|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Płomienie |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 31.01.2010 18:35
Za dużo ognia w ogniu i jeszcze do tego ten tytuł.
Nie tym razem.
Pozdrawiam |
dnia 31.01.2010 18:37
Podoba mi się...rozgrzany unoszę się, zimny ciążę ziemi, |
dnia 31.01.2010 18:44
Lubię o ogniu, ogień ma dar przyciągania. Podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 31.01.2010 19:14
A mnie sie wiersz bardzo podoba:)I jest Epifanijny( ogien, mowiacy w jezykach)Czyta metafizyka. ( prawa fizyki swoimi prawami ):) I ucho igielne ... I bardzo piekna ostatnia fraza :)
Pozdrawiam:) |
dnia 31.01.2010 19:24
Wpatrywanie się w ogień to chyba jakiś atawizm, bo chyba większość ludzi znajduje w tym fascynację czy przyjemność.
Się czyta, szczególnie środek tekstu.
Pozdrawiam |
dnia 31.01.2010 19:24
Wpatrywanie się w ogień to chyba jakiś atawizm, bo większość ludzi znajduje w tym fascynację czy przyjemność.
Się czyta, szczególnie środek tekstu.
Pozdrawiam |
dnia 31.01.2010 19:38
Czysta*) metafizyka, przepraszam za literówkę.:):) |
dnia 31.01.2010 19:56
Podchodzę do tego wiersza już któryś z kolei raz. Jest trochę hermetyczny, ale przez pryzmat metafizyki odczytuję jego głębie. Języki ognia: mądrość, miłość, duchowość, niebo, ale również ziemia, kataklizm, ciemna strona. Niepokój w momencie: przykładam ucho...Peel zawieszony między: białe- czarne, ciepłe-zimne, życie- śmierć, igły- miłość. I ta nietrudna gramatyka, która też dla wielu może być metafizyką, i ten ostatni wers, który sprowadza na ziemię, hm bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 31.01.2010 20:06
Jeśli podmiot liryczny mówi w pierwszej osobie to może jednak tytuł
"Płomień". Wiersz mistyczny, metafizyczny ale z innej strony odczytu - również erotyk. Taki jak lubię. Serdecznie. |
dnia 31.01.2010 20:10
do czawrtego wersu włącznie wiersz zapowiadał się "filozofująco" i ciekawie ,potem poszedł w kierunku dla mnie niezrozumiałym ,by w ostanich dwóch wersach rozczarowac' mnie . |
dnia 31.01.2010 20:14
nieźle :), choć trochę hermetycznie, dla mnie najlepszy środek - jest taki uniwersalny w przekazie oraz treści i w nim się czuję najswobodniej, czytając ten wiersz :).
pozdrawiam serdecznie. |
dnia 31.01.2010 20:23
Imponujesz mi konsekwencją przedmiotu, taki kosmos przedmiotu rozumiany przez podmiot. Przekaz jest dopełnieniem, w którym akcentuję stylizację, od wielu wierszy robisz to wzorowo.
Dwuznaczność, np płaszcz, płaszcz skorupy ziemskiej, jak i to, w co wkładasz własną materię. Tak jak inni "moi autentyści" sięgają do korzeni w wodzie? Ty penetrujesz Ziemię, związki człowieka z przemianami materii aż do jądra. To mnie przekonuje. Stamtąd wieczny ogień, i transformacja do naszych zachowań, języka i świadomości.
JBZ. |
dnia 01.02.2010 13:09
A nie lepiej brzmi; ogień mówi językami?
Ciekawy pomysł, metafizycznie momentami.
Ogień- symbol miłości, ciepła, nieokiełznanego żywiołu,
w wierszu trawi dusze, tak pod nami, jak i w nas samych.
Podoba się, pozdrawiam |
dnia 01.02.2010 13:14
Ogień, bywa także- gniewem ziemi, wulkaniczną pretensją, groźną w skutkach lawą, która wszystko zniszczy na swojej drodze.
Wiele tu odniesień. |
dnia 01.02.2010 13:27
Ogień mówi w obrazach swoich płomieni, w językach...Bardzo mi się podoba metaforyka wiersza i ciekawe zakończenie.
Pozdrawiam :) |
dnia 01.02.2010 13:42
ładnie. osobiście, bardzo lirycznie. odczytuję bez żadnych podtekstów,
przepiękna liryka. zauroczyłeś mną przez chwilę, jakże fajnie,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 01.02.2010 20:12
Jest co przeczytać
nad czym pomyśleć
ciepło się robi i zimno i gorąco
jak od ognia
ciekawe też interpretacje kosmologiczno-fizyczno-ontologiczno-erotyczne twego wiersza |
dnia 01.02.2010 20:30
Świetny wiersz. Nie wychodzisz z formy, Krzysztofie. Nad jednym bym się tylko zastanowił: czy lepiej "mówi w językach" czy "mówi językami". Ta druga opcja uruchamia ciekawe pole semantyczne. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 01.02.2010 21:33
Zdecydowanie będę bronić ...w językach. Wpatruję się w ogień i widzę obrazy w płomieniach, w językach ognia...ogień więc przemawia do mnie obrazem...już sam początek uruchamia wyobraźnię i zachęca do zgłębiania treści i pięknego przekazu.
A dodatkowo, gdyby mówił językami, powstanie okropny rym środkowy do gdzieś pod nami.
Pozdrawiam. |
dnia 01.02.2010 22:14
mocno odczuwalny |
dnia 01.02.2010 23:09
Fakt. Ten rym by mieszał. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|