|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Auschwitz 16.04.1947 godz. 10,00 |
|
|
Ze związanymi z tyłu rękami
wpatrzony w księdza Zarembę,
potrząsając głową,
jakby chciał zrzucić z siebie ciężar zbrodni,
poprawił założoną na szyję pętlę.
Więc tak wygląda mój koniec, pomyślał.
Przed oczami wirował tłum
muzułmanów w pasiakach,
na podwórzu przed willą rozradowane dzieci
ubrane w pasiaki uszyte przez jego krawcową,
a oknie willi jej uśmiechnięta twarz.
W tym kalejdoskopie
dostrzegł wykrzywione twarze:
Liebehenschela, Baera, Grabnera, Marii Mandel.
Nie było Mengelego, anioła śmierci.
By przerwać ten taniec widm
odwrócił głowę i zamknął oczy.
Kiedy je otworzył, patrzył na bramę
i ostatni raz zobaczył napis.
Ze zdumienia zachwiał się na nogach,
kilkakrotnie potrząsnął głową w pętli,
mrużył i otwierał oczy.
Przerażony wyszeptał:
Mane, tekel, fares.
Dodane przez Idzi
dnia 24.03.2010 06:46 ˇ
47 Komentarzy ·
1007 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.03.2010 07:57
Bracie szakalu niech diabeł zdycha na palu...........
Czapkę z głów przed nieumarłymi..... |
dnia 24.03.2010 08:03
ciekawe ujęcie |
dnia 24.03.2010 08:07
Idzi , kolejny raz zaskoczyles (pozytywnie!), dobry wiersz, gorzka konkluzja w kontekscie daty (co z tego ze zbrodnie przeciwko ludzkosci nie ulegaja przedawnieniu a po wojnie ukarano tylko nielicznych zbrodniarzy raczej drobne płotki) .W czwartej cząstce w pierwszej frazie usunąłbym śmierci ,bo jest powtórzona w ostatniej ale to tylko msz, bo decyzja nalezy do Autora. Jeszcze tu wróce, mocne.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i cieplo :) |
dnia 24.03.2010 08:10
NAPOLEON, dziękuję za wizytę i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.03.2010 08:10
ŻEGLARZ, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.03.2010 08:14
JOTKU, masz rację, tam ta "śmierć" zgrzyta, zaraz napiszę do Moderatora. Dziękuję Ci za gruntowną analizę wiersza i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie, Idzi |
dnia 24.03.2010 08:26
MODERATOR, bardzo proszę o wykreślenie wyrazu [b]śmierci[/b] po wyrazie kalejdoskopu w czwartej czastce wg sugestii JOTKA.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.03.2010 08:47
Jestem pełna uznania dla autora wiersza, który wiele wcieleń pokazał, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 24.03.2010 08:53
POETKO, dziękuję za zainteresowanie moim wierszem, za komentarz i za uznanie.
Pozdrawiam serdecznie-wiosennie, Idzi |
dnia 24.03.2010 08:54
Na prośbę Autora usunięto wyraz "śmierci" z pierwszego wersu czwartej cząstki tekstu.
Pozdrawiam Autora i Czytelników. |
dnia 24.03.2010 08:58
IDZI, podoba mi się. Prawdziwy taniec z widmami w tle... Poruszające. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 24.03.2010 09:00
MODERATOR4, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.03.2010 09:02
IRGO, dziękuję, miło mi, że wiersz Cie poruszył i podoba Ci się.
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie, Idzi |
dnia 24.03.2010 09:03
Ciekawe przedstawienie tematu, prowokujące do dyskusji.
