dnia 08.04.2010 04:54
Podoba mi się ten pełen mistyki dotyk smierci. Coż, ona jedna nieunikniona, ale zostawmy to "na potem".
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 08.04.2010 06:55
Też jestem na tak, pozdrawiam autora)) |
dnia 08.04.2010 07:01
Jerzy dzisiaj jest prawdziwy wysyp eschatologicznych wierszy, -twój najsmutniejszy i nieprzypadkowo zacytowales Mozarta. Pisanie o sprawach ostatecznych jest karkolomnym zajeciem ,napisales prosto i bez zadęcia. Msz te trzy kropki sa zbedne , ale tylko msz:)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 08.04.2010 08:24
konające anioły
oczy ich przechodziły
w łapczywych oddechach
?
Nie widzę w tekscie, oprócz wydumanych patetycznosci, poezji.
Pozdrawiam |
dnia 08.04.2010 09:18
Proste słowa, bez zbędnego patosu - dotykają sedna.
Pozdrawiam. |
dnia 08.04.2010 10:28
Podpisuję się pod komentarzem Fenrira. |
dnia 08.04.2010 10:29
* ps Pani Fenrir:) |
dnia 08.04.2010 10:41
Idzi, jotek, kozienski8, MajaM dziękuję za komentarze:)
(_ _ _) Usunięto część odpowiedzi Autora mającą charakter wycieczki personalnej.
moderator4 |
dnia 08.04.2010 10:49
black and blue - mogłem poczekać z tym (_ _ _)
Usunięto część wypowiedzi Autora mającą charakter wycieczki personalnej.
moderator4 |
dnia 08.04.2010 10:54
(_ _ _)
Usunięto prośbę Autora nie dotyczącą jego tekstu, a niezgodnej z Regulaminem PP wypowiedzi jednego z komentatorów. W przyszłości podobne prośby i uwagi proszę przesyłać do moderacji drogą pw.
moderator4 |
dnia 08.04.2010 10:59
Autorze, tego tekstu nie da się czytać. Grafomania modelowa.
Druga sprawa, istotniejsza: jeśli się cytuje, należy podać źródło, o tym mówi ustawa o prawie autorskim.
Pozdrawiam |
dnia 08.04.2010 11:08
Wybitny utwór zawsze budzi kontrowersje. To dobrze. Każdy ma prawo do indywidualnego odbioru. Były rozmowy na innym portalu - teraz jest reakcja panie Jerzy. Jeszcze trzeba poczekać na jedną osobę z TWA, to nie koniec. |
dnia 08.04.2010 11:12
Panie Roszkowski, nie zdziwiła mnie ta opinia. Dziękuję za zajrzenie. Cytat został umieszczony nad wierszem po to, by naprowadzić niewprawionego czytelnika na ślad. Proszę moderację o usunięcie cytatu. Przepraszam za kłopot i dziękuję. |
dnia 08.04.2010 11:17
Panie Bielecki - nie wiem, po co Pan umieścił cytat
i nie interesuje mnie to. Ale taka praktyka ma swoją nazwę.
Nie interesuje mnie też, czy Pana coś dziwi.
Pisze Pan teksty, które tutaj po imieniu nazywam grafomanią. |
dnia 08.04.2010 11:20
Panie Roszkowski, jeśli ktoś tu pisze grafomanię, to z pewnością nie ja:) (_ _ _ ) Serdecznie pozdrawiam.
Usunięto fragment wypowiedzi Autora nie dotyczący wiersza, a osoby jednego z komentatorów.
moderator4
|
dnia 08.04.2010 11:25
Ładnie, ładnie - nie dość, że dopuścił się Pan naruszenia prawa autorskiego, to jeszcze pozwala sobie na wycieczki osobiste, co jest w kolizji z regulaminem portalu :)
jeśli ktoś tu pisze grafomanię, to z pewnością nie ja:) - pozwoli Pan, że w tym miejscu tylko się uśmiechnę :) Na tę scenę należy spuścić zasłonę milczenia. |
dnia 08.04.2010 11:52
(_ _ _)
Pozdrawiam autora.
Usunięto opinię nie związaną z tekstem, a nawiązującą do odautorskich personalnych uwag kierowanych pod adresem niektórych komentatorów.
moderator4
|
dnia 08.04.2010 13:30
Na prośbę Autora usunięto znajdujący się nad tekstem anonimowo przytoczony cytat o treści następującej:
Myśli o śmierci nie były Mozartowi obce. W jednym z listów do chorego ojca napisał, że śmierć jest prawdziwym i ostatecznym celem życia człowieka, jego najlepszą przyjaciółką - uspokajającą i pocieszającą. Dzięki wierze w Boga uświadomił sobie, że śmierć jest kluczem do prawdziwego szczęścia.
|
dnia 08.04.2010 14:15
Dobry wiersz, ile to aniołów odchodzi, wydawało by się, że przed czasem...
Pozdrawiam |
dnia 08.04.2010 14:21
Za Wojciechem Roszkowskim, ucieczki personalne, pognębiają tylko tego kto je wypowiedział. Panie Jerzy a co nazywa Pan grafomanią? |
dnia 08.04.2010 14:43
ps. Maju, gdzie tu widzisz wybitny utwór? bo mi chyba zepsuł się wzrok. |
dnia 08.04.2010 14:55
Dario, to był tylko ogólnik.
Nawiązując do wiersza, peel nosił na rękach konające anioły. Kilka z nich dane mi było znać osobiście... Dla mnie autor przekazał dotyk śmierci. Nie wiem jak odbierają to inni czytelnicy. Ja mam prawo do swego prywatnego odbioru. A Ty do swego... Gdyby był Ci do końca obojętny (ten wiersz) nie napisałabyś nic...
