dnia 27.03.2010 15:34
Błękit,zieleń,świeża ziemia i krzyż,który choc w nią wbity,nosimy ze sobą.I miś ze śmieszną mordką(i na pewno naderwanym uchem).Więc lepiej milczeć,zresztą wzruszenie odbiera mowę.Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 27.03.2010 16:06
Piękny wiersz napisałaś Elu, i to w jaki sposób! Słów brakuje!
" Błękitem zagarnęła zieleń"- szarpnęłąś za serce. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 27.03.2010 17:57
Tak, Elu ,poruszył i jak napisala Janeczka " szarpnąl za serce" .Piekny i bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam cieplutko:):) |
dnia 27.03.2010 18:56
Dziękuję Wam: Bogdanie, Janinko i Jarku. Nie byłam pewna, czy wkleić ten wiersz. Tym bardziej więc miło, że pochyliliście się nad nim i dzięki za wzruszenie i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 27.03.2010 19:05
ELU, ja mogę tylko zgodzić się z moimi poprzednikami, ze to bardzo dobry, poruszający wiersz. Pozdrawiam ciepło.Irga |
dnia 27.03.2010 19:09
Zatrzymujący. Tragedię zauważam na pierwszym planie. Choć są momenty, które nie wszystko mi mówią. Może to i dobrze. Pozdrawiam |
dnia 27.03.2010 19:20
Irgo dziękuję, Danielu - również.
Interesują mnie te momenty w wierszu, które, jak piszesz, nie wszystko mówią. Zastanowię się, czy coś dopowiedzieć.
Pozdrawiam Was serdecznie :) |
dnia 27.03.2010 19:23
ELU, niczego nie dopisuj, nie dopowiadaj. Jest jak należy. NIE DOPISUJ!!! :) |
dnia 27.03.2010 19:33
Irgo:) chodzi mi o Daniela, aby szerzej napisał. Ciekawi mnie jego odczyt.
Danielu odezwij się...:) |
dnia 27.03.2010 19:34
E.T., powiedziałaś dużo. Dla mnie za dużo.
Kategorie ocenne do Twoich słów nie przystają.
A ja uciekam. Już uciekłem. Ale mało skutecznie.
ukłon |
dnia 27.03.2010 19:40
Westchnąłem. Pozdrawiam. |
dnia 27.03.2010 19:53
Zdaję się namieszałem, a nie taki był mój zamiar. :)
Pierwsze "niedopowiedzenie":
błękitem zagarnęła zieleń
Jest bardzo istotne i tu nie widzę potrzeby dopowiedzenia. Ciekawa metafora.
Natomiast kiedy jest mowa o tym kimś, który milczy o dziewczynce, wydaje mi się, że tu chodzi o jej rodzica. I to dla mnie jakoś mało. Ale nie sugeruj się Elu. Późna już pora. :)
Pozdrawiam |
dnia 27.03.2010 20:04
Danielu nic nie namieszałeś. :) Po prostu lubię wiedzieć, no i cieszę się, że nie muszę niczego zmieniać, ani wyjaśniać. I jeszcze raz pozdrawiam :) |
dnia 27.03.2010 20:09
wiese, ależ nie uciekaj, czytaj spokojnie.
kocie, to westchnienie rozumiem, jako aprobatę.
Dziękuję Wam i pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 28.03.2010 09:13
Piękny, wzruszajacy wiersz i rzeczywiście "chwyta" za serce.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 28.03.2010 10:01
trudno czyta się wiersz który wywołuje emocje
chociaż coraz łatwiej w zalewie papki newsów
odsuwać je od siebie
a im bardziej dramatyczne tym bardziej staramy się
do przemyślenia ostatni wers. Wydaje się być dopowiedzeniem tego co i tak wynika z wiersza.
pozdrawiam |
dnia 28.03.2010 10:13
po zastanowieniu
nie tylko wynika
za późno
nie cofnie czasu
oznacza to samo
przynajmniej dla mnie
pozdrawiam |
dnia 28.03.2010 10:15
Idzi i sterany dziękuje Wam za opinie. Tak, ostatni wers dopowiada, jest wyraźną "kropką" do wiersza; mówi - koniec.
Pozdrawiam Was serdecznie :) |
dnia 28.03.2010 10:28
sterany dobrze zauważyłeś, chociaż w obydwu przypadkach niezupełnie mają analogiczne znaczenie /w pierwszej i trzeciej/. |
dnia 28.03.2010 10:49
Warsztatowo bez uwag. Co się tyczy treści, jeśli to skojarzenie peela podczas spaceru w parku, to zamierzenie się udało. Dlaczego pytam? Bo już u Ciebie coś podobnego było? Powroty do dzieciństwa w miejsca największych dramatów, do czegoś co utkwiło na wieki w pamięci. Zastanawiam się czy nie było też świata jak z baśni. Ale to już inna bajka. Pozdrawiam.
JBZ. |
dnia 28.03.2010 11:12
Ufne spojrzenie dziecka nigdy nie powinno natrafić na plecy. Bo potem bywa, że przychodzi wpatrywać się w świeżą ziemię, którą zostało zamiast kołderką przykryte. Czasu fizycznie nie cofniemy. Możemy to zrobić tylko w swoich wierszach. Ty, Elu uczyniłaś to tutaj w sposób poruszający.
Pozdrawiam. |
dnia 28.03.2010 11:53
Jerzy B.Z. dzięki za refleksje i komentarz, Pozwól, że nie udzielę tu odpowiedzi na Twoje pytanie. Po prostu wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 28.03.2010 11:59
Jerzy n.- empatia i wrażliwość w Twoim komentarzu. Dziękuję Ci za to co napisałeś.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 28.03.2010 17:29
Skwerki są niemymi świadkami różnych zdarzeń.Tobie Elżbieto udało się "usłyszeć " i opisać jedno z nich.
