poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: punkty odniesienia
tak naprawdę różnimy się tylko punktami odniesienia,
zapisaniem w sobie, niewidocznym odciskiem;
przywiązania są jak falochrony nawiedzane ciepłą
lub zimną pamięcią. przyciągają opiłki, pozwalają
przetrwać lub oddalić odpryskiem.

twoje to fruwające o zmierzchu chrabąszcze.
kiedyś potrafiłam je wziąć do ręki, bez trudu
zamknąć szczelnie w słoiku, słuchać, czuć.

dzisiaj, jak pręt przechwytuję drgania,
nie przekładam na dźwięki, nie oswajam.
morze wyrzuci wodorosty, resztę wytłumi
ziemia.

Dodane przez Janina dnia 25.03.2010 08:58 ˇ 60 Komentarzy · 1392 Czytań · Drukuj
Komentarze
mastermood dnia 25.03.2010 09:42
no tak, bez punktu odniesienia właściwie nie ma o czym mówić...
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.03.2010 09:57
Piekny, bardzo dobry wiersz Janeczko:)
Nic dodac,nic ując. Każda fraza na swoim miejscu.
Pozdrawiam ciepło i słonecznie:)
Idzi dnia 25.03.2010 10:04
Piękny wiersz, przywiązania są jak falochrony nawiedzane ciepłą lub zimną pamięcią.
Pozdrawiam ciepło i wiosennie, Idzi
IRGA dnia 25.03.2010 10:21
JANECZKO,
tak naprawdę różnimy się tylko punktami odniesienia,
zapisaniem w sobie, niewidocznym odciskiem;

Podpisuję się pod tym stwierdzeniem. Napisałaś piękny wiersz. Dla mnie jest to kolejna odsłona bohaterki Twoich utworów, kobiety z krwi i kości.
Pozdrawiam serdecznie. Irga
Wojciech Roszkowski dnia 25.03.2010 11:18
Dziś jest słabiej niż poprzednio. Albo po prostu tekst na mnie nie działa, tak też to można tłumaczyć :)
Widzę raczej jako szkic, ten wiersz dopiero trzeba zacząć pisać.

oddalić odpryskiem - np. tutaj nie wiem, co zapis miałby wyrażać;

przecinek po dzisiaj - niby drobiazg, ale w tym miejscu ma duży wpływ na składnię zdania;

To akurat kwestie do dopracowania, ale w moim odczuciu wiersz jako całość nie ma błysku.

Odbieram jako dość bezbarwny.

Pozdrawiam
Odyseja dnia 25.03.2010 11:23
bardzo dobry wiersz..o przemijaniu..:)
KASIA11 dnia 25.03.2010 11:42
no właśnie -te refleksje nad przemijaniem nam towarzyszą,

mnie też czasami ...
Pozdrawiam słonecznie
Katarzyna Zając - ulotna dnia 25.03.2010 14:04
dla mnie tym razem dwie ostatnie strofy, pierwsza to jakby jeszcze szkic do przycięcia i skondensowania - koniecznie trzeba poprawić w niej to "oddalić odpryskiem" może na "oddalić się jak odprysk"?... jeszcze nie wiem, ale tak by pasowało do kolejnej strofy... bo jak rozumiem... te odpryski nawiązują do pojawiającego się w niej chrabąszcza :). właściwie może bym i zaproponowała poprawki, ale ostatnio widzę, że są bardzo źle widziane, a ja wierzę, że dasz sobie radę :).
pozdrawiam serdecznie :).
Bogdan Piątek dnia 25.03.2010 14:10
Mógłbym napisać -zgadzam się z Jotkiem:),bo się zgadzam.A od siebie...Chrabąszcze w słoiku przypomniały własne dzieciństwo.A te drgania...Właśnie,drgania,wibracje,oswoić je.Dla mnie wielkie,wielkie TAK.
kropek dnia 25.03.2010 15:20
wg mnie, dzisiejszy wiersz jest świadectwem wyższości warsztatu nad duchem. ten wiersz, w którym autorka używa bardzo ładnych sformułowań i fraz, np cała trzecia cząstka, po części także druga, dla mnie nie mówi o niczym. może za przyczyną pokrętnej pierwszej cząstki, która pobłądziła w sobie nie tylko odciskiem, ale opiłkami i odpryskami również.
wydaje mi się, że pierwsza cząstka wymaga gruntownego remontu,
ale to ja, kropek, taki mysikrólik portalowy, więc pewnie się mylę,

