dnia 04.03.2010 20:58
Czy to wiersz? nie wiem. Czy ma urok? Dla mnie tak- pozdrawiam. |
dnia 04.03.2010 21:03
ot taki osobisty dylemat, odpozdrawiam serdecznie |
dnia 04.03.2010 21:42
HUBERCIE, :)). Pozdrawiam |
dnia 04.03.2010 21:44
Hm ,a gdzie teraz znajdziesz owa trojlistna?:):)
Pozdrawiam:) |
dnia 04.03.2010 22:27
Irga: pozdrawiam również |
dnia 04.03.2010 22:47
Jotek: meteorologicznie, u mnie zawsze cieplej niż u was, zwierzęta w lesie dostały bzika, koty puszą się od trzech tygodni, tyle w szkocji, za koniczyną się nie rozgłądam, pozdrawiam serdecznie |
dnia 05.03.2010 05:31
Uważam, że krótko, lekko i fajnie.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 05.03.2010 09:16
a w wierszu ani mowy o koniczynie... |
dnia 05.03.2010 10:25
w czym tu rzecz, o co chodzi? |
dnia 05.03.2010 10:55
masz rację, z samego czekania nic nie wyniknie. czasami można natomiast przeczekać, także święty spokój,
pozdrawiam :) |
dnia 05.03.2010 12:09
Urocze. Tylko dlaczego się uśmiechnąłem, skoro w istocie dość smutne? |
dnia 05.03.2010 18:22
Właśnie zbliża się kolejna szansa:)) Zmyślnie ujęte. Pozdrawiam . |
dnia 05.03.2010 20:02
Niby taka prosta miniaturka, a trudno nie uśmiechnąć się do niej z sympatią.
Pozdrawiam :) |
dnia 05.03.2010 21:31
Idzi: dzięki Idzi
daria: /a w wierszu ani mowy o koniczynie/ nie dosłownie
mastermood: chyba się ze mną droczysz
kropek: ano święty spokój też można, pozdrawiam serdecznie
góral bagienny: w takim razie, cieszy, że uśmiecha smutno
Janina61: /właśnie zbliża się kolejna szansa:)/ chyba rozumiem, pozdrawiam serdecznie
Elżbieta Tylenda: dziękuję za komentarz, uśmiech zadziałał w dwie strony, też się uśmichałem |
dnia 06.03.2010 12:25
Krótko, zgrabnie, przyjemnie; znaczy uroczy tekst. |
dnia 30.03.2010 12:56
a ja kocham kocha za... cholerę;) też tak sobie siedzę i myślę, że sympatycznie było tu:)))))) |