dnia 01.03.2010 20:12
Bardzo wzruszający i miękki. Ja bardziej uważam na tych, co z naprzeciwka. To bardziej nieuniknione. Pozdrawiam. |
dnia 01.03.2010 20:52
wiatr snuje ?-co najmniej dziwne |
dnia 01.03.2010 21:11
achillea, dziękuję za przeczytanie i wpis. Pozdrawiam
stanley, co najmniej dziwne są Twoje komentarze:P, ale to nic. Przyzwyczaiłem się. Jak już napisałem, nie wszystko jest, by rozumieć. Pozdrawiam |
dnia 01.03.2010 21:41
Życie w zawieszeniu. |
dnia 01.03.2010 21:45
gdyby usunąć to "ram czsowych", co nieco dziwnie brzmi, a i też niepotrzebnie próbuje dopowiedzieć to, co jest w sumie zawarte w całej treści wiersza, byłby dobry i zatrzymujący wiersz, znacznie lepszy niż poprzednie i warto, Danielu, właśnie w takim kierunku podążać :).
pozdrawiam serdecznie :). |
dnia 01.03.2010 21:48
Tak, ram czasowych - usunąć. |
dnia 01.03.2010 21:53
Jagodo, dziękuję za komentarz. Kłaniam się i pozdrawiam
Kasiu, dziękuję za radę. Na pewno pomyślę nad propozycją zmiany/amputacji:) Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.03.2010 22:14
"nieznośnie wsuwa języki" jest niestety nieznośne. Ja też wielu rzeczy nie rozumiem i niech tak zostanie. |
dnia 01.03.2010 22:27
większy, dzięki za komentarz i niezrozumienie. Pozdrawiam |
dnia 01.03.2010 23:01
wyrzuć każde słowo z tego tekstu, zostanie poezja. |
dnia 02.03.2010 13:38
Witaj Szaddy, kolejna miła niespodzianka,ewoluujesz, ten gorzki wiersz o historiozoficznej wymowie mówi wiele, co do ram czasowych -mnie sie widzi ze wiersz zyskałby na ascetycznosci, ale to nalezy do Ciebie co zechcesz z ramami uczynic. Dobry wiersz.
Pozdrawiam cieplo i serdecznie:) |
dnia 03.03.2010 05:38
stanley, tak zrobię Mistrzu. Dzięki.
Jotku, dziękuję za komentarz i docenienie.
Abstrahując; powiedz jak Ty to robisz? Cały dzień nikt nie może się zalogować, a Ty jedyny, o godzinie 14, rozdajesz komentarze jakby nigdy nic? :)) Pozdrawiam ciepło |
dnia 03.03.2010 05:45
DANIELU, podoba mi się to snucie opowieści przez wiatr, dzięki temu wiersz ma swój pełen tajemniczości klimat. Rzeczywiście, trzeba bacznie się rozglądać, by w porę zauważyć... To Twój kolejny dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 03.03.2010 05:49
DANIELU, podobnie jak IRGA, lubię takie snucie opowiesci, dobrych opowiesci. Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 03.03.2010 05:50
anastazjafire, zdaję się, że to Twój pierwszy komentarz pod moim tekstem... no cóż? się mówi. żyje się dalej. Pozdrawiam
P.S. Pozdrów Basię
IRGO, dziękuję Ci za podobanie. Kłaniam się i pozdrawiam serdecznie |
dnia 03.03.2010 05:51
Idzi, dzięki Siebrze. Pozdrawiam ciepło. Hej! |
dnia 03.03.2010 11:31
obstawiam "schowanie oczu" ;)
fajny tekst, budzi uśmiech, choć nie powinien, może właśnie dlatego powinien jednak :))
Pozdrawiam |
dnia 03.03.2010 16:38
Danielu, dobry tekst, opatrzony znakomitym tytułem i elementami powstańczej metaforyki.Wiesz, co najbardziej lubię w Twojej poezji? Tę wyraźną, namacalna obecność peela, który wciąga odbiorcę w świat swojej wrażliwości i zawsze coś ważnego ma do powiedzenia. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.03.2010 16:54
lulabajko, albo schował się ;)
Dziękuję za komentarz. Pierwszy-nie karcący:)
Pozdrawiam |
dnia 03.03.2010 16:57
Janino, Twój komentarz zasługuje na wyróżnienie. Dla takich odczytów, dla TAKIEGO odbiorcy warto pisać. Choćby był On jedynym. To warto. Bardzo wyjątkowy. Pozdrawiam |
dnia 03.03.2010 17:00
myślałam raczej, że to Ty mnie skarcisz, za zabawę czytanym słowem ;)
wiersz, na poważnie: mocny i dobry.
Pozdrawiam :) |
dnia 03.03.2010 17:12
Lullaby, baw się. O to i mnie chodzi:)
A za powagę dzięki podwójne.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 03.03.2010 18:37
Jako całość słabe. Moim zdaniem trzeba to pisać jeszcze raz.
Tu jedynie coś się dzieje:
na parapecie wiatr snuje opowieści.
to ten sam typ,
który na południu porwał dwójkę dzieci.
to nie pogo ani powstanie. z pierwszego wyrosłem.
drugie wyrosło ze mnie. ,
Pozdrawiam |
dnia 03.03.2010 18:52
Dziękuję Wojtku za zajrzenie i komentarz. Twoje zdanie i perspektywa zawsze cenne. Pozdrawiam |
dnia 04.03.2010 14:58
hej
świetne zamknięcie w kursywie.
bardzo, pomysł z wersem "singlowym" - lubie takie "załamania".
dajesz zaledwie cząstkę a jednocześnie zostawiasz czytelnikowi spory obszar dla własnej wizji.
ładne krótkie spostrzeżenia. konsekwentne.
jedyny minus, a w sumie minusik, to zbyt długi "jęzor".
i w związku z tym pytanie moje brzmi - po cholerę Ci, te ramy czasowe? pomyśl nad innym złapaniem myśli. hm? :) |
dnia 04.03.2010 20:52
rena, Hej!
dziękuję Ci za dostrzeżenie plusów i minusów (minusika:). Cieszę się na Twój odbiór.
Z tymi ramami to będę musiał jednak pokombinować:)
Pozdrawiam Cię mrocznie-serdecznie mroczna Pani poezji-polskiej:P |