|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: rozmowy kontrolowane |
|
|
Nie mówmy więcej o naszych złościach,
bo wtedy nie wiadomo skąd wyrastać zaczyna ściana
i zapominamy o tym, co nas łączy.
w sercach rośnie drżenie i strach, pracują łokcie
niczym chorągwie na kontrwietrze,
zawsze przeciwko sobie.
powiedz mi lepiej, o swoim życiu.
opowiedz, co kochasz wiosną, a co jesienią;
opowiedz mi, jak odurza cię zapach piersi,
czy w ogóle odurza. wreszcie, powiedz o twoim Bogu,
który równy mojemu tym samym, ile w nas równy.
głębią pokory ukaż mi oblicze swojej miłości.
kiedy skończysz, zamienimy się rolami.
będziesz słuchał, więc chyba usłyszysz,
zarówno o moim życiu w dobrym bycie,
jak i wszystkich niepowodzeniach, kładących się cieniem
na intencjach, zapisach woli i uczynkach.
obaj zepniemy świadectwo klamrą przyjaźni.
Dodane przez kropek
dnia 22.04.2010 14:43 ˇ
40 Komentarzy ·
1367 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 22.04.2010 14:49
Dla mnie ok....a co z resztą?;)
Tytuł rodem z PRL-u
Pozdrawiam
Horus |
dnia 22.04.2010 14:52
Nic tu dla mnie nowego. Za bardzo moralizatorski. |
dnia 22.04.2010 15:44
tytuł faktycznie z drugiej reki:)głębią pokory ukaż mi oblicze swojej miłości-to dobre:)jeszcze tu wrócę,pozdro. |
dnia 22.04.2010 15:55
morus to czy campanella?
lubię, kropku, Twoja wiarę.
jest rozgrzewająca.
ukłon |
dnia 22.04.2010 16:21
pisząc o emocjach, emocjonalnie łatwo przekroczyć granice
kiedy tekst jak wklejony w świadomość każdą poprawkę
czy ingerencję traktuje emocjonalnie.
Dlatego chociaż widzę kilka miejsc które można napisać lepiej, zmilczę.
Myślę że autor sam je dostrzeże po czasie.
Dzisiaj czytam i myślę podobnie.
Pokora matką zgody
pozdrawiam. |
dnia 22.04.2010 16:43
Fakt, że balasuje na granicy..Ale nie przekracza jej. Zbyt wielu ludzi wstydzi się swoich uczuć. Ja lubię Twoje wiersze i takie rozmowy.
Pozdrawiam |
dnia 22.04.2010 17:12
więcej za niż przeciw,;:)byc może jeszcze wrócę,coś mnie tu ciągnie:_pozdro. |
dnia 22.04.2010 17:27
KROPKU, to ważny wiersz, wiersz o pojednaniu. Sztuką jest odrzucić "własne", a otworzyć się na "cudze". To ubogaca, to przynosi wyciszenie i wewnętrzny spokój. Podoba mi się Twój sposób myślenia. Czytałam z niekłamaną przyjemnością. Serdeczności. Irga |
dnia 22.04.2010 19:17
Napoleon North, wiesz, pisałem prosto na portal. tytuł wklepałem taki roboczy, by wiersza nie wcięło, bo wiele tak zatraciłem. a potem kliknąłem, i poszło. tymczasem tak musi być, ale na pewno do wymiany. chociaż, te prowizorki jak baraki, wieki stoją,
pozdrawiam |
dnia 22.04.2010 19:17
Najbardziej samotni jesteśmy kiedy wyciągamy rękę. Tak mi sie pomyslało przy tym wierszu i przy komentarzach. Do końca nie wiem dlaczego?.
Ale wiem dlaczego pozdrawiam.
Więc pozdrawiam |
dnia 22.04.2010 19:23
Kropku , bardzo empatyczny , dobry i ciepły wiersz, pisany z głebokim filozoficznym spokojem. Czy w 5 frazie nie ma pomyłki niczych miast niczym?
