dnia 10.02.2010 21:24
Ujutno dzisiaj u Ciebie Ruth ujutno:) Napisalas a raczej namalowalas wiersz niczym akwarelę jakąś:) I te spiace jeze:)
Pozdrawiam serdecznie:):) |
dnia 10.02.2010 22:03
Przyznam Jarku - Jotku27, że dziś wstawiłam z duszą na ramieniu...
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Uffffff...
Zobaczę co będzie dalej.
Pozdrawiam serdecznie spod coraz cięższych zasp - Ruth. |
dnia 10.02.2010 22:16
chcociaż nie ma specjalnego przesłania, wciąga obrazem i nastrojem, to wystarczy żeby tu chwilę postać. |
dnia 10.02.2010 22:21
mastermood, bardzo dziękuję za pozytywną opinię i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 10.02.2010 22:52
niepotrzebny playboy. reszta ciekawie prowadzona.
od niziny nawet bardzo. |
dnia 10.02.2010 22:53
Wyjątkowy wiersz. Dla takich warto zaglądać na PP. Już ktoś napisał, że jesteś spec-mistrzynią od nastrojów. Potwierdzam.
Fragment o ramionach mnie powalił. Poddałem się. Pozdrawiam serdecznieurzeczony :) |
dnia 10.02.2010 22:55
rena, nie zgodzę się. Playboy jest tu potrzebny, by ktoś stwierdził, że jednak niepotrzebny:)
Pozdrawiam ponownie |
dnia 10.02.2010 23:14
się nie zgadzaj:P
jak dla mnie
"Nie znajdziesz takich
Na nizinie gdzie wierzby szeregiem hula wiatr"
było by dużo ciekawsze. |
dnia 10.02.2010 23:19
Szady siebr Daniel - Twój komentarz jest dla mnie ogromnie pokrzepiający, bo ostatnio dostało mi się po głowie od komentatorów - POETÓW, którzy uważają, że ,,w każdym bądż razie'' to poprawna polszczyzna.
Ale cóż ja wiem - jestem tylko prostym plastykiem...
Bardzo dziękuję i czuję jak wyrastają mi skrzydła /nietoperza/.
Pozdrawiam serdecznie, urzeczona komentarzem - Ruth. |
dnia 10.02.2010 23:52
rena - dziękuję za miłe słowa,
a jeśli chodzi o playboya, to zależało mi na kontraście między czasami w których wytwarzało się pasy słuckie, a współczesnością. Persjarnie to już bardzo odległa przeszłość /siedemnasty, osiemnasty wiek/, poza tym wyobraż sobie pana w kontuszu przewiązanym pasem słuckim, z Playboyem w ręku i to wszystko wśród krajobrazów typowych dla Polski. Czyżby signum temporis ?
Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 11.02.2010 00:05
Ruth tak, signum temporis:) Jak najbardziej, ubawion pozdrawiam Autrko i komentujacych serdecznie :) |
dnia 11.02.2010 06:08
Piękny wiersz, czytałem kilka razy, jak wspomniał Daniel, po mistrzowsku nastrojowy. Chce się czytać i wracać.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 11.02.2010 06:56
Kawa po irlandzku i "nieplaybowskie " ramiona ...kupiłaś mnie tymi kawałkami. Nastrojowo...o tak. |
dnia 11.02.2010 07:26
Pięknie.
Pozdrawiam cichutko, by nie zbudzić.. |
dnia 11.02.2010 08:24
..Słońcu do ucha wiersze szepcze.
Słońce spytało o autora,
Świecąc promykiem z zaskoczenia.
Smok syknął: Brzechwa, sssykomora,
Ruth Porter, Tuwim, bez wątpienia. |
dnia 11.02.2010 12:08
Plastycznie i nastrojowo. Podoba się.
Pozdrawiam :) |
dnia 11.02.2010 13:55
jest b. dorze, nastrojowo i milo :)) |
dnia 11.02.2010 16:28
Jarku - Jotku27, bardzom rada żeś ubawion, i mnie tedy milej na sercu. Pozdrawiam powtórnie - Ruth. |
dnia 11.02.2010 16:30
IdziO, bardzo dziękuję za piękny komentarz i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 11.02.2010 16:32
Milusio:) |
dnia 11.02.2010 16:34
błońskaM - bardzo się cieszę, że udało mi się kupić...
Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 11.02.2010 16:38
romanwosinski - bardzo, bardzo dziękuję.
Pozdrawiam cicho, cichutko, bo śpi... |
dnia 11.02.2010 16:46
wiese - na wszystkie smoki!!! Dziękuję za tak smoczny komentarz, aż się zaczerwieniłam...Mów mi Telesfora albo Smokofilomidanka.
Pozdrawiam smoczoserdecznie - Ruth. |
dnia 11.02.2010 16:49
Elżbieta Tylenda - Jest mi bardzo miło. Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 11.02.2010 16:52
Madoo - dziękuję bardzo i cieplutko pozdrawiam - Ruth.
JagodO - to dobrze, dziękuję...Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 08.03.2010 10:53
Ruth jak dawno Cie nie było:):) Pozdrawiam serdecznie:):) |
dnia 09.03.2010 16:29
Jotku - Jarku, to niesamowite!?!?!
Internet mam ,,czynny''dopiero od wczorajszego wieczora - wiersz wstawiłam po 19 - zaraz po instalacji.
Zmieniłam operatora i przez błąd w Telekomunikacji zablokowano całą sprawę. Jeszcze nie jest wszystko wyjaśnione i dlatego zmuszona byłam do zakupu takiego ,,fiutka'', bo wygląda na to, że się może przeciągnąć jeszcze o ,,trochę''. Teraz COŚ mnie tknęło aby zerknąć tutaj, a tu Twój wpis, i to z południa...
Hmmm...Mam o czym myśleć. Jak to się potrafi ,,pozaplatać''.
Aniołki żartują...
Bardzo dziękuję za pamięć i pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 17.03.2010 09:19
I dobrze ze sie wyjasnilo:) Ach ta siec,ilez z nia klopotow:)
Pozdrawiam cieplutko:) |