bez urazy proszę, pozdrawiam bardzo serdecznie :))
jacekjozefczyk dnia 25.03.2010 17:30
Jeśli chodzi o przecinek, myślę, że powinien być też po "twoje" -
to nie są jego chrabąszcze, są jego "odpryskiem" - wspomnieniem.
Zdecydowanie lepiej wychodzą Ci wiersze - takie prosto z serca,
jak "kolory dzieciństwa". W pierwszej strofie tego brak. Jest - wg
mnie - przekombinowana.
Wszyscy szukamy, z lepszym lub gorszym skutkiem.
Ten wiersz do mnie nie trafił.
Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 25.03.2010 18:21
Mastermoodzie, dziękuję. Zrozumiałam, że nie znalazłeś w wierszu punktu odniesienia, który pozwoliłby Ci na pozytywną ocenę. Pozdrawiam serdecznie
Janina dnia 25.03.2010 18:22
Jarku, dziękuję za Twoją ocenę utworu. Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 25.03.2010 18:23
Idzi0 również dziękuję za pozytywny odbiór. Pozdrawiam wiosennie.
Janina dnia 25.03.2010 18:25
Irgo, Tobie również dziekuję. Cieszę się, że tak odbierasz. Pozdrawiam ciepło.
Janina dnia 25.03.2010 18:32
Wojtku dziękuje za odczucia. Może czytelniej byłoby: oddalic się odpryskiem. Wiersz traktuję raczej jako: wprowadzenie, zapowiedź, a nie szkic. Ma znaczenie bardziej ogólne, dlatego wydaje się być bezbarwnym. Pozdrawiam.
Janina dnia 25.03.2010 18:37
Wiki, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Kasiu Tobie też dziękuję. Odebrałyście, jako wiersz o przemijaniu i macie do tego prawo, nie neguję. To jednak w moim zamiarze wiersz o ciągłym określaniu siebie, świecie wartości, który rodzi się w oparciu o owe punkty odniesienia. W ten właśnie wiersz wpisuje się już kilka poprzedniejszych moim utworów, a właściwie prawie wszystkie. Spróbujcie odczytać chociażby w aspekcie wiersza:
Tożsamość. Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję Wam.
Janina dnia 25.03.2010 18:55
Kasiu-Ulotna te odpryski odnoszą się do peela, nie do chrabąszczy. Chrabąszcze ( tutaj o znaczeniu pejoratywnym, to punkty odniesienia innej osoby.) Zgadzam się odnośnie: oddalić się jak odprysk. Chętnie popatrzę na propozycje. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.
Janina dnia 25.03.2010 18:57
Bogdanie, to chyba było w butelce, ale źle kojarzyłaby się jej obecność w wierszu. Pozdrawiam Cię z serdecznym uśmiechem. Cieszę się, że Tobie też się podoba.
Janina dnia 25.03.2010 19:02
Kropku, Twój odbiór, masz prawo, nie gniewam się i nie chcę bronić utworu. Odcisk w sercu, to inaczej bardzo ważny punkt odniesienia. Opiłki- oczywiście uczuć, a odprysk -wody ( rozbitego peela).Tak wyszło. Pozdrawiam serdecznie.
kropek dnia 25.03.2010 19:04
Janeczko :))
Janina dnia 25.03.2010 19:07
Jacku maz rację, że lepiej wychodzą mi te z serca, bo będą korelować z tym wierszem. Będą i są już o moich punktach odniesienia. Ten wiersz to tylko wprowadzenie. Chrabąszcze- to jego punkty odniesienia, są niestabilne, brzęczące i niemiłe. Dziękuję za szczery komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
Szady siebr Daniel dnia 25.03.2010 21:24
Tak sobie myślę, czy ja kiedyś napiszę Ci negatywa? No weź machnij jakiś kiepski tekst, bym mógł go z czystym sumieniem zbesztać. :P

