| pamiętam ten moment w przejściugdy milczysz zbyt długo zimna
 badawczo unikasz wzroku, noty końcowej
 
 Ciągle mam nadzieję. Przecież odbijaliśmy się już
 z różnych sytuacji, czasem na siłę
 bez szczegółowo obranej techniki
 
 Ale są takie chwile, że liczę tylko na podmuch szukam noszenia aby przeskoczyć ten moment
 na którym lądują przecierający szlaki.
 
 Wpadam w taką, taką pustkę
 ratuję się przed upadkiem
 lądowaniem na dwie nogi
 
 Kiedyś wrócę w innym kombinezonie
 pokażę twarz pełną zmarszczek
 od skoków na mamutach
 i opowiem o takich odległościach
 od których najpierw łamią się stawy
 
 z wiekiem wszystkie kości
 
 
Dodane przez miedzianin 
dnia 18.03.2010 22:07 ˇ
12 Komentarzy ·
2742 Czytań ·
   |