Pozdrawiam |
dnia 08.04.2010 15:02
Maju ucieczka personalna? Czyli powyżej dla piszących utwór Pana Bieleckiego jest ważny, bo coś napisali? Dla mnie to czysta grafomania. |
dnia 08.04.2010 15:21
Dario, a dla mnie coś więcej. Dlatego tu wracam. |
dnia 08.04.2010 15:22
black masz rację cytat był najfajnieszy |
dnia 08.04.2010 15:53
(_ _ _) Usunięto komentarz nie związany z wierszem mogący uchodzić za próbę sprowokowania kolejnej rundy wzajemnych uwag o charakterze personalnym. Pani dario proszę o powstrzymanie się od podejmowania następnych takowych.
moderator4 |
dnia 08.04.2010 16:42
Dziękuje Dario za bezpłatna reklamę:) |
dnia 08.04.2010 17:10
P Jerzy, wypowiada się pan wprost i w wierszu i komentarzach. Tylko po co? Nie uprawia pan kunsztownej stylizacji by przekazać treść, podał pan czytelnikowi prosty choć uczuciowy temat. Niewątpliwym walorem poezji jest ten właśnie wkład, lecz nie takim językiem.
Podoba mi się tytuł, do niego pasuje krótka refleksja, tylko skierowanie czytelnika na właściwe tory, bez krzyku i bólu.
pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.04.2010 17:15
Fart, moje pisanie poezji, w taki sposób jest zamierzone, piszę tak celowo, nie dla garstki koneserów uwielbiających łamigłówki lecz dla każdego czytelnika, który chce odpocząć czytając wiersz:) Dziękuję za komentarz:) |
dnia 08.04.2010 17:32
Rozumiem, że pan odnajduje się w takiej liryce. Nie pisze p. jednak dla siebie-inaczej nie konwersowalibyśmy sobie :)
Czytam poezję dla relaksu, wzruszeń itp. chciałabym mieć możliwość czerpania podniet i z pańskiej poezji.
Ukłony |
dnia 08.04.2010 19:27
zupełnie przyzwoity wiersz. jeżeli dla kogoś jest to grafomania, niech sobie pokrzykuje, do woli! żyjemy w wolnym kraju, gdzie każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii. dla mnie, po trzykrotnym jego czytaniu, jest to interesujący wiersz. msz, od tego powinien zaczynać lub kończyć każdy komentujący, ten wiersz nie jest grafomanią.
autorze, pozdrawiam optymistycznie :) |
dnia 08.04.2010 20:32
Panie JerzyArkadiuszu, nie odważę się komentować Pana utwory bo nie znam się kompletnie na poezji. Czytając jednak to co pod nim napisano powiem, że grafomania to nie jest - wtedy byłoby tu zupełnie głucho. Gratuluje poczytności i dużego zainteresowania czytających. |
dnia 08.04.2010 22:03
(_ _ _)
Usunięto wypowiedź nie dotyczącą wiersza.
moderator4
|
dnia 08.04.2010 22:13
Byłam, czytałam. Pozdrawiam. Irga |
dnia 08.04.2010 22:13
(_ _ _)
Usunięto, mającą jak poprzednia charakter wycieczki personalnej, wypowiedź nie dotyczącą wiersza.
moderator4
|
dnia 08.04.2010 22:21
Proszę moderatora o usuniecie komentarzy użytkownika Daria, gdyż nie mają nic wspólnego z wierszem. Pisałem na skrzynkę moderatora, ale jest przepełniona. Dziękuję i pozdrawiam.
***
Przepraszam Pana za utrudnienie w kontakcie spowodowane przejściowym zapchaniem mojej skrzynki pw. W takich sytuacjach pw proszę kierować do innego z moderatorów. Wypowiedzi użytkowniczki o nicku daria jako niezwiązane z tekstem i naruszające Regulamin zostały usunięte. O konsekwencjach wynikłych z powodu zaistnienia sytuacji konfliktowej pod tym wierszem i decyzjach moderacji z nią związanych poinformujemy wszystkich których one dotyczą drogą korespondencji prywatnej.
moderator4
|
dnia 08.04.2010 22:25
(_ _ _) Usunięto nie związane z tekstem sugestie pod adresem Autora i moderacji.
moderator4 |
dnia 08.04.2010 22:27
(_ _ _) Usunięto opinię Pani darii z powodów podobnych jak powyżej przeze mnie wymieniane.
moderator4 |
dnia 08.04.2010 22:28
(_ _ _)
Usunięto nie związane z wierszem sugestie pod adresem moderacji.
moderator4 |
dnia 09.04.2010 05:57
Na początku przepraszam moderatora i autora za prywatę. Zrozumiem jeśli post zostanie usunięty w całości.
(_ _ _) Usunięto łamiącą regulaminowe normy wypowiedź ad personam.
Pani Maju tego typu refleksje na temat innej osoby niezależnie od zaistniałych przyczyn nie powinny być w żadnym wypadku wyrażane publicznie. Nawet w portalowej korespondencji prywatnej wskazany jest w tym niezbędny umiar. Proszę więc w przyszłości całkowicie powstrzymać się od takich uwag.
moderator4 |
dnia 09.04.2010 06:00
(_ _ _) Usunięto kolejną porcję personalnych uwag p. Mai pod adresem p. darii. Raz jeszcze proszę o powstrzymanie się od takowych.
moderator4 |
dnia 10.04.2010 20:54
Skłaniający do refleksji,dający nam odczuć własną bezsilność wobec rzeczy nieuniknionych ,niezły wiersz po prostu panu wyszedł,panie J.Pozdrawiam. |