Póki co; jak zwykle dobrze, na poziomie, niebanalnie, lirycznie.

Otwierający dwu-wers trafia do mnie i łykam go jak młody pelikan:)

tak naprawdę różnimy się tylko punktami odniesienia,
zapisaniem w sobie, niewidocznym odciskiem;


Pozdrowienia dla Ciebie Janka
bols dnia 25.03.2010 21:41
wyobraziłam sobie- co najmniej- dwie osoby bawiące się czymś, co przypomina jo-jo, albo raczej piłeczki na gumce, zastąpione innymi rekwizytami- opiłkami, chrabąszczami. dzwiękiem.
Wszystko jest mobilne- przybliża się i oddala,
i z takiego punktu widzenia patrzę na ten wiersz ,
pozdrawiam serdecznie
ka_rn_ak dnia 25.03.2010 21:55
Witam
jeśli coś tu zmieniać to tylko pirwszy wers, wystarczy :

różnimy się - reszta jest w tytule

ewentualnie jeszcze to co sugeruje sama autorka, dołożyć "się". Pewnie, że każdy z nas patrzy inaczej na ten czy inny wiersz. W tym przypadku ów odprysk uświadamia mi jak niewiele potrzeba dla zniszczenia czy osłabienia więzi. Trochę tak jak z filiżanką Rosenthala - maleńki odprysk glazury, niby nic, a jednak obniża wartość.
pozdrawiam
Janina dnia 25.03.2010 22:42
Danielu. ale my się akurat nie różnimy, co? :))) Pozdrawiam najserdeczniej
Janina dnia 25.03.2010 22:44
Beatko, jakie ciekawe odczytanie mi zaserwowałaś! Dziękuję Twojej wyobraźni, podoba mi się. Pozdrawiam ciepło.
Janina dnia 25.03.2010 22:48
Włodku, myślałam nad tym powtórzeniem w tytule i wierszu. Dziękuję za komentarz. Masz rację z tym odpryskiem. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że mogłam skorzystać z zaproszenia i gościć w Porcie poetyckim. Piękne wiersze czytałeś!
Szady siebr Daniel dnia 26.03.2010 07:27
Też tak myślę. Blisko nam do siebie:)
Oxie dnia 26.03.2010 07:49
Wszystkie punkty są pełne gracji, nietypowych odniesień, porównań do falochronów, chrabąszczy, lubię Pani pisanie. Pozdrawiam prawie świątecznie.
wiese dnia 26.03.2010 08:20
Jest coś, co pozwala mi z przyjemnością niekłamaną odczytywać
słowa Janiny. Spokój, płynność, refleksja. I emocje tkwiące
w zadumanej ciszy. Ja to po prostu lubię.
W tym dzisiejszym czytaniu pomijam tak naprawdę, bo dla
mnie jest zbędne. Przecież nie masz w sobie, Janino, sądzę, tej wątpliwości, którą w taki właśnie sposób musiałabyś wyrażać.
nie musisz przekonywać siebie, że masz rację.
z ukłonem
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 26.03.2010 10:03
Mi się ten wiersz podoba:) Czytam go kolejny raz i zaczynam się do niego przyzwyczajać;P Pomyślności:)
Janina dnia 26.03.2010 11:00
Poetki z kuchni, przejdźmy na Ty. Bardzo dziękuję za piękny głos. Również pozdrawiam świątecznie
Janina dnia 26.03.2010 11:01
Wiese specjalnie dla Ciebie wyrzucam: " naprawdę". Dziękuję, wruszyłeś mnie. Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 26.03.2010 11:02
Jerzy Arakdiuszu, nie wiem, czy mogę tak po imieniu i bezpośrednio, lae bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Janina dnia 26.03.2010 11:04
A może zmienię na tak:

