dnia 05.04.2010 10:29
he, he... dobre:) |
dnia 05.04.2010 10:36
można się wczuć,
pozdrawiam |
dnia 05.04.2010 10:43
samo zycie.. niezłe:)
Pozdrawiam dybgusowo:) |
dnia 05.04.2010 10:53
jakoś wolno idzie to pakowanie
niby zabawne a jednocześnie nie ma się z czego śmiać
dobry
pozdrawiam |
dnia 05.04.2010 11:11
dungusowo*) |
dnia 05.04.2010 12:26
kończę, dalej skończę. proponuję zastąpić jakoś :) |
dnia 05.04.2010 12:46
zdążę kupić bilet na pociąg
jadący jak najdalej, zanim
znowu mnie szturchniesz
- brzmi bardzo prawdziwie. Dobra miniaturka. Pozdrawiam. Irga |
dnia 05.04.2010 12:47
typowe nasze życie.A "szturchanie" dobre :) |
dnia 05.04.2010 14:01
a ja z sympatii niekłamanej
dam Ci jeszcze jedną walizkę.
może wystarczy.
bilet w jedna stronę.
ukłon |
dnia 05.04.2010 14:33
sprawnie. jest temat i dobry warsztat. przyjemnie się czyta, z lekkim uśmiechem,
pozdrówka :) |
dnia 05.04.2010 15:59
to nie komentarz, a proste pytanie :)
czy skłonny byłbyś wejść w smoczą
skórę? przyśnił mi się duet smoków:
smok sterany i smok stepowy.
Twoje placet jest dla mnie
conditio sine qua non :) |
dnia 05.04.2010 16:22
Ciekawe jakie było to pierwsze SZTURCHNIĘCIE, skoro postanowiłeś nie czekać na następne, a może to SZTURCHNIĘCIE było za słabe, z Twojej strony, MASZ) |
dnia 05.04.2010 16:33
słabiutkie to szturchnięcie a gdzie pazury , i wióry z twego ciała ....za łagodna dla ciebie u niej Ci jak w niebie powiadam:)
Ps: O jakby była gilotynka ......główka latająca do słońca pokoju-lampy .....kastracja i takie tam łagone i subtelne granie na strunach liry grozy ,albo harfy żeźnickiej .....ah.... |
dnia 05.04.2010 16:37
Jakbyś był przemielony i poćwiartowny
ale ty jesteś za delikatny i za cwany....
Mógłbyś z kawałków swego mięsiwa wiersz ułożyć
a z resztek dać żebrakom na kromeczkę chleba.....
Byłbyś wtedy takim altruistą a nie egistą ucieczkowej sztuki....
pa całuski:) |
dnia 05.04.2010 18:48
Jerzy Arkadiuszu
he he he, znane klimaty
bols
wczuwanie to zrozumienie
jotek
ech, to życie
rabi
bo w łóżku wszystko się spełnia śmiech i łzy, na przemian
IRGO
kroniki życia mają wiele stron,
ciekawe że ludzie przerzucają
najczęściej szukając tych z alkowy :):)
Iwono
kończę czy skończę. To tylko zamiar niespełniony.
Dobromirze
lubię przemycać takie słowa-słówka, dodają smaczku
wiese
placet leży gotowy, proszę bardzo :):)
kropku
miło mi bardzo, pochwał nigdy za dużo :):)
kozienskiB
i tu mnie masz, szturchnięcia bywaja różne. Jedne irytują na inne czeka się z jeszcze większa irytacją :):):)
Napoleonie North
poruszyłeś inną stronę tematu. Chyba Lelouch już o tym stworzył obraz a i wierszy powstało bez liku.
Gilotyna jakie to francuskie
:):):) |
dnia 06.04.2010 07:39
:-))) |
dnia 06.04.2010 12:34
ach te łokcie, - pozdrawiam |
dnia 06.04.2010 13:47
Witam :)
bez: jadący jak najdalej
pozdrawiam poświątecznie |
dnia 06.04.2010 13:56
...kończyłem pakować walizkę
zdążę na pociąg
zanim znowu mnie szturchniesz
Takie zakończenie by mi wystarczyło i jest nieźle.
Pozdrawiam. |