dwadzieścia dziewięć i jeden miesiąc
przygniecionych moim ciałem
upadam straszą ujadającym psem
odłączonym prądem daje moc
bez znaczenia. przy ujemnych sześciu
nie odróżniam od mroku
wyobrażam że tu jesteś nie pozwól
mi zepsuć się w czterech deskach
kochasz
obie powiedziały nie chcą mnie znać
szkoda że druga kupiła bilet za najwięcej
złotych strzał w automacie którego było
oddam wszystko gdyby czas nie istniał
miałaby teraz dwadzieścia pięć lat
Dodane przez playing_angel
dnia 06.04.2007 22:04 ˇ
2 Komentarzy ·
1020 Czytań ·
|