Piękny wiersz.
pozdrawiam |
dnia 28.03.2010 19:03
witam
jest dobrze, tylko dlaczego nie może być bdb. myślę, że dzisiaj trochę za dużo dopowiedzeń. z ostatniej strofy wystarczy tylko ostatni wers. druga rewelacyjna. w pierwszej trochę za dużo. to oczywiście moje zdanie i stąd dzisiaj stawiam tylko db. msz z pierwszej pozbył bym się "błękitem zagarnęła zieleń". proszę zwrócić uwagę jakich słów, metafor używa Pani w pozostałych wersach. ten błękit nie przystaje do pozostałych i wreszcie ten wers niczego istotnego nie wnosi ani jego brak nie zmienia.
pozdrawiam |
dnia 28.03.2010 19:11
Basiu masz rację; skwerki to nie zawsze bezpieczne miejsca dla dzieci, zwłaszcza tych, którym okazuje się brak zainteresowania. A wystarczy chwila nieuwagi.
Dziękuję Ci i pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 28.03.2010 19:30
ka_rn_aku - byłoby mi trudno teraz tekst zmieniać. Długo i mozolnie go pisałam, starannie dobierając słowa, aż uzyskałam kształt, jaki chciałam. Wkleiłam, bo ciekawa byłam odbioru, ale jak to zwykle bywa, jest on różny i dobrze, że tak jest; tak powinno być. Jednak dziękuję Ci, że pochyliłeś się nad wierszykiem; szkoda tylko, że Ci się w takiej formie jak jest nie podoba, bo szanuję Twoje zdanie, ale tym razem pozostanę przy swoim.
Pozdrawiam Cię serdecznie. |
dnia 28.03.2010 19:45
Pani Elu - bardzo smutny wiersz, a miś dosłownie zwala
z nóg - podobnie jak lalka w wierszu meandry.
"Dziwny jest ten świat" - gdzie jedne dzieci giną, inne
się kołyszą, a jeszcze inne - kochane, dają tak popalić
rodzicom, że czasem żyć się odechciewa.
Pozdrawiam. |
dnia 28.03.2010 20:14
"błękitem zagarnęła zieleń".
Dobry wiersz.
Pozdrawiam. |
dnia 28.03.2010 21:31
Jacku dziękuję za reflelsje i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :)
komaj dzięki za zwrócenie uwagi na ten wers, szczególny i bardzo ważny w wierszu.
Również serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 29.03.2010 10:25
Elżbieto- tym razem mniej. Może dlatego, że już taki czytałam?
Zupełnie nie kupuję pierwszego-milczał o dziewczynce
Gdyby ten odcinek tworzył oddzielne zdanie- to na tak, ale
w odniesieniu do dalszego członu zdania- na nie.
Zastanawiam się kto? wpatruje się w kawałek ziemi..
gdy on milczał.. a ona wciąż odpowiada uśmiechem...
Albo ja jestem dzisiaj jakaś niekumata. Całkiem to możliwe:)
Pisz takie, jak poprzedni, a będę piała:)
serdeczne pozdrowionka:) |
dnia 29.03.2010 10:30
Myślę, że wszyscy, którzy byli zainteresowani wierszem, mieli już do tej pory okazję wpisać swoje opinie i uwagi. Zatem dziękuję serdecznie tym, ktorzy zajrzeli, zastanowili się i
zostawili swoje komentarze.
:) |
dnia 29.03.2010 10:36
Bożeno, kiedy pisałam komentarz, Ciebie jeszcze nie było. Dzięki za wpis i pozwól, że się z Tobą nie zgodzę. Uważam, że wiersz jest jasny i klarowny.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 29.03.2010 16:34
wybiegła nagle
błękitem zagarnęła zieleń
a potem
było za późno.- bardzo obrazowe. Wiersz zatrzymał. Podziałał na czytelnika. Pozdrawiam. |
dnia 29.03.2010 17:15
Joanno dziękuję i pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 01.04.2010 09:08
Dziękuję Anastazjo i pozdrawiam świątecznie :) |
dnia 01.04.2010 23:56
ten wiersz wywolal lzy. Delikatnoscia wymowy wywolalas burze uczuc. Nie trzeba rozgryzac ani sie domyslac. Jasno, dobitnie i pieknie. Pozdrawiam |
dnia 03.04.2010 13:31
Jaguarze dziękuję Ci za ten piękny, wzruszający komentarz.
Świątecznie pozdrawiam :) |
dnia 06.04.2010 14:25
Witam Elu, nie czytałem komentarzy, to może coś palnę ;-)
Tragiczny wiersz - nieszczęście trojga osób - ból, wina i wybaczenie.
Świetnie zapisany wiersz.
Szczególnie podoba mi się, to przejście z 2 pierwszych cząstek do ostatniej.
Zamiana dziewczynki na dużą w tym momencie dziewczynkę.
Jeden z Twoich najlepszych wierszy.
Elu, ktoś tu kiedyś wspomniał, że najbardziej odpowiadają mu teksty, które go zaskakują. Których nigdy by sam nie napisał.
U mnie jest jeszcze inaczej.
Odpowiadają mi teksty, które sprawiają wrażenie, jakby wyszły spod mojej ręki.
Pisanie z duszą, jak zawsze.
Pozdrawiam. |
dnia 06.04.2010 15:17
Witam Andrzeju i dziękuję za interesujący komentarz.
Pozdrawiam serdecznie :) |