|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: O dwóch takich... |
|
|
Chociaż z urzędu, lecz obrońca, wnioskuję, co niewyjaśnione,
wpisać na korzyść oskarżonym.
Na świadka teraz proszę słońce.
Nie wierz, co księżyc ci nakłamał, o tamtych braciach, prawie dzieciach,
że mieli złowić go do sieci
i na tysiące części złamać.
Okrągły jak bochenek chleba, a oni głodni bez wieczerzy,
tylko rękami do talerzy,
okruszki z gwiazd zbierali z nieba.
Gdyby ich sobą nie zasłonił, nie kazał błądzić bez pochodni,
może nie doszłoby do zbrodni?
Pytam z urzędu, w myśl obrony.
Masz prawo do odmowy zeznań, z księżycem pokrzywdzone wespół,
bo kilkanaście gwiazd z rejestru,
zostało wykreślone przez nich.
Wysoki sądzie, znów zadzwonił - jak dobrze zrozumiałem Władka,
macie nie chronić tego świadka,
ja nie mam prawa go już bronić.
Zza krat do nieba strzela palcem, zamiast talerza z miską w ręce,
może dostanę teraz więcej?
Ali capone znad Dunajca.
Dodane przez kozienski8
dnia 07.03.2010 02:16 ˇ
21 Komentarzy ·
1527 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.03.2010 07:19
Rymy w porządku. zapis też - oprócz (Ali?) Tematycznie do mnie
nie trafiłeś, bo powiem szczerze, że mam już dosyć tych "buzi".
Z telewizji zrezygnowałem, no.. poza olimpiadą, skokami.
Pisz dalej, Bronku. Lepiej wychodzą Ci wiersze o górach.
Pozdrawiam. |
dnia 07.03.2010 07:59
Serwus Jacku, dobrze Cię widzieć z rana, co do tekstu to nie jest o tych braciach o których myślisz, tylko z tym że oni też byli pokazywani, podpowiedź kursywą, dobrego dnia,,B |
dnia 07.03.2010 08:04
BRONKU, byłam, czytałam. Kolejna odsłona Twoich poetyckich możliwości. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 07.03.2010 09:10
Jak zawsze Bronku w twoim stylu i kolejna odslona advocatus diaiboli):):):)-mowa obroncza ( bardzo udatna) przed wysokiem sadem:)
Pozdrawiam z usmiechem:) |
dnia 07.03.2010 09:56
zaciekawił. coś nowego widzę. nowe obszary, polubiłem,
pozdrawiam, pogody ducha :) |
dnia 07.03.2010 11:30
BRONKU, coś nowego u Ciebie, ale FAJNIE, podoma się.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 07.03.2010 14:15
Nie domyślam się o kim ten wiersz, ale podoba mi się. Ciekawie napisane. Muszę jednak poznać prawdę. Do tego zachęciłeś mnie tym wierszem. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 07.03.2010 14:37
http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.php?site=artykul&id=5808 |
dnia 07.03.2010 16:20
No toś zafundował horrorek! Znowu mnie zaintrygowałeś, tym razem liryką z sali sądowej. Podpowiedź w formie prasowej wersji tej historii wcale nie spuściła powietrza z wiersza, a raczej ile spuściła tyle i dopompowała.
Jako człek wychowany przez Makuszyńskiego z radością witam odniesienia do jego spuścizny. Gratulują formy, zarówno tej twórczej jak i formy wiersza. Podsycasz moje przekonanie, że rym i rytm nie są w poezji wartościami sprzed potopu.
Z niecierpliwością czekam na obiecany souvenir!!! Hej! |
dnia 08.03.2010 11:10
IRGAWiele serdeczności w dzień kobiet, pozdrawiam,B |
dnia 08.03.2010 11:12
Jotek,ee tam marny ze mnie obrońca skoro tak to się skończylo, ale chyba nie bylo rady, dzięki brachu,, |
dnia 08.03.2010 11:14
Kropek, to też są moje obszary, a nawet regiony, i tak wyszlo że nawet znajomi, pozdrawiam,B |
dnia 08.03.2010 15:14
ciekawy wiersz
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.03.2010 16:52
No to takie prawo, które nie zawsze stoi po stronie pokrzywdzonego.
Myślę że piszesz tu o koronnym świadku :)
Tak czy siak, wiersz mi się podoba.
Pozdrawiam cieplutko :) |
dnia 08.03.2010 20:02
Śledzę rozwój Twojej twórczości z uwagą, przyznam, zaskakujesz ostatnio różnorodnością stylizacji, dość znaczne wolty obserwuję,
i nie sądzę abyś poszukiwał nowego "ujścia" dla swoich emocji przenoszonych na papier, taki wędrowniczek doslownie i w przenośni. Ciekawe jak to się zakończy ponieważ każda wolta jest
godna uwagi, wobec czego masz problem którą zaakceptować.
Nie podpowiem, sam nie wiem, ale wiecej tekstów daje już obraz.
No, cóz- niespokojna dusza, otwarty świat- to determinanty nastroju i emocji które wdzierają się do wierszy. Bogate podłoże aktu twórczego, jeszcze nie wyczerpane. Pozdrawiam gdziekolwiek jesteś.
JBZ. |
dnia 09.03.2010 19:30
Idzi, nie taka to nowa historia, ale bardzo dobrze znana, co do tekstu, to tak samo się poskladalo, bywaj)) |
dnia 09.03.2010 19:32
Janina, tej prawdy byloby chyba lepiej nie poznawać, jest namiar, najlepszego)) |
dnia 09.03.2010 19:36
Góral, jak gadalem, nowy się skroi, nie wiem tylko kiedy, czasu malo i do domu daleko, Francuzi mnie chyba za malo czytają, tu nie da rady, ale poradzimy, dzięki za slowo, zdrówka, i pozdrów Bieszczady)) |
dnia 09.03.2010 19:38
Kasia,
Leosia,po kwiatku od górala na Dzień Kobiet, po buziaku możecie dać potem, dzięki serdeczne,, |
dnia 09.03.2010 19:43
Jerzy Beniamin Zimny, dobrze Cię widzieć, Profesorze zacnego slowa, czy poszukuję nowego? sam nie wiem, to chyba Francuskie rozterki i górskie tęsknoty tak moimi myślami szarpią, co do skladni,,hmm, chyba nie koniec na tym, w niedzielę będzie inaczej, pozdrawiam serdecznie z Montpellier, B |
dnia 09.03.2010 21:40
Dzięki :) Buziaczki posyłam :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|