|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Jeśli |
|
|
was pokonam, wasze domy spłoną,
wasze miasta staną w płomieniach,
a wasze żony zostaną wdowami.
Filip II Macedoński
Wchłaniasz głęboko zapach krwi
i jęki rannych. To twoja zdobycz,
tak wielka, że nie możesz jej objąć
spojrzeniem.
Zamykasz więc oczy, a mokra,
czerwona plama wdziera się
pod powieki, pod zbroję, ponad
hałas spłoszonych ptaków.
Słońce - niemy, nagi i gorący stwór,
stoi bezwstydnie w pozycji zwycięzcy.
Z szeroko rozwartymi nozdrzami, nieświadomy,
że zaraz go pochłonie czający się w gąszczu
zmierzch.
I do rana będzie cicho, jeśli tylko
uda ci się wspiąć na tyle wysoko,
by nie schwytał cię wiatr
i porwał
na strzępy.
Dodane przez Fart
dnia 23.01.2010 20:36 ˇ
29 Komentarzy ·
1162 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.01.2010 20:44
Dobry, i znakomita sentencja jako leimotiv...nie wiem czy dobrze odbieram kontekst z ostatnich wydarzen na Haiti. ..
Pozdrawiam cieplo:) |
dnia 23.01.2010 21:30
Jotku - obraz zbudowałam na zasadzie dysonansów i kontrastów by wywołać stan pewnego napięcia-niezależnie od tematu.
Jeśli Tobie skojarzył się z dramatem na Haiti, to cel został osiągnięty.
Dziękuję za komentarz.
pozdrawiam |
dnia 23.01.2010 21:50
FARCIE, co za wiersz! nie będę mogła zasnąć. Dla mnie to jest studium STRACHU. Udało Ci się mnie przerazić. Pozdrawiam, jestem bardzo poruszona. Irga |
dnia 23.01.2010 21:59
chwyciłaś ten wiatr- w żagle,
pozdrawiam serdecznie |
dnia 23.01.2010 22:10
Przykro mi, ale nie wiem, ale- moim zdaniem -to przegadana grafomania - klisza za kliszą. Nic tego nie usprawiedliwi: ani motto ani Haiti. Gdzie tu poezja? |
dnia 23.01.2010 22:15
Udało Ci się stworzyć niesamowity obraz i nastrój.
Pozdrawiam :) |
dnia 23.01.2010 22:17
Irga - musisz pokonać strach, bo jeśli nie...
(poczytaj przed snem- np. bajkę:)
Beato - wiatr, właśnie nie wiadomo gdzie zawieje- w oczy czy w plecy.
Marcin - klisza za kliszą daje obraz. Może za szybko przewijasz i dlatego uległ zniekształceniu. A z grafomanią jestem za pan brat- jest przecież (słonko i wiatr w porywach)
Dziękuję za wasze zdanie pod tekstem.
pozdrawiam |
dnia 23.01.2010 22:18
Elu- dzięki wielkie. |
dnia 24.01.2010 00:54
raczej nie o Haiti chodzi, skoro cytat z Macedońskiego
ale coś Cię ruszyło jak diabli, to widać
po apokalipsie będzie cicho z rana; warunek - zdystansujesz się (?). |
dnia 24.01.2010 08:50
po kilkakrotnym czytaniu, pierwszych osiem wersów, tak! później, to już zupełnie inny wiersz odbieram, który z mottem niewiele ma wspólnego. tak odbieram, ale to ja, kropek,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 24.01.2010 09:20
Piękny wiersz, dobrze, że to już rano.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.01.2010 09:48
Poruszyła mnie wewnętrzna walka, która zwycięzców stawia w przegranej pozycji. Co o tym decyduje - mastermood? Chyba to, że jesteśmy ludźmi.
Kropku - Część motta zawarłam w tytule, to ono nadaje kierunek interpretacji i jest aluzją do tego, że potęga władców jest pozorna, jest tylko mgnieniem, które może obrócić się przeciwko nim samym. nie bez powodu-symbol zachodzącego słońca.
Miłego dnia Idzi :)
Bardzo dziękuję za Państwa wpisy
pozdrawiam |
dnia 24.01.2010 10:18
tak, tylko że Filip II nie utożsamiał się ze słońcem, w tym szkopuł. |
dnia 24.01.2010 10:31
Kropku a skąd wiesz?
Wielu czuje podobnie jak on, taka wielka groźba a jednak podszyta niepewnością - jeśli |
dnia 24.01.2010 10:46
Fart drugi raz zajrzalem do twojego wiersza,nie zaprzecze ze pewne slowa w twoim wierszu zabrzmialy mi jako memento wobec kataklizmu jaki widzimy dzieki wszechwladnym mediom,przyjmuje jak najbardziej twoje tlumaczenie ze wiersz poswiecilas rozwazaniu o wewnetrznej walce czym jest zwyciestwo wobec przegranej pozycji- owszem potega wladcow, jest pozorna, uchwycilas dosc dobrze ten moment kiedy Filip II Macedonski jest pelen buty i swiadomy swej potegi, motto jak najbardziej to uwydatnia , a slonce, zawsze swiecilo, okrutne palące:)
Pozdrawiam serdecznie, jest do czego wracac Fart:) |
dnia 24.01.2010 12:07
Jotku - dojrzałeś chaos nie tylko świata wewnętrznego, masz świadomość przemijania i czujesz gwałtowność przemian. W jakim kontekście ukazał Ci się obraz to już sprawa osobista.
To jest właśnie magia poezji.
Dziękuję za Twój powrót. |
dnia 24.01.2010 12:57
W moim odbiorze motto tu tak ukierunkowuje przekaz, że nie można tego tekstu (mimo pewnego podobieństwa poszczególnych obrazów) uznawać za inspirowany ostatnimi wydarzeniami na Haiti. To bardziej krajobraz po bitwie między ludzkimi wojennie zwaśnionymi grupami niż po zmaganiach z jakimś kataklizmem. Mnie bardziej podoba się pierwsza część wiersza i zakończyłbym go na drugim wersie czwartej strofy. W takim kształcie wydaje mi się silniej powiązany z mottem. Ale takie okrojenie spowodowałoby zatratę tego co głównie chciałaś przekazać. Na pewno więc nie zgodzisz się z ideą takiej amputacji. Powiem Ci jednak, iż końcówka mniej mnie przekonuje, choć motyw słońca najpierw zwyciężającego, a potem nieuchronnie skazanego na (mówiąc kolokwialnie) nieuchronne zdołowanie, zmierzch i odejście, całkiem dobrze oddaje obraz owej ''wewnętrznej walki, która zwycięzców stawia w przegranej pozycji''. Szkoda, że ten dobrze dobrany rekwizyt jest tu z szeroko rozwartymi nozdrzami. Ten fragment jakoś najmniej akceptuję. Sugerowałbym więc ponowne przemyślenie kształtu końcowej części utworu. I o ile do fraz z dwóch pierwszych strof motto świetnie mi pasuje, o tyle w odniesieniu do całości może przydałoby się znaleźć jeszcze bardziej odpowiadające, jeszcze sprawniej dźwigające rozmiar rozterek zwycięzcy - człowieka mogącego po doświadczeniach innych, ostatecznie zwyciężonych, triumfatorów spodziewać się i własnej klęski. Dużo tu pomarudziłem choć wiersz zdecydowanie mnie zainteresował.
Pozdrawiam. |
dnia 24.01.2010 13:24
to tylko heroizm w wydaniu
bez mała antycznym
jasny dzień przygląda się obojętnie
noc niweczy odwagę
pozdrawiam |
dnia 24.01.2010 13:32
Najbardziej zaciekawiły mnie dwie ostatnie strofy...
Pozdrawiam |
dnia 24.01.2010 14:27
Znalazłam Fart punkt zaczepienia w osobie F II Macedońskiego, by podjąć rozważania o ogólniejszym znaczeniu. Gdyby nie Twoja odpowiedź na komentarz Jarka, też odebrałabym do końca w wymiarze tragedii na Haiti. Myślę, że to jednak nie jest aż tak bardzo istotne. Najważniejsze, że dobry, poruszający wiersz napisałaś. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 24.01.2010 14:27
Jest dobry wiersz-czytałem wczoraj, wróciłem i nie zmieniam zdania.
pozdrawiam |
dnia 24.01.2010 14:31
nitjer - cytat odnosi się do całości nie do poszczególnych strof. Ma wprowadzić w nastrój i wywołać określony skutek.
Przyglądam się nozdrzom, mogę je ze spokojem wyrzucić jednak jak sobie pomyślę ile bodźców powoduje ich rozwarcie, to trochę mi szkoda.
Cieszę się z Twojego marudzenia, w końcu po to wklejam tekst by się czegoś dowiedzieć-CIEKAWEGO.
sterany - chyba czytałeś rozprawę Norwida "Milczenie". W tak niewielu słowach napisałeś to, co chciałam przemycić w wersach.
Barbaro - i za dwie się kłaniam
Dziękuję Państwu bardzo za wgląd
pozdrawiam |
dnia 24.01.2010 14:49
Janino - mnie również "uderzył" pierwszy kom. Jotka. Fakt, jest sporo odniesień - zadziwiające doprawdy. DZIĘKI ZA "PORUSZENIE"
stanley - kłaniam się nisko
Pozdrawiam Was ciepło |
dnia 24.01.2010 15:58
Czwarta strofa, jako jedna metafora sytuacyjna. To jest jakby dna poezji, kod mówiący o autorze że potrafi pięknie pisać. Nawet jeśli jest to jedyna zaleta utworu, to warto pisać.
JBZ. |
dnia 24.01.2010 17:56
Podoba mi się. Któryś już raz z rzędu podziwiam
wszechstronność Autorki.
Pozdrawiam. |
dnia 24.01.2010 18:21
Ladny wiersz.Przyjemnie sie czyta.
Pozdrawiam :)) Kristin |
dnia 24.01.2010 21:16
p. Jerzy - To nawet nie jest kwestia wartości, w moim przypadku to już przymus (skąd to się wzięło?), a piękno-rzecz względna. Ważne by w pogoni za nim nie zgubić własnego "ja"czy się w nim nie zagubić.
P. Jacku - ogromnie mi miło. Chodzi mi po głowie pewien projekt taki jednolity w wymowie- niestety na razie brakuje mi czasu. To i tak wstępuję raz tu raz tam :)
Mgiełko - hm... lakoniczny komentarz:) mnie również jest przyjemnie, że wiersz Ci się spodobał.
Dziękuję Państwu i pozdrawiam |
dnia 24.01.2010 22:11
Poruszający, niebanalny - bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie - Ruth. |
dnia 25.01.2010 17:15
Ruth - za podobanie dzięki wielkie.
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 33
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|