punkty odniesienia

różnimy się
zapisaniem w sobie, niewidocznym odciskiem;

przywiązania są jak falochrony nawiedzane ciepłą
lub zimną pamięcią. przyciągają opiłki, pozwalają
przetrwać lub oddalić się odpryskiem.

twoje to fruwające o zmierzchu chrabąszcze.
kiedyś potrafiłam je wziąć do ręki, bez trudu
zamknąć szczelnie w słoiku, słuchać, czuć.

dzisiaj, jak pręt przechwytuję drgania,
nie przekładam na dźwięki, nie oswajam.
morze wyrzuci wodorosty, resztę wytłumi
ziemia.

Pozdrawiam.
wiese dnia 26.03.2010 12:00
ale punkty odniesienia, jako alert: relatywizacja,
wydawały się znaczące, mimo iż tytuł to manifestuje.

to ja jestem wzruszony. gdyby nie ten mój sceptycyzm:)
dzięki :)
Bożena dnia 26.03.2010 13:34
Ale pokrojony wiersz. zaglądam od początku- ciekawa opinii.
Moim zdaniem wszystko na miejscu- dodałabym tylko uczuć opiłkom, bo tak, to kojarzą się tylko i wyłącznie z metalem- chyba, że są jeszcze inne?

przypomniałaś mi moją dawną szkołę- tymi odniesieniami
- opiłki, pręt :)
zastanawiam się- jakie mają skojarzenia, co do falochronów?

tylko te małe uwagi, a cała reszta jak najbardziej.
I nie proponuję ciąć tak pierwszej zwrotki- było dobrze:)

pozdrawiam serdecznie:)
Janina dnia 26.03.2010 15:08
wiese, więc chyba niepotrzebnie je wyrzuciłam. Chciałam znać opinię, czy nie przedobrzyłam używająć dwukrotnie. W ostatecznej wersji zostawiam je. Pozdrawiam raz jeszcze.
Janina dnia 26.03.2010 15:12
Bożenko woda odbija się od falonochronów odpryskiem- stąd te skojarzenia.Chciałam bardzo by było: piłki uczuć, ale czy ktoś nie zarzuci przydawki dopełniaczowej? Dziękuję za ciekawy komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
mastermood dnia 26.03.2010 16:34
oj nie - nie wiem czy jeszcze tu wrócisz, ale wyjaśniam, że chodziło mi o to, że potwierdzam Twoje założenie - punkty odniesienia są niezbędne, bez nich nic się nie uda..
Janina dnia 26.03.2010 17:48
mastermoodzieprzepraszam, że inaczej zrozumiałam, jestem krytycznie nastawiona do swojego pisania, więc nieopatrznie odczytuję komentarze. Dziękuję Ci bardzo za to wyjaśnienie. Pozdrawiam serdecznie. Miło mi.
JagodA dnia 26.03.2010 18:08
Podoba mi się bardziej niż poprzednie, choć warkoczy nie przebije chyba nic. Pierwsze dwa wersy - pierwszorzędne.

