poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: tożsamość
wróć się Karolinko, jadą goście

Karolinka wyciąga ręce do przodu. boi się,
że znowu nie przekroczy linii środkowej ciała.
w lewo czy prawo stanowi trudność w zetknięciu
z diagnozą o niewygaszonych odruchach pierwotnych.

gdy z premedytacją pociągają ją za wstążki już wie,
zetnie wstydliwe warkocze, założy buty na obcasie
i w krótkiej sukience pójdzie przed siebie. znacznie dalej.

po drodze wyuczy się nowej autoprezentacji,
wtopi w autostrady i blokowiska. zakocha się, zapomni.
nie powie nikomu, że z prostych słów utkana. z uczuć
wiotkich jak sitowie, a za nią krajobraz czarnego wysypiska.

Dodane przez Janina dnia 22.01.2010 09:24 ˇ 61 Komentarzy · 1405 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 22.01.2010 09:44
JANINO, ostatnio na PP wiersze pełne wspomnień, melancholii. Czyżby zima tak na nas działała? Piękny Twój wiersz, wzruszył mnie. Nie wolno nam odcinać się od korzeni, wyrzekać uczuć i słów, z któtych wyrośliśmy.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Idzi
lulabajka dnia 22.01.2010 10:25
ładny wiersz, subtelny.
Pozdrawiam :)
pustostan dnia 22.01.2010 10:37
podoba mi się pierwszy wers zanurzony w kontekście tekstu.
trudno mi sobie wyobrazić, że coś może stanowić trudność w zetknięciu z diagnozą jako taką, szczególnie w tym kontekście. Jak nazwa wskazuje diagnoza to rozpoznanie choroby sensu stricto. Trudność raczej może powodować zetknięcie z samą chorobą, przyjęcie tej wiadomości, przyswojenie, zrozumienie, nie bardzo diagnoza, a przynajmniej to nazbyt potoczne.
nie rozumiem przekraczania linii środkowej ciała, zresztą trudno mi przyswoić samą "linię środkową ciała".
poza tym spoko, kontekst jest interesujący, wyróżnia się w pewien sposób.
Fart dnia 22.01.2010 11:37
Bardzo dobry wiersz: o niepewności, barierach i lęku, o samookreśleniu.
Kursywa w kontekście tekstu jest po prostu świetna, mówi właśnie o odruchu pierwotnym który jest reakcją na jakiś bodziec, w tym przypadku jest nim nagłe pociągnięcie (za wstążki).
W tym wierszu można się zaczytać, ma tyle odsłon i wielorakości znaczeń.
pozdrawiam
IRGA dnia 22.01.2010 13:47
JANECZKO, podoba mi się Twój wiersz. Opisałaś wkraczanie w dorosłość, rozterki z tym związane. Obcięcie warkoczy- przekroczenie pewnej granicy, pozostawienie za sobą tego, co było, wejście w nowy, nieznany świat. Od tej chwili peelka będzie postępować podobnie jak inni, nie przyzna się "że z prostych słów utkana.z uczuć/wiotkich jak sitowie... " Ale w głębi duszy...
Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo sredecznie :)) Irga
księżycowy rower dnia 22.01.2010 14:12
W przedostatniej słyszę:
" nie powie nikomu, że jest ze słów, uczuć wiotkich jak sitowie.
Całość bardzo mi gra. Miłego.
nieza dnia 22.01.2010 14:33
Przeczytałam raz i wrócę tu jeszcze na pewno, napiszę więcej
Pozdrawiam :)
Jan Majowski dnia 22.01.2010 14:42
Pieronie Janino jak ci zowiscza mos już szejśc wpisów, a jo emerytowany -górniczy biydok ani jednago. Może besto że na bloku u Janusza Palikota dzis posłoł wiersz "SEN" i kucnoł ło katowickiem IPN i szwarnej prokurator Ewie Koj. Może w końcu sie ftos zlituje i coś naskrobie Ślonskiemu-Lubelskiemu chichrale.