Pozdrawiam ciepło i serdecznie:) |
dnia 22.04.2010 20:00
Podoba mi się Kropku. Przypomina mi rozmowę Małego Księcia z lisem. Ładnie napisany, ciekawy przekaz. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 22.04.2010 20:19
valeriano, amerykę dawno odkryto. cnoty kardynalne znano już za czasów arystotelesa, a nawet wcześniej. ten wiersz dotyczy propozycji, jest konkretnym apelem do osoby, która odczyta wiersz dobrze. prawdą też jest, że równie dobrze można ten wiersz odnieść do kilku innych osób, które zapętliły się w zbytecznych złościach; zapewne także do wielu innych, nieznanych mi osób,
pozdrawiam |
dnia 22.04.2010 20:22
Jarku, tak. dzięki za bystre oko, a już wydawało mi się, że sprawdziłem po ostatni wers. ten, być może. niestety, wcześniej nie!
serdeczności :) |
dnia 22.04.2010 20:24
drogi kropku (płacz) od 2-3 dni mam takiego doła ,że ...
wiersz ważny powinna cię cieszyć , każda literka , każde zdanie ,każda kropka.Doszłem do wniosku ,że musimy być tacy jak inni chociaż tego nie chcemy .Pewno i ten komentarz nie ma znaczenia :( więc lepiej Go pomiń....
Pozdrawiam
<0> |
dnia 22.04.2010 21:16
Ewka64, co do tytułu objaśniłem wszystko, ok.
co do reszty, skoro chcesz wrócić...,to miłe,
pozdrawiam :) |
dnia 22.04.2010 21:21
To bliskie mojej zazdrości, przyznaję, o umiejętność słuchania ludzi. Nie mów, co masz do mnie, tylko co masz w sobie. Ech, trudno też być wiernym lustrem dla innych...
Chorągwie - ładne, myśli - bliskie moim.
Pozdrawiam. |
dnia 22.04.2010 21:26
IRGO, tak. to propozycja pojednania, ale za to jakiego pojednania!
serdeczności :) |
dnia 22.04.2010 21:27
wiese, mam nieodparte wrażenie, iż bywamy sobie często cieniem. cieniem dobrych łask,
pozdrówka, hej! |
dnia 22.04.2010 21:31
sterany, myślę, że nie musisz milczeć. to, że się czasami z lekka popychamy wcale nie świadczy przeciwko nam. osobiście jestem 'za', czasami niezdarnie to czynię, niestety.
a więc tymczasem, pozdrówka ;) |
dnia 22.04.2010 21:34
Bogdan Piątek, twoja wiara dobrą agendą, również dla moich wierszy. w tym, znajdzie się cząstka z ciebie, chocia nie ku tobie słany.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 22.04.2010 21:42
Jędrzeju, moja wiara tak silna, że często mawiam: nie, 'wierzę', ale 'wiem'. uwielbiam samotność, kocham ją i wcale mnie nie boli. ba, na moment jeden nie czuję się w niej nieszczęśliwy. żebyś wiedział jak potrafi ubogacać duszę i umysł cały. jak rozjaśnia, we wszystkim.
dzięki za dobre słowo, pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 22.04.2010 21:43
przepraszam, późno już. jutro zajrzę i porozmawiamy :))) |
dnia 23.04.2010 05:06
KROPKU, podoba mi się to pojednawcze przesłanie i rzeczywiście, jak wspomniała Janina, jest tu coś z "Małego Księcia".
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 23.04.2010 08:12
Ktoś powiedział, że samotność, to[i] jedyny sposób na zachowanie godności[/i].
Coś w tym jest, choć zdarza się, że czasem druga osoba staje się motorem twórczości.
Ludzie się łączą w pary zawsze z jakiegoś powodu. Z czasem jednak zapominają jaki to był powód i starają się stworzyć coś innego, coś, co na początku nie miało racji bytu. Wtedy związek się rozpada.
Sytuacja (propozycja) zawarta w wierszu jest właśnie końcem związku, gdyż świadczy o tym, że rozmówcy zapomnieli dlaczego są razem.
Ciekawy tekst kropku.
