to była wielka miłość
taka co to raz w życiu
oddech się łączył z oddechem
dłonie nie chciały się rozpleść
to była trudna miłość
dręczona radzieckim "nikagda!"
przemycane pocałunki
spojrzenia nie zawsze te same
to była krótka miłość
choć mogłaby tworzyć historię
ledwie raz zatańczyli
ledwie kupił jedną grzechotkę
On był gotów zdjąć mundur
Ona mogła być wreszcie wolna
a teraz
gdy liście zasypią miasto
On dźwiga w rękach białe chryzantemy
Dodane przez MaałGoorzaataa
dnia 30.03.2010 12:58 ˇ
7 Komentarzy ·
861 Czytań ·
|