Pieknie cie pozdrowiom i twojego CHLEBODAWCY czyli twojego niy kulawego ślubnego
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.01.2010 14:43
Bardzo dobry wiersz. I tytuł mówi wiele. Dochodzenie peelki do siebie do wlasnego ja . Sląskośc. Polskośc. Kobiecośc. ( Karolinka jest nieprzypadkowa prawda? )
Dobra poezja.
Pozdrawiam cieplutko z mroznego Mazowsza:)
Elżbieta dnia 22.01.2010 15:13
Pięknie poprowadziłaś temat, delikatnie i subtelnie, a przekaz mocny i wyraźny. To wysoka półka Janeczko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Madoo dnia 22.01.2010 15:29
Jasiu, subtelny, ladny wiesz, ktory bardzo przypadl mi go gustu. :))))
Bożena dnia 22.01.2010 15:42
Piękno leży w prostocie- dlatego takie wiersze, jak twój, zawsze znajdą czytelnika. Przypominasz, że my ludzie, też mamy korzenie, które się o nas upominają.
Dobrze, że są takie wiersze,
Karolinka kojarzy mi się z piosenką, którą śpiewała mi babcia:
poszła Karolinka do Gogolinka, a Karliczek za nią,
jak za jakąś panią z koszyczkiem wina

Bardzo blisko moich wspomnień zagrałaś Janeczko:)
W pierwszej trochę dziwnie czyta mi się:
nie przekroczy linii środkowej ciała?
i
diagnoza o niewygaszonych.....


Natomiast, środek i ostatnia ciekawie; przekonuje mnie; wtapianie się w autostrady i blokowiska

Sitowie, wbrew pozorom-wcale nie jest takie słabe, jego wiotkość świadczy o przystosowaniu się do nowej sytuacji.
Trudno złamać wiotką gałązkę, kiedyś jako dziecko próbowałam,
elastyczna jest :)


