwy.
Pozdrawiam Idzi |
dnia 27.04.2010 12:18
Jak rozum abdykuje, jest szansa na uczucia. Uczuciom światło wystarcza. Zabij rozum - przeżyjesz. Pozdrawiam. |
dnia 27.04.2010 12:45
zwykle nie wypowiadam się, jak mi się wiersz nie podoba, ale tym razem robię wyjątek, bo i wiersz prowokacyjny, więc się ośmielam:
ostre "szukam kurwa" nie pasuje do dalszej rozmemłanej treści. ogólny bałagan i niekonsekwencja logiczna. brak przekazu pozawerbalnego. jednym słowem wiersz nadaje się do ponownego napisania. Pozdrawiam. |
dnia 27.04.2010 12:56
Jagodo, moze tak...
światło pobudza kompozycją witraża marzenia senne
wzmaga ciepło zdawkowych zwykłych słów a jednak
czułam
to tylko słońce zagrało na naiwności wiary
w znaki znów mur
w akcie poddania i abdykacji rozumu
szukam kurwa wspomnień o lotności umysłu
nieprzeciętnym darze widzenia rzeczy takimi
jakimi są bez podtekstów pretekstów narzuconej
trendalnie formy postrzegania uczy życie
wali smali murem stoi ani obejść ani przeniknąć
analiza powala zazawyczaj niepojęte
;) |
dnia 27.04.2010 13:37
Wiersz mi się podoba i to bez retuszu. Coś mówi, coś uzmysławia, coś wzbudza. Pozdrawiam autorkę. |
dnia 27.04.2010 14:33
wiese
staraj się czytać, jak obce, i komentować bez taryfy ulgowej. Cenię Twoje komentarze. A mury runą, powiadasz.? Zawsze mówiłam, mury są w nas. Dziś nie jestem pewna. Nieparlament zdarza mi się popełnić. Dzięki :)
oczko
Bywam niepoprawnie naiwna, nad czym ubolewam. Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam :)
IRGA
Bardzo mnie cieszy Twoja opinia IRGO.
Pozdrawiam serdecznie :)
Idzi
Chyba bardzo prawdziwy.
Dzięki, pozdrawiam serdecznie :)
stepowy
Już to kiedyś słyszałam.
Pozdrawiam :)
lulabajka
Nie widzę rozmemłania, bałaganu a tym bardziej braku logiki. Może kropki stawiamy w innych miejscach. Nie czujesz mojego tekstu, no i całe szczęście :) Tłumaczyć nie będę swojej logiki. Brak przekazu pozawerbalnego r11; być może.
Nie będę Cię namawiała, abyś wróciła tu za jakiś czas. Ale jakbyś kiedyś coś pozytywnego dostrzegła r11; daj znać. Ja wrócę i chłodnym okiem rzucę. I wyrzucę. Albo nie. Pozdrawiam :)
Madoo
Dzięki wielkie. Że też w końcu komuś się chciało popracować nad moim tekstem. Przemyślę; dziękuję i pozdrawiam :)
Poetki z kuchni
I o to chodziło. Cieszę się; pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 27.04.2010 14:53
Nie czujesz mojego tekstu, no i całe szczęście :).... daj znać. Ja wrócę i chłodnym okiem rzucę. I wyrzucę. Albo nie.
mam to traktować jako niezdrową osobistą wycieczkę, czy równie niezdrową agresję na krytykę? wyraziłam swoją opinię na temat wiersza i nie życzę sobie takich złośliwości w stosunku do komentatora. |
dnia 27.04.2010 15:02
Szanowna Lulabajko. Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Z uśmiechem na ustach zasugerowałam, że całkiem niewykluczone, że nie miałaś styczności z tego typu doświadczeniami. I chwała.
Nie szukaj afery tam, gdzie jej nie ma.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 27.04.2010 15:34
wali smali - można dopisać "srali"
tak mi się za ciągiem poszło.
masz tu fajne kawałki, ale zaśmieciłaś. szkoda troszku... |
dnia 27.04.2010 15:44
rena - hehe - srali spoko, jak ktoś ma ochotę :)
No i dzięki za kawałki. |
dnia 27.04.2010 16:57
To jest dobre:
"światło pobudza kompozycją witraża marzenia senne
wzmaga ciepło zdawkowych zwykłych słów a jednak
czułam
to tylko słońce zagrało na naiwności wiary
w znaki znów mur"
Pierwsza część ciężka trochę, wymagała dłuższego czasu percepcji, ale czasami tak mam.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 27.04.2010 18:31
Janino
Początek rzeczywiście przyciężki; czasem tak lubię.
Ale dzięki za tyle i za przeczytanie.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 28.04.2010 10:55
Jagodo dobry wiersz,, nawet zakręt po łacinie jak najbardziej,mimo ze nie znoszę wulgaryzmów.
Pozdrawiam ciepło:) |
dnia 28.04.2010 11:08
w abdykacji i akcie poddania
szukam kurwa wspomnień o lotności umysłu
darze widzenia rzeczy jakimi są
bez trendalnie
światło witraża marzenia senne
wzmaga ciepło zwykłych słów
czułam
to tylko słońce zagrało na naiwności
wiary w znaki znów mur
pozdr:-) |
dnia 28.04.2010 11:22
Jotek - niemiecki też. Dziękuję pięknie za odwiedziny :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie :) |
dnia 28.04.2010 11:25
Jacom Jacam - jeny, jak mi miło:)
W potoku słów nieparlament ginie. U Ciebie został wyeksponowany.
Ale może kiedyś pomyślę nad wersją okrojoną.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 28.04.2010 18:02
Zostawiam wersję z interpunkcją.
niepokój
w akcie poddania i abdykacji rozumu
szukam kurwa wspomnień o lotności umysłu;
nieprzeciętnym darze widzenia rzeczy, takimi
jakimi są. bez podtekstów, pretekstów, narzuconej
trendalnie formy. postrzegania uczy życie:
wali, smali, murem stoi; ani obejść, ani przeniknąć.
analiza powala - zazwyczaj. niepojęte
światło pobudza kompozycją witraża marzenia senne.
wzmaga ciepło zdawkowych, zwykłych słów - a jednak,
czułam!
to tylko słońce zagrało na naiwności wiary
w znaki. znów mur. |