Pozdrawiam z Gandawy |
dnia 23.04.2010 13:11
Janeczko, uwielbiam Małego Księcia. znasz oblicze mojego pisania, łatwo ci po nim się poruszać. zresztą, niczego nie wymyślam, wystarczają mi prawdy uniwersalne. ufam im. na swoje myśli, uczucia i obserwacje przekładam. wystarczy tego na małą kropkę, prawda?
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 23.04.2010 13:29
Idzi, bo widzisz, ja ufam dobru i wierzę w nie, i to wcale nie okazjonalnie. a skoro wierzę, to czynnie staram się pracować w tym kierunku. elementem dobra jest rozmowa wyjaśniająca, odrzucenie złości i podanie ręki, każdemu. skoro tak to przyjąłeś, fajnie mi. ciepełko w klacie przemieszcza,
pozdrówka :) |
dnia 23.04.2010 13:50
HenrykuO, cenię sobie twoje uwagi, bo to uwagi człowieka mądrego. dziękuję,
pozdrawiam :) |
dnia 23.04.2010 16:04
przyjażń,to jest właśnie to,taka na dobre i złe,:)P.E. |
dnia 23.04.2010 18:40
Nie przepadam za tyloma powtórzeniami tak blisko siebie i nic na to nie poradzę:) Niemniej nie twierdzę,że to jakiś błąd lub coś co psuje odbiór wiersza.czasem sobie pomijam przy czytaniu i dla mnie lepiej.Oczywiście nie zawsze można to zrobić ale czasami się udaje.:) |
dnia 23.04.2010 18:52
ciekawie :) |
dnia 23.04.2010 19:40
Dobromirze44, ten wiersz [o ile to już wiersz] będzie miał kilka poprawek, ale o zakresie zmian za wcześnie jeszcze mówić. tak samo jak czytelnik, ja również muszę się z tym tforem oswoić.
wiedziałem, co chcę napisać, tylko że spod ręki wypłynął tekst nie do końca zgodny z zamiarem. być może bedzie to tylko kosmetyka, a na bazie tego 'co chciałem', napiszę nowy tekst. zobaczymy za tydzień, co się urodzi,
tymczasem pozdrawiam
Madoo, miło za uwagę i poświęcenie chwili. serwusik :) |
dnia 23.04.2010 20:45
Bardzo pięknie. |
dnia 25.04.2010 14:17
Przeczytałam z ciekawością.
Pozdrawiam :) |
dnia 25.04.2010 19:11
JagodaA, przyjęto. bez euforii. jako zachętę,
pozdrawiam :)
Elżbieto, tak na marginesie, to interesuje mnie to, co po, ale już wiem. dzięki,
przyjmij serdeczności :) |
dnia 02.05.2010 10:57
te chorągwie łokci nie przystają do tematu. wycięłabym też wers z głębią pokory i przerobiła ostatnią strofę, bo zatracasz w niej puentę.
temat dobry, nawet bardzo. Pozdrawiam :) |
dnia 02.05.2010 11:20
W rzeczywistości ludzi więcej łączy niż dzieli a zachowujemy się jakby było inaczej.
Moim zdaniem tytuł rzeczywiście do wymiany. Pozdrawiam majowo :) |
dnia 02.05.2010 21:37
lula, te łokcie i chorągwie, to o rozpychaniu się. ważne znaczenie ma tu słowo 'kontrwiatr'.
pokora, nie wiem dlaczego tak boli wielu piszących. wiem, jak jej brak uwiera. wg mnie, nie ma prawdziwej miłości bez głębokiego poczucia pokory. łyżką dziegciu nawet odrobina pychy.
ostatnia strofa [cząstka] jest moim credo. powiedz, jakże mógłbym tu wykreślać siebie. poprzez fałsz i kłamstwo?
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 02.05.2010 21:41
LANICO, dzięki. miło cię gościć, jak zawsze.
ach, ten tytuł. mnie także uwiera, wiesz. tak, najpewniej wymienię.
odpozdrawiam pogodnie :) |
dnia 04.05.2010 09:57
nie chodzi o to, byś zaprzeczał sobie, tylko stworzyłeś bardzo sugestywny, prześmiewczy obrazek. a może masz rację. zawsze chcemy sprowadzać słowa do jakiejś wspólnej linii, może niesłusznie.
Pozdrawiam :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 34
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|