dnia 25.03.2010 09:52
pierwsza część właściwie zbędna (takie banalne, że można było to dwoma wersami załatwić), z drugiej (równie banalnej) wystarczyłby pierwszy wers i dwa ostatnie.
PS. Sama banalność tematu to nie grzech, ale forma wtedy musi dużo nadrobić. |
dnia 25.03.2010 09:58
Bardzo prawdziwy wiersz, żywcem z życia wzięty, podoba mi się.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 25.03.2010 09:59
Zatrzymał.
Dwie ostatnie frazy bardzo dobre.
Pozdrawiam:) |
dnia 25.03.2010 10:06
mastermood, Idzi, Jotek dziękuję za komentarze:) |
dnia 25.03.2010 11:25
tak.. bardzo dobra druga zwrotka, przemawia:)
pierwsza..niekoniecznie:) |
dnia 25.03.2010 11:36
Ja uważam , że pierwsza zwrotka jest zbędna i wiersz z powodzeniem może się zaczynać od słów -" czego mam szukać ...
druga zwrotka jest dobra ,wraz z przewrotną puentą .
Czyli ,ja bym wiersz ciut odchudziła teraz na wiosnę , ale Ty zrobisz , jak będziesz chciał .
Pozdrawiam |
dnia 25.03.2010 13:22
JERZY A.B. , prawdziwy, czytałam z przyjemnością. Pointa BARDZO dobra. Pozdrawiam. Irga |
dnia 25.03.2010 14:22
"wilki uśmiechają się przyjaźnie
gołębie szczerzą kły"
Bardzo życiowe ujęcie.
Pozdrawiam |
dnia 25.03.2010 14:23
Zatrzymuje, każe myśleć. Kosz bym raczej oszczędział - jest wiele innych godniejszych do umieszczenia w nim. |
dnia 25.03.2010 18:49
Mnie też zatrzymał, szczególnie pointa: gołębie szczerzą kły, poczułam się jak w horrorze, choć wcześniej trochę za dużo wyliczanek, moim skromnym zdaniem. Ale wciąga jak wir jeśli nie lepiej:) pozdrawiam Autora |
dnia 25.03.2010 22:34
Dziękuję wszystkim za przeczytanie:) |
dnia 26.03.2010 12:36
To ja powtórzę za anastazjafire. Od ostatnich dwóch możnaby było czytać dalej. |
dnia 26.03.2010 12:59
trafił do mnie swoją swoistą:) prostotą przekazu dwa ostatnie wersy wieńczą dzieło, jestem na duże TAK.
pozdrawiam serdecznie |
dnia 26.03.2010 17:05
Popołudnie w trawie blondynka8 dziękuję bardzo:) |
dnia 26.03.2010 18:19
Jędrzeju prawdziwa mądrość życiowa w tym wierszu.Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 29.03.2010 16:38
zwiedzam pięćdziesiąt pięć lat
ciągle się nie zmienia
wilki uśmiechają się przyjaźnie
gołębie szczerzą kły
to najbardziej. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 30.03.2010 13:02
Ja też mam dyplomy (najwięcej za wzorowe zachowanie) i powiem, że podoba mi się Twój wiersz, i uczę się z niego (szczerzyć kły). Pozdrawiam. |