Pozdrawiam.
Janina dnia 26.03.2010 18:30
Jagódk0 dziękuję Ci bardzo. Masz na myśli fragment: " zielone warkocze rozpleść na wietrze"? ,bo myślę i nie jestem pewna. Pozdrawiam ciepło
Elżbieta dnia 26.03.2010 18:30
Dla mnie najlepsza i najważniejsza jest pierwsza zwrotka - naprowadza i wyjaśnia wiele, tylko te opiłki w połączeniu z odpryskami odrzucam. Resztę już wiesz.
Pozdrawiam serdecznie :)
JagodA dnia 26.03.2010 18:38
Janinko - mam na myśli tożsamość od dechy do dechy :)
Janina dnia 26.03.2010 18:38
Elu, dzięki serdeczne. Pozdrawiam bardzo ciepło.
Janina dnia 26.03.2010 18:41
Jagódk0, sory, wiesz, że nie skojarzyłam?
Fart dnia 26.03.2010 18:46
Zastanawiam się czy refleksyjnej wypowiedzi potrzebny jest "błysk".
Po kolejnym czytaniu uważam, że się obędzie.
Na mnie niespotykane symbole: opiłki, chrabąszcze, pręt, robią wrażenie.
Przeczytałam z zainteresowaniem.
pozdrawiam
Janina dnia 26.03.2010 19:19
Fart dziękuję za Twoją wypowiedź.Cieszę się, że Tobie akurat ta symbolika przypadła do gustu. Nie do końca jednak rozumiem, co masz na myśli mówiąć o owym błysku. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Fart dnia 26.03.2010 19:27
Odniosłam się do kom. Wojtka :), z całym szacunkiem, dziś się z nim nie zgadzam.
Janina dnia 26.03.2010 19:32
Dziekuję za wyjaśnienie.
blondynka8 dnia 26.03.2010 19:38
Ja ten wiersz odbieram bezkrytycznie. Po prostu trafił do mnie, jest niesamowity. Zabieram się za ponowne czytanie, kontemplując wersy, układają się w lekko odbierane perełki, choćby: "dzisiaj jak pręt przechwytuję drgania"
Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 26.03.2010 19:42
Dziękuję blondynko8, za Twoje odczucia. Pozdrawiam serdecznie.
kropek dnia 26.03.2010 21:34
nie chciałem, by zmieniać 'już'. jeżeli już, to raczej jako rozważenie wariantu. tekst zawsze musi ochłonąć, wystygnąć sam w sobie, uleżeć się. autor musi być przekonany wewnętrznie, że istnieje potrzeba wyartykułowania swoich myśli w inny sposób.
pomijam aspekt oczywistej oczywistości, że od początku mogłem nie mieć racji. ostatecznie, kropek jak każdy, nie jest pozbawiony fanaberii.
Janina dnia 26.03.2010 21:44
kropku nie przejmuj się tak bardzo. Każdy ma rację i każdy punkt widzenia coś wnosi. Lubię Twoją " fanaberię" hi, hi. Pozdrawiam serdecznie:)))
konto usunięte 3 dnia 29.03.2010 16:43
przyciągają opiłki, pozwalają
przetrwać lub oddalić odpryskiem.

twoje to fruwające o zmierzchu chrabąszcze.
kiedyś potrafiłam je wziąć do ręki, bez trudu
zamknąć szczelnie w słoiku, słuchać, czuć.
- ten fragment najbardziej mnie poruszył. Przypadł go gustu.
Przeczytałam całość i nie żałuję. Warto było. Pozdrawiam
Janina dnia 30.03.2010 18:01
Dziękuję Joanno. Pozdrawiam Cię serdecznie.
lulabajka dnia 31.03.2010 13:29
czuję rękę fizyka, ze zjawiskami na "ty". ładnie oswojone w wierszu. bardzo zgrabnie. pierwsza strofa analizuje naszą strukturę, chrabąszcz ją ładnie łączy z dystansem tworzonym przez analizę bodźców i to jakich !! i to wszystko w zwiewnej poetyckiej formie. jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam :)
Janina dnia 31.03.2010 18:55
Dziękuję lulubajko, za piękny komentarz. Fizykiem niestety nie jestem, wręcz przeciwnie, niemniej bardzo ciekawie to ujęłaś. Pozdrawiam serdecznie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71954662 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005