|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Machniom? |
|
|
stworzyłam cię na swój obraz, niekoniecznie
na podobieństwo, choć nie ma większego znaczenia
jakiej jesteś płci. wymyśliłam ci siwą brodę, i duże,
białe dłonie, koniecznie takie jakie miał mój ojciec.
wmówiłam sobie, że jesteś gdzieś daleko,
w delegacji, albo w Irlandii stoisz na zmywaku
(a bo ty nie wiesz Boże, ale wymyśliłam cię Polakiem)
i gdybyś nie był tak bardzo zajęty, to może spotkanie?
szkoda, że nie palisz, po mocnym sztachu pewnie
byśmy się dogadali. mam oryginalne Marlboro od 'ruska'
(tylko cztery i pół juro). ja ci wiersz, ty mi wieczne zbawienie.
albo wiesz co? zbaw mnie już teraz, po co czekać do śmierci.
milczysz. ok. pomysł ci się nie spodobał.
w porządku, jutro wymyślę cię inaczej.
bez gwoździ.
Dodane przez błońskaM
dnia 01.03.2010 11:13 ˇ
19 Komentarzy ·
1227 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.03.2010 11:18
Nie podoba mi się ten tekst. Dla mnie
po prostu niedojrzały. Bez dystansu,
jakis taki, pomimo naprawdę mocnego
tematu, słaby.
Pozdrawiam. |
dnia 01.03.2010 11:19
B.dobry wiersz!Machniom szluga jak wczoraj na tvn Pani Wisława :)
Pozdrawiam:):) |
dnia 01.03.2010 11:25
BŁOŃSKA M, bardzo spodobał mi się Twój wiersz. Bardzo. Pozdrawiam serdecznie. Irga. |
dnia 01.03.2010 11:29
Fenrir, bez dystansu do czego? lub kogo? |
dnia 01.03.2010 11:44
Do "sprawy", głównie do sprawy, o której
napomykasz w tekscie.
Proszę Autora o wybaczenie, ale ten tekst do mnie
nie trafił, zwyczajnie. Jakos nie przekonał, nie
czuję w nim autentycznosci - nie wiem, może
to taka moja intuicja, poczucie szczerosci w poezji,
dosć, że jest tak napisany, że mnie peel mało
zaiteresował w gruncie rzeczy. Nie poczułam tego,
o czym piszesz, przepraszam.
Może następny lepiej do mnie dotrze?
(a bo ty nie wiesz Boże, ale wymyśliłam cię Polakiem)
???
Pozdrawiam. |
dnia 01.03.2010 11:45
dla mnie o tyle wiersz na - nie (choć sprawnie napisany), że całkiem mi jest obca i wydaje się dość zawężona perspektywa dostrzegania pojęcia wiary i tego kim jest Bóg przez peelę. chyba że odczytam przekaz nie wprost jako deklarację, ale jako ironię i polemikę z pewnymi zjawiskami zachodzącymi w sekularyzującym się społeczeństwie - stwarzanie bogów do własnych celów i potrzeb.
ale pomijając to, pointa i tak niezbyt mnie przekonuje. chyba każdy kto zna Ńowy Testament wie, że gwoździe i bezradność Jezusa były tylko jednym z epizodów... który skończył się zwycięstwem, a przecież jeszcze wcześniej były trzy lata jego służby...
ot, temtat-rzeka, za dużo by się rozpisywać, ale jeśli wiersz miał wejść w interakcję z czytelnikiem, to się to raczej udało :).
pozdrawiam :). |
dnia 01.03.2010 12:05
Kasiu ,własnie ja dostrzegłem ową ironię (Pan BÓG jest Polakiem) i peelka polemizuje własnie z owymi zjawiskami o których wspominasz. Ironia w tytule też jak najbardziej -"Machniem szluga"- Pana Boga z papierosem trudno wyobrazic:)A pointa nabiera dodatkowego znaczenia .I masz rację- temat rzeka, wiersz zatrzymuje:)
Pozdrawiam Autorke i komentujących :) |
dnia 01.03.2010 12:10
Jotek dobrze kombinuje...:) |
dnia 01.03.2010 12:29
Autorko, to nie jest msz. dobry wiersz, "kombinowanie", nie jest dla mnie argumentem, jak również niedojrzałe "mruganie okiem" - do mnie, jako czytelnika, że nie wspomnę już o Bogu....
Za słabe pióro, za mało dystansu, w tekscie "zbuntowanie" i tupanie nogą mnie odrzuca.
Ale proszę się mną nie przejmować, ja mam specyficzny gust; albo
ufam tekstowi, albo nie. Temu akurat trudno mi zaufać.
Pozdrawiam. |
dnia 01.03.2010 12:38
Spodobał mi sie ten wiersz, bardzo oryginalny, pełen ironi, jak zauważył Jotek. I ta próba przekupienia, świetnie napisana.
Dla mnie same plusy.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 01.03.2010 12:55
Nadal nie wiem do czego lub kogo tak mało dystansu w wierszu? |
dnia 01.03.2010 14:35
Wróciłam :). Słowo "machniom" ma jeszcze inne znaczenie, oznacza zamianę czegoś na coś i to "w ciemno", choć tutaj Autorka proponuje wiersz. Podoba mi się. Bardzo. Pozdrawiam jeszcze raz. Irga |
dnia 01.03.2010 18:26
Mnie się podoba ta konwencja bezpośredniej rozmowy z Bogiem, ale jeszcze bym dopracowała językowo i interpunkcyjnie. Pozdrawiam. |
dnia 01.03.2010 18:35
roksano, masz racje, interpunkcją już się zajełam, a językowo? co sugerujesz? |
dnia 01.03.2010 19:09
pominę tu milczeniem
ostre na seks spojrzenie
dłonie twoje całuję
nierymowankę czuję :) |
dnia 01.03.2010 20:15
Np. ostatni wers II strofy wydaje mi się niezgrabny, może trzeba przebudować;
zbędne jest "wieczne", wystarczy, msz : a ty mi zbawienie
okroiłabym ostatnią część:
milczysz. ok. jutro wymyślę cię inaczej.
bez gwoździ.
:) |
dnia 01.03.2010 20:57
Nie jest to głupie rozwiazanie. Przemyślę , i dziękuję :) roksano |
dnia 01.03.2010 21:45
Lekko, sympatycznie sobie pogadałaś:)
Gwoździe mi nie leżą. |
dnia 01.03.2010 23:20
mnie się podoba, bo są marzenia, a w poezji prawda i marzenia są równoznaczne. może tylko ja takie wierszyki lubie? |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|