Z psychologicznego punktu widzenia, bardziej interesuje
mnie zachowanie tych nazistów, którzy uniknęli procesów
i żyli (paru nadal żyje) w Argentynie, Brazylii czy Peru, gdzie
uprawiając winorośl lub hodując kurczaki, stawali się szybko
zacnymi, szanowanymi obywatelami. Doktor Mengele zmarł
podczas zażywania kąpili morskiej w 1979 roku. Czy ten
człowiek, wychowany w rodzinie katolickiej, miał jakiekolwiek
wyrzuty sumienia po tych potwornych zbrodniach, których się
dopuścił? W tym momencie można otwierać szereg dyskusji
nad celowością kary śmierci, resocjalizacją etc.
W tym kontekście mam tylko jedno zastrzeżenie - wątpliwość,
co do końcówki - owego "przerażenia". Czy ci ludzie byli zdolni
do tak skrajnych emocji, wywołanych napisem na bramie?
Pozdrawiam. |
dnia 24.03.2010 09:05
* "zacnymi" |
dnia 24.03.2010 09:33
JACKU, podczas procesu i długotrwałych zeznań Rudolf Hoess, w jakiejś mierze, przejawiał "ludzkie" odruchy i jego zachowanie świadczyło, że zdawał sobie sprawę z ogromu zbrodni. Powtarzał jednak wykonywałem tylko rozkazy. Kiedyś jego osobista krawcowa ( mieszkanka Ośwęcimia ) uszyła jego dzieciom na ich prośbę pasiaki i ubrała ich w nie. Na twarzy Hoessa zobaczyła przerażenie, wyciągnął rewolwer i powiedział, że jezeli zrobi to jeszcze raz, to ją zastrzeli. To była dziwna osobowość. Kiedy mieszkałem w Oświęcimiu, chodziłem na kurs przewodników, żeby sobie dorobić, stąd znam pewne dokumenty z muzeum, które dla innych nie były dostępne. Temat rzeka i to rozmiarów Nilu.
Dziękuję Ci za zainteresowanie i pozdrawiam serdecznie< Idzi |
dnia 24.03.2010 10:09
jacekjozefczyk to, że Mengele był wychowany w religii katolickiej nie ma nic do rzeczy. zbrodnie można świetnie usprawiedliwić wyższym, Bożym posłannictwem(którego inni oczywiście nie zrozumieją) i wolą. katolicyzm interpretowany przez hitlerowców, komponował się bez problemu z ideologią nazizmu.
Idzi, bardzo ciekawy wiersz. nie daje zapomnieć. myślę, ze pokazałeś, że ludzi mordują ludzie. w świadomości ludzi nazista jawi się jak "nieczłowiek", jakaś istota z planety mordu. a to przecież "ludzie ludziom zgotowali ten los" i nadal gotują.
pozdrawiam |
dnia 24.03.2010 10:18
Zgadzam się w pełni, lecz Bóg jeden wie, ile w tym było aktorstwa,
w trosce o własną rodzinę i oczywiście o siebie.
Wyjaśnij mi jeszcze, co miałeś na myśli pisząc: tłum muzułmanów
w pasiakach? |
dnia 24.03.2010 10:26
RABI, tak, masz rację, wydaje się, że człowiek nie wyciąga wniosków z historii.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie< Idzi |
dnia 24.03.2010 10:30
JACKU, rodzina Hoessa już wcześniej zmieniła nazwisko, nie sadzę, żeby w obliczu śmierci myślał o nich.
Muzułmanin, to w obozowej gwarze wynędzniały więzień, któremu pozosatło kilka dni życia.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.03.2010 11:01
Ciekawie i refleksyjnie przedstawiłeś temat.
Wiosennie pozdrawiam :) |
dnia 24.03.2010 11:08
W takim przypadku, wskazana byłaby kursywa: muzułmanów,
wówczas może być bez "w pasiakach". Twój zapis wskazuje na
wyznawców islamu - ci też w obozie przebywali. W tym wypadku
określenie "w pasiakach" dodaje mocy tej interpretacji.
Więcej się nie czepiam. Wiersz w porządku.
Pozdrawiam:) |
dnia 24.03.2010 11:15
ELŻBIETO, miło mi, że podoba Ci się sposób potraktowania tego tematu.
Dziękuję i pozdrawiam ciepło, Idzi |
dnia 24.03.2010 11:43
zaczytałam się; ślepe wykonywanie rozkazów nigdy nie mieści się w kanonach tzw. człowieczeństwa. a cel nigdy nie powinien uświęcać braku człowieczeństwa. dysonans absurdu.
"to ludzie ludziom.." ect.
nie ma nadludzi, nie ma podludzi bywają ludzie, jednak były i są człekopodobne bestie. bardzo dobry wiersz.
pozdrawiam.
kasia |
dnia 24.03.2010 11:53
KASIU, niestety, to prawda, co piszesz. Miło mi, że podzielasz moje zdanie i zaczytałaś się.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.03.2010 12:07
no, przyjacielu, walnąłeś potężnie. dobre to, masz widzę kierunkowe inklinacje. przyznaję, że dobrze ci w tym garniturze,
ledwie kilka nitek wystaje do retuszu,
pozdrawiam serdecznie, hej! |
dnia 24.03.2010 12:19
KROPKU, mój Przyjacielu, miło mi bardzo, że tak właśnie odbierasz ten wiersz i cieszę się, że Twoim zdaniem, które bardzo cenię, jest tylko kilka "wystajacych nitek".
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie i wiosennie, Idzi |
dnia 24.03.2010 12:46
Niestety, tekst bardzo mnie rozczarował, temat wyjątkowo mocny, ale warsztatowo i jesli chodzi o poezję klapa - dopełniacze, powtórzenia i wyjasnienia, jakis taki jękliwy przekaz, wypchany "watą" - czyli w sumie "szkolny", i jakby bezpieczny"....
Dużo jeszcze pracy , żeby zrobić z tego tekstu mocny, prawdziwy i
porażający czytalnika wiersz, a temat aż o to prosi.
Życzę powodzenia; autorze nie bój się słów, wyjdź ze schematów...
Pozdrawiam |
dnia 24.03.2010 12:55
Dziękuję za komentarz i uwagi.
Pozdrawiam |
dnia 24.03.2010 15:04
Podążam w stronę światła,a tu widzę ciemność..Niby żart,araczej mi nie do śmiechu.Jeszce wrócę,do wiersza,tymczasem pozdrawiam. |
dnia 24.03.2010 16:03
temat poważny, ale wiersz nie bardzo przemawia. dużo dopowiedzeń i to dopełniaczowych, których z powodzeniem można się pozbyć. Strofa z pasiakami dla mnie bez wyjaśnień autora zupełnie nieczytelna. może powinnam uderzyć się w pierś, bo brakuje mi tak szczegółowej wiedzy w tym temacie. być może. jednak prowadzenie narracji i puenta jak najbardziej na tak.
Pozdrawiam |
dnia 24.03.2010 17:12
BOGDANIE, nie bardzo rozumiem, ale dziekuję za wizyte i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.03.2010 17:15
LULUBAJKA, sądziłem, że temat Hoessa w szczegółach nie jest znany, co zresztą się potwierdziło, stąd te dopowiedzenia.Dziękuję za komentarz i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.03.2010 17:59
Idzi-wyjaśniam.Zart był z mojej strony-widzę ciemność.cytat z filmu,choć w sprawie sądowej uznano to za mowę potoczną.Ale...U Ciebie często było pogodnie,nawet bardzo.A dziś...Szarpie za wnętrzności.I jeszcze -policzono,odważono,podzielono-jako puenta,wyszarpują dywanik spod nóg.Pozdrawiam resztką sił(bez obaw ,pozbieram się). |
dnia 24.03.2010 20:31
Idzi0 bardzo ważny wiersz napisałeś. Życzę, żeby nie zaginął w morzu poezji. Trzeba utrwalać, zapisywać w pamięci. Tobie się to udało. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 25.03.2010 05:48
JANECZKO, dziękuję Ci za komentarz, zupełnie się z Tobą zgadzam.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 25.03.2010 05:50
BOGDANIE, wiesz, wieczorem, po całym dniu pracy nie zrozumiałem intencji.
Dziękuję Ci i pozdrawiam, Idzi |
dnia 25.03.2010 13:23
Bardzo sugestywnie oddałeś tamten nastrój . Wiersz poruszył mnie i o to chodzi
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 26.03.2010 00:07
Myślę, że dobrze byłoby "muzułmanów" objaśnić w formie przypisu pod tekstem.
I kto wie, kto wie, może dobrze zrobiłoby rozwinięcie tekstu w opowiadanie? Mam tu na myśli też np. Przerażony wyszeptał - to jest chyba bardziej charakterystyczne dla prozy. Bo temat ciekawy, chyba warto pociągnąć.
Pozdrawiam |
dnia 26.03.2010 05:45
KASIU, cieszę się, że wiersz Cię poruszył, dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie. Idzi |
dnia 26.03.2010 05:46
WOJTKU, jakbyś czytał w moich myślach. Zastanawiałem się na opowiadaniem i chyba wezmę się za to.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 29.03.2010 16:12
Bardzo poruszył mnie ten wiersz. Zakończenie mnie powaliło wręcz. Też bym chciała tak pisać:)
Pozdrawiam |
dnia 30.03.2010 06:28
JOANNO, dziękuję za wizytę u mnie i miło mi, że Ci się podobał.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 30.03.2010 12:48
Abyśmy nigdy nie musieli wybierać między tym, co chcielibyśmy zdobić a co zrobić musimy. "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono" - tak mądrze powiedziała Szymborska. W tym momencie cieszę się, że jestem Polakiem. I to jest mój komentarz co do historii. Co do wiersza: bardzo mocno został przeze mnie odebrany, siedzi w głowie. Twoje wyjaśnienia w komentarzach wiele wyjaśniają. |
dnia 30.03.2010 12:55
ABELL, dziękuję za wizytę u mnie i cieszę się, że trafiłem tym wierszem.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 30.03.2010 13:20
Wojtek podsunął bardzo dobry (chyba najlepszy) pomysł aby rozwinąć ten tekst w opowiadanie. Jako wiersz - w moim odczuciu - za mało ma w sobie pierwiastków poetyckich i za dużo prozą tchnących akcentów reportażowo-historycznych. Najbardziej podoba mi się końcówka - ostatnie pięć wersów. Interesująca wydaje mi się też pierwsza strofa. Jeśli ów tekst miałby stać się
naprawdę dobrym wierszem, oprócz pewnych nieodzownych modyfikacji treściowych pożądane byłoby chyba i skondensowanie go. Trudny to jednak dla mnie - przynajmniej w tej chwili - utwór do umiejętnego w pełni sprawnego skrócenia i przerobienia. Przez ostatnią godzinę z nim się zmagałem i wyszło tylko coś takiego:
Auschwitz 16.04.1947 godz. 10,00
ze związanymi z tyłu rękami
uparcie wpatrzony w księdza
ostro potrząsa głową
chce w ostatniej chwili
zrzucić z siebie największy ciężar
wszyscy tu orzekli - że zbrodni
poprawia założoną na szyję pętlę
tłum muzułmanów w pasiakach wiruje
w oczach przepełnienie jakieś
znacznie większe niż na rampach
gdzie niedawno spontanicznie
wiecowała śmierć
dziś i po otwarciu powiek da się
dostrzec tylko podrygujące widma
daremnie rusza głową
okrążoną skutecznie przez sznur
mocuje się
szarpie by spróbować
tuż przed końcem
ujrzeć
napis zupełnie inny
niż pisany mu
mane tekel fares
Pozdrawiam. |
dnia 31.03.2010 05:33
NITJER, zupełnie podzielam Twoje i Wojtka zdanie, jak juz pisałem pod komentarzem Wojtka, spróbuję napisać opowiadanie. Muszę przyznać, że Twoja wersja podoba mi się.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|