Zatrzymałam się u ciebie z przyjemnością :)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.01.2010 16:30
Bozenko a propos sitowia a raczej watłej trzciny od razu mi na myśl przyszedł Blaise Pascal, a Karolinka jak najbardziej:)
pozdrawiam Autorke i komentujacych:)
Jan Majowski dnia 22.01.2010 16:47
A szanowny Janiny jak niy widać tak niy widacć może zas mo fajer rodzinny, poszła mlusknąc Starzyka.
Bożena dnia 22.01.2010 16:59
Jarku- dobre porównanie:)- a taki był słabowity w dzieciństwie,
a ile dał światu:)
pozdrawiam serdecznie:) Autorkę także, a jakże :)
Mgielka dnia 22.01.2010 17:53
przyjemnie sie czytalo....pozdrawam :))) kristn
konto usunięte 36 dnia 22.01.2010 19:18
Sympatyczna jest Twoja Karolinka - polubiłem ją Janino :)
Ruth Porter dnia 22.01.2010 20:07
Janinko - piękny wiersz, zostanie w pamięci, ubogacając moje wnętrze...
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Janina dnia 22.01.2010 20:12
Idzi0 to właśnie o tych korzeniach, których nie mam zamiaru się wyrzekać. Dziękuję za piękny komentarz. Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale inne obowiązki. Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 22.01.2010 20:14
Lulabajko dziękuję, że zerknęłaś i za Twoje odczucie. Pozdrawiam serdzecznie
Janina dnia 22.01.2010 20:22
Pustostanie dziękuję za Twoje wątpliwości i pytania. Karolinka w tym wierszu jest uosobieniem Śląska, a raczej Śląskości. Nieumiejętność przekroczenia linii środkowej ciała powoduje zaburzenia w sferze motoryki dużej, powoduje zaburzenia we właściwym rozpoznawania kierunków i stron.
Tą metodą bada się dzieci. Wystarczy, gdy uniosą ręce do przodu i zamkną oczy. Gdy ktoś przesunie ich ręce np. w prawo głowa powinna pozostać w pozycji prostej, gdy również odchyli się w prawo to znaczy, że ktoś ma zaburzenia w przekraczaniu linii środkowej ciała. To tak dla wyjaśnienia.Dziękuję za Twój ciekawy komentarz.Pozdrawiam serdecznie
Janina dnia 22.01.2010 20:25
Fart dziękuję, że poszukujesz wielorakości znaczeń, bo takie tu chciałam ukryć i przemycić. To pociąganie za wstążki w różne strony, powodujące dodatkową dezorientację, też jest w wierszu bardzo ważne. Ślicznie Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Janina dnia 22.01.2010 20:27
Irgo masz rację ten wiersz ma silne podłoże osobiste. Utożsamiam się z ową Karolinką, która nie tylko jest personifikacją Śląska, ale osobistych doświadczeń i uczuć peelki. Dziękuję bardzo za piękny komentarz.Pozdrawiam bardzo serdecznie
Janina dnia 22.01.2010 20:28
Kocie cieszę się, że Ci gra ten wiersz. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 22.01.2010 20:29
nieza to bardzo miłe z Twojej strony. Pozdrawiam Cię serdecznie
Janina dnia 22.01.2010 20:31
Janie powiedz, czy trochę smutku i prawdy w tym wierszu znalazłeś? Wszak czujesz ten problem Karolinki. Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 22.01.2010 20:32
Jarku właśnie te trzy rzeczy, które wymieniłeś są tu najważniejsze. Dziękuję za wnikliwy odbiór. Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 22.01.2010 20:35
Elu jesteś dla mnie bardzo łaskawa. Dziś po raz pierwszy wzięłam udział w warsztatach. Dziękuję Ci i bardzo serdecznie pozdrawiam.
otmiada dnia 22.01.2010 20:36
I mamy Twój kolejny świetny tekst. Jakże podobają mi się Twoje utwory pełne śląskich smaków. Ten Twój Śląsk, tradycyjny jeszcze (i całe szczęście) miesza się z tym, co "modne, nowoczesne, konieczne...". Pozdrawiam ze Śląska i zapraszam do Gogolina, bo wszak stąd pochodzi i Karliczek, i Karolinka ;-))
Janina dnia 22.01.2010 20:36
Madoo cieszę się bardzo. Pozdrawiam ciepło i dziękuję.
Janina dnia 22.01.2010 20:40
Bożenko tak pięknie napisałaś. Odnośnie linii środkowej wyjaśniłam powyżej. Chciałam w tym wierszu powiedzieć coś więcej o Śląsku, dlatego ten termin wprowadziłam, Jest on swoistego rodzaju metaforą o zagubieniu Śląska, dezorientacji, próbie odcięcia od małej Ojczyzny. Ale co tam będę dużo mówiła. Wiem, że Ty rozumiesz. Pozdrawiam serdecznie
Janina dnia 22.01.2010 20:42
Jarku, Bożeno ten motyw sitowia- pięknie odczytaliście.
Janina dnia 22.01.2010 20:45
Mgiełko- dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Tomku- jeżeli darzysz ją sympatią, to ona Ciebie również.( hi, hi). Pozdrawiam serdecznie.
Ruth wzruszyłaś mnie. Pozdrawiam Magdziu serdecznie
stanley dnia 22.01.2010 20:54
nie rozumię pierwszej strofy, bo nie jestem lekarzem, ale chyba coś tragicznego, nie lubię takich wierszy.

pozdrawiam
JagodA dnia 22.01.2010 21:47
Biorę.
Kolejny bardzo dobry wiersz, Janino.
Bardzo dobry:)
Janina dnia 22.01.2010 22:05
stanleyu, bo pierwszą strofę trudno zrozumieć komuś , kto nie zna powojennej historii Śląska. To nie jest aż tak bardzo tragiczne, ale bolesne i trudne. Wyjaśniłam trochę w odpowiedzi na komentarz Pustostana. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję, że pozostawiłeś ślad po czytaniu.
Janina dnia 22.01.2010 22:07
Jagódko cieszę się. Pozdrawiam serdecznie.
ka_rn_ak dnia 22.01.2010 22:34
Witam
znowu sprawiłaś nam przyjemność, a z pewnością mi tym wierszem. ostatnia strofa jest i piękna i wstrząsająca. Symbol Śląska - Karolinka - przebijająca się przez życie, ciągnąca za sobą bagaż czarnego wysypiska. Bardzo realnie i prawdziwie. Zderzenie prawdy z trochę wyimaginowanym obrazem Karolinki idącej do Gogolina, który wszyscy znamy z piosenki.
Bardzo na tak ten kolejny obraz Śląska.
pozdrawiam
Janina dnia 22.01.2010 23:12
Karnaku Ty też sprawiłeś mi przyjemność tym