dnia 27.01.2010 06:51
Heh,
bądźcie przeklęci
poeci
moi przyjaciele -...dobre :))
Pozdrawiam |
dnia 27.01.2010 07:53
poètes maudits?
pozdrawiam |
dnia 27.01.2010 08:03
Jasne, na pohybel !
Przeklinam, Idzi |
dnia 27.01.2010 08:07
pytania bez odpowiedzi
choć odpowiadacie nie pytani
skrót myślowy, drażniący w pisaniu pośpiech
słowami na nowi tworzycie człowieka
przekroczone wydumanie, tworzycie, zybt daleko idące, jak na ten wiersz
ta część wiersza, czyli cząstka druga, do wymiany lub do gruntownej przebudowy.
w drugiej cząstce, 'a' przy teraz i przy bezszelestny, wydają się być niepotrzebne.
końcówka również nie zachwyca.
w sumie, tylko trzecia cząstka, bez wspomnianych dwóch 'a', zainspirowała mnie do komentarza. jest potencjał, ale tekst trzeba dopracować.
bez urazy proszę, po prostu tak tekst ten czytam i tak go odbieram.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 27.01.2010 08:59
Jakos mna owe przeklinania nie wstrząsnęly..Kuliśę uchyla? Zdaje sie ze w polszczyznie kulisy funkcjonują tylko w liczbie mnogiej , pojedynczej nie.Powinno zatem byc kulisy uchyla .Druga zwrotka jeszcze moze byc ,trzecia w miarę( tylko te kulisy) zas powtorzone inwokacje slabo mnie przekonuja.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 27.01.2010 10:11
sama końcówka, choć przewidywalna, jest interesująca. Reszta wtórna i niezbyt zgrabnie napisana. Widać zarys pomysłu na temat, ale na przekaz już nie. Pozdrawiam. |
dnia 27.01.2010 11:36
normalnie ekskomunika ;->>> wg mnie nieudany koncept |
dnia 27.01.2010 15:15
Na szczęście takich przekleństw się nie boję i za pochwałę je biorę. Gdyby nie było poetów, dalej siedzielibyśmy w koronach drzew. Poeta czułym okiem prawdę widzi i dlatego zawistni ślą im złowieszcze "na pohybel". Pozdrawiam. |
dnia 27.01.2010 15:44
MASTERMOOD,"... poeci/- moi przyjaciele" :)) (moi też!) Pozdrawiam .
Irga |
dnia 27.01.2010 19:23
świetny wiersz . koncept udany !!! szkoda ze nie siedzimy na drzewach i prawdy nie widzimy. |
dnia 27.01.2010 21:13
dopsz, że do poetki mi lata świetlne:) |
dnia 28.01.2010 09:52
bądźcie przeklęci
poeci
odpowiadacie bez pytania
zamęt o trzeciej nad ranem
słowami w człowieka
i końca świata nie widać
wszystko bywało poukładane
litera literę znaczyła
biel tylko bielą
a teraz
niczym kredką źrenice
bezszelestny powiew
kulisy słów uchyla
zza piątej strony świata
przywołuje palcem
bądźcie przeklęci
moi przyjaciele -
pozdr;-) |
dnia 11.02.2010 10:12
cholerka, udało się Jacamowi... |