poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 05.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Wyśnienie
Wakacyjne uczucia
Wszystko jest poezją
Astrid i Tove
Przez ciernie do gwiazd
w sen głęboki
Pretensja do ciszy
miasto
poczwa...
Morze
Wiersz - tytuł: Daleko od Szwejka
(Przełęcz Żebrak II 1915 temp. ~ (-30 st.C))





Zbudź się, Johanie. Świta. Rosłe, twarde Lachy
modlą się nad sucharem. Garść skutych w lód śledzi
kruszą wśród karuzeli zgłodniałej watahy,
ufnej w cud rozmnożenia. W pobliżu honwedzi

pędzą krew samogonem. Wkrótce i wilk syty
będzie, jak łeb ocali na dzień przed wieczerzą,
gdy sponad zasp Chryszczatej już teodolity
pas armatniego mięsa kątowo namierzą

z precyzją zegarmistrza. Czas nadszedł, Johanie.
Nie ściskaj manlichera, na nic się nie przyda.
Odmawiaj Pater noster. Nim piekło nastanie,
rozjaśnij czerń godziny miksturą od Żyda

z Michowej Woli. Ujrzysz jaskrawe rozbłyski,
zadrży w posadach ziemia, ty z ziemią nawzajem.
Potem ktoś kochający, bardzo tobie bliski,
zaprosi cię na spacer nad modrym Dunajem.

Śpij.



25.01.10 ~ (-25)
Dodane przez jacekjozefczyk dnia 27.01.2010 23:01 ˇ 25 Komentarzy · 1711 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 27.01.2010 23:04
Dobry wiersz .- w zamysle nie tak daleko od Szwejka nie tak daleko:):)
Pozdrawiam poetę:)
Idzi dnia 28.01.2010 05:50
Bardzo dobry wiersz, wrócę tu jeszcze.
Pozdrawiam, Idzi
IRGA dnia 28.01.2010 06:05
JACKU.J, bardzo mi się podoba. I treść, i forma. Pozdrawiam serdecznie. Irga
jacekjozefczyk dnia 28.01.2010 06:36
Irgo,
Idzi,
P.Jarku, dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie.
konto usunięte 7 dnia 28.01.2010 08:11
Super wierszydło!
Pozdrawiam :)
jacekjozefczyk dnia 28.01.2010 08:37
Pani Barbaro - dziękuję. pozdrawiam serdecznie.
KASIA11 dnia 28.01.2010 08:55
Przedpiekle , strach
i na zakończenie czuły optymizm .
Same emocje , ciekawy tekst .

Pozdrawiam
jacekjozefczyk dnia 28.01.2010 09:22
Podczas walk w Bieszczadach w okresie pierwszej wojny zginęło
łącznie około stu tysięcy żołnierzy walczących po obu stronach
lini frontu. Na samej tylko przełęczy Żebrak i w jej okolicy, w ciągu
jednego tygodnia (II/III 1915) zginęło - wg niektórych źródeł -
do kilkudziesięciu tysięcy walczących. Granica zaborów (Austria -
Rosja) przebiegała czasem przez środek miejscowości, więc
zdarzały się takie sytuacje, że ojciec - artylerzysta rosyjskiej armii,
zmuszony był strzelać (nie wiedząc o tym) do syna - austriackiego
piechura - lub odwrotnie.
Jacom Jacam dnia 28.01.2010 09:42
rozjaśnij czerń godziny miksturą od Żyda z Michowej
zaprosi cię na spacer nad modrym Dunajem

