dnia 23.03.2010 20:25
Piśmienno-botaniczny akt patosu.
Niestety, nie dla mnie. |
dnia 23.03.2010 20:43
Ruth, zażartowałaś sobie, prawda?
pozdrawiam |
dnia 23.03.2010 20:54
Ruth czytajac twoj wiersz przypomniala mi sie piekna powieśc Iris Murdoch "Mozrze,morze" Ten wiersz ma w sobie wlasnie cos z tej powiesci. Jakby pisala go Syrena:)
Jedynie zastanowilbym sie nad wersyfikacja , dobre bylyby odstepy.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 23.03.2010 21:11
Najbardziej podoba mi się część od-Piasek biały do -zostaniesz tu na zawsze, ja bym ciut skróciła resztę,
pozdrawiam |
dnia 23.03.2010 21:26
była raz dziewczyna, co śmiała się różami
i perłami płakała. a ponieważ zdarzało się
jej płakać i śmiać jednocześnie, to róże nabrały
barwy pereł, a łzy stały się różowe. i chociaż
częściej, z woli maga, płakała, to róż pereł
pozostał tak różowy jak różowe potrafią być róże.
i zabłysły nad morzem gwiazdy. bo to były rozgwiazdy,
niesione różem wiatru w magiczną podróż, aż za sfery
Plutona.a łzy przestały być słone.
nie wiem, jak to robisz, ale robisz to magicznie. |
dnia 23.03.2010 21:36
cien - żałuję, że tak odebrałeś/łaś...
Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam - Ruth. |
dnia 23.03.2010 21:42
Głębiny morskie kryją wiele tajemnic, a rafy koralowe są przepiękne, jak wnętrze peelki. Pozdrawiam Ruth. |
dnia 23.03.2010 21:43
Ruth Porter, wiese - niewątpliwie nadajecie na tych samych falach.
Tym razem, to temat, który od zawsze mnie fascynuje. Z przyjemnością się pozachwycałam. Wiese - Twoim też.
Magia. |
dnia 23.03.2010 21:50
kropek - czasami piszę tak, trochę patetyczno-botanicznie... i dobrze mi z tym. A tak na serio - czytaj między wersami - odrzuć scenografię.
Zobacz co zostanie. Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 23.03.2010 22:06
Jotku, bardzo dziękuję za miłe słowa. Powieści Iris Murdoch nie znam, ale postaram się z nią zapoznać. Z Syreną trafiłeś w samo sedno, plus kobieta jako Terra Incognita - może Morze...
Sądzę, że o miłości można różnie /Boże znów RÓŻ/nie/ mi się zameldował.
Pozdrawiam cieplutko z nadmorskich okolic - Ruth. |
dnia 23.03.2010 22:09
bols - dziękuję za komentarz, i może tak się stanie, że ,,coś'' odpłynie... Pozdrawiam serdecznie - Ruth |
dnia 23.03.2010 22:18
wiese - bardzo dziękuję za tak piękny komentarz...i czuję że się zaróżowiłam. To Twoje komentarze są magiczne. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam z morskich głębin - Ruth. |
dnia 23.03.2010 22:29
Janeczko, dziękuję za rozbrajający, przemiły komentarz.
Ty przecież przeczytałaś sporo moich wierszydełek i wiesz jakie są w nich peelki. Pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 24.03.2010 03:41
Wolę góry,ale doceniam uroki i głębie Twojego morza.Gdyby można,prosiłbym o namiary na kałamarnice i rozgwiazdy:)Pozdrawiam. |
dnia 24.03.2010 06:00
RUTH, to piękny wiersz, róże, morze, perły, och Syreno!
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.03.2010 06:05
RUTH, pisz o MORZU, pisz... Pozdrawiam wiosennie. Irga |
dnia 24.03.2010 06:59
może jam jest morze;-)
pozdr |
dnia 24.03.2010 07:58
Dla pereł każda kobieta chciałaby morzem zostać, ja też, ja też! pozdrawiam z uśmiechem. |
dnia 24.03.2010 11:38
Jam jest ta, co ma słabość do morza ;) Ciekawa forma - personifikacja morza i plastycznie, interesująco.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 24.03.2010 17:50
Bogdan Piątek - dobrze, że nie rozmiary...uff...Z namiarami będzie łatwo. Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam wiosennie - Ruth.
Idzi - to jest erotyk - tak to widzę i Ty chyba też zauważyłeś...Dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth.
IRGA - będę...Pozdrawiam jaśminowo - Ruth.
Jacom Jacom - może, może tyś jest morze...Pozdrawiam żonkilowo - Ruth.
Poetki z kuchni - dziękuję za miłe słowa...Dla pereł warto morzem zostać, ale ja chcę aby nurkwał, nurkował do samego dna - Pozdrawiam hiacyntowo - Ruth.
Elżbieta Tylenda - bardzo dziękuję za merytoryczny i ciepły komentarz - Pozdrawiam z regionu nadmorskiego - Ruth. |