Dobrze nam było.Dobrze mi było. Dwie oktawy wyżej
zrywam z podziałem rytmicznym. Oni i ich obrzydliwa
fachowa terminologia. Austriacki dla Cudzoziemców,
Francuski dla nie francuskojezycznych. Po Francuskiej
stronie "Szwajcarzy" jedzą źle i za szybko, mówią za wysoko, jeżdżą na francuskich numerach. Po szwajcarskiej stronie kwiecień, ten najokrutniejszy z miesięcy,próba 's',"mieszanina", jak nieaktualny adres, pod który idzie się
z niepoważną ofertą.W skupieniu odcina członki, butelki, które opróżniają we dwoje. Oto fałszywa wiosna, zabawa w przeskakiwanie granicy. Sznyty na pięciolinii według Reguły Scheimpfluga.
Dodane przez Ninette_Nerval
dnia 10.04.2010 05:28 ˇ
6 Komentarzy ·
761 Czytań ·
|