to dla mnie;-)
pozdr
góral bagienny dnia 28.01.2010 09:51
"Zapomniane pomniki niczyich bohaterów" - to tytuł artykułu o cmentarzach z Iwś. Będę ten tytuł pamiętał, tak jak obrazy tych cmentarzy: Rotunda, Przeł. Małastowska, Beskidnik, Gorlice, Krempna... I pewien zlasowany krzyż kamienny spleciony z próchniejącym bukiem. I kamienne szańce na Łomnicy, pod Sywulą. I zwoje drutu kolczastego broniącego łąk borówkowych na Czarnej Połoninie... A teraz jeszcze ten wiersz, którego powidok pojawi mi się gdy będę zdążał na moją mikroprzełączkę pod Krąglicą, by podziękować za łaskę zwątpienia w historię, która przecież musi być tylko okrutnym majakiem...
Elżbieta dnia 28.01.2010 09:55
Piękny wiersz p. Jacku i kawałek wartościowej historii. Biorę go sobie /jeśli można?/.
Pozdrawiam serdecznie :)
jacekjozefczyk dnia 28.01.2010 10:25
Kasia11 - Dzięki. Pozdrawiam.

Jacom Jacom - Wprawdzie ów Żyd nie był moim krewnym,
ale myślę, że receptura do odtworzenia. Pozdrawiam.

góral bagienny - byłem kilkakrotnie na Magurycznym
i Chryszczatej. Mam nawet wiele pamiątek (zębów nie zbieram).
Te kilometry transzei, kopane były zimą przy mrozach sięgających
- 35 st.C. Ilekroć przyjdzie mi wykonać proste czynności na mrozie,
choćby zdrapanie lodu z szyby auta, myślę o tych biedakach,
którzy przez cztery zimowe miesiące - bez ciepłej strawy, jako że
ognia nie można było rozpalać, żyli w tym piekle - gorzej, w piekle
przynajmniej grzeją! Pozdrawiam.
lulabajka dnia 28.01.2010 10:50
chciałabym usłyszeć, jak go czytasz ;))

Pozdrawiam :)
jacekjozefczyk dnia 28.01.2010 10:57
lulabajka - Olbrychskiego pewnie bym nie przebił.
Pozdrawiam.
Wojciech Roszkowski dnia 28.01.2010 11:30
Sprawny, dobrze się czyta.

Pozdrawiam
jacekjozefczyk dnia 28.01.2010 11:31
Pani Elu - między ulubione może Pani wetknąć. Ale tak całkiem
nie oddam, chyba, że "machniom". Pozdrawiam serdecznie.
Mgielka dnia 28.01.2010 12:41
bardzo udany wiersz
pozdrawiam :)) Kristin
lulabajka dnia 28.01.2010 13:21
nie wiem, czy by się podjął. masz skłonność do trudnego języka.
trzeba przyznać, że niezłe.

Pozdrawiam :)
jacekjozefczyk dnia 28.01.2010 13:24
Panie Wojtku - dziękuję bardzo i pozdrawiam.

Mgielka - witam, bardzo dziękuję i pozdrawiam.
stanley dnia 28.01.2010 16:37
niczego sobie r11;z martyrologiczną pamięcią
pozdrawiam
jacekjozefczyk dnia 28.01.2010 16:58
lulabajka - gdyby się podjął, rozpocząłby z pewnością od:
"Litwo - ojczyzno moja" (skrzywienie zawodowe).

stanley - dzięki. Pozdrawiam.
Janina dnia 28.01.2010 18:59
Bardzo mi się podoba. Czytam go już któryś z kolei raz. Nie znałam historii Przełęczy Żebrak. Dziękuję za Twoje i górala wyjaśnienia. Piękny, dobrze napisany wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
jacekjozefczyk dnia 28.01.2010 20:07
P.Janina - mam nadzieję, że to nie ostatni mój wiersz związany
z tą tematyką. Dzisiaj dziękowałem Matce Naturze za kilka
bodźców otrzymanych z Jej strony w ostatnich dniach;
siarczystych bodźców, które zmobilizowały mnie do oddania
honoru również moim dziadkom. Obaj walczyli na frontach
pierwszej wojny, przeżyli ją, ale pełni zdrowia nigdy nie odzyskali.
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie.
kozienski8 dnia 31.01.2010 12:12
Serwus Jacku, mądrze prawisz jak zawsze, milo znów Cię czytać, graba brachu)))
jacekjozefczyk dnia 31.01.2010 16:41
Dzięki Bronku. Pozdrawiam serdecznie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 39
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72419881 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005