dnia 24.03.2010 20:16
Fajne przerzutnie w pierwszej.
Fajne pomysły w drugiej. |
dnia 24.03.2010 20:45
Hm, byłam, czytałam, zamyśliłam się. Ciekawe ostatnie wersy w każdej ze strof ( nie tylko). To chyba główne myśli. Lubię Cię czytać. Pozdrawiam wiosennie. |
dnia 24.03.2010 21:17
MILO, ja też lubię Cię czytać. Pięknie piszesz. Tyle smutku u Ciebie...Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego, co najlepsze. Irga |
dnia 24.03.2010 21:22
Wyciszona refleksja nad życiem i jego urokami.
Czerwony jest kolorem ciepła- może byc kolorem piekła, ognia.
namiętności.
Tak, czy siak- są to smaki życia.
Przejście- jego etapem.
Też się zamyśliłam- nad przemijaniem, nad etapami, nad sobą
sama.
Dziękuje za ten wiersz.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 24.03.2010 21:29
Cholernie dobry dyptyk. Pantha rei. Bardzo dobry wiersz Milo.
Pozdrawiam:) |
dnia 24.03.2010 23:53
Cholernie zapętlony tekst, tyle słów , z których nic nie wynika.
Nie trafia w mój gust, takie "bajanie".
Pozdrawiam. |
dnia 25.03.2010 01:24
Przeraża mnie sposób myślenia ludzi, poezji nie znajduję! |
dnia 25.03.2010 06:01
MILO, i znów mnie zaskoczyłeś dobrym wierszem, lubię Twoje pisanie i często wracam.
Pozdrawiam Cię serdecznie i zdrowia, zdrowia życzę, Idzi |
dnia 25.03.2010 08:04
Poezję znajduję w fizjologicznym, żywym związku słowa z percepcją,
tak się to odbiera- czyta i czuje,
pozdrawiam |
dnia 25.03.2010 16:15
Nic nie przemija.Chyba Natalia Kukulska śpiewała-"bardziej to czuję niż wiem".Czasami też doznaję łaski tego czucia.Przemawia Twój wiersz.Pzdrawiam. |
dnia 25.03.2010 19:26
cien:
fajnie się czyta takie fajne komentarze ;D
Janina:
z tymi wersami masz rację
IRGA:
ale zawsze jest tez miejsce na radość, bo jedno bez drugiego nie może funkcjonować.
Bożena:
mam nadzieję, że tekst nastroił jednak pozytywnie
Jotek:
Cholernie ważny. Z tym się zgodzę
Fenrir:
Dziękuję za szczery komentarz. Szczerość najważniejsza.
Małgorzata:
Szukaj dalej, a może gdzieś znajdziesz.
Idzi:
z przyjemnością zapraszam.
bols:
trafione. tak czuje
Bogdan:
bez tego odczuwania bylibyśmy bardzo ubodzy. prawda?
Dziękuję Wam za lekturę i za szczere komentarze
Zdrowia życzę i pogody / ducha także /
|
dnia 27.03.2010 17:58
A widzisz Milo, czasem w Twoich pracach znajduję poezję.
"myśl kosmata
zza muślinowych osłon" - wybacz, ale nie! I inne takie.
Więc bez urazy Milo, gdybym nie znała Twojego pisania, może przeszłabym obojętnie... ale znam i nie lubię jak w taki sposób przeplatasz.
Odsyłasz mnie... przywykłam.
Pozdrawiam. |
dnia 28.03.2010 21:10
Wcale nie czuję urazy. Nie mam powodu. Myślę, że znasz mój szacunek do Czytelnika na tyle, by wiedzieć o tym. Po prostu każdy znajdzie coś dla siebie w tym lub innym tekście. Ja szukam i czasem udaje mi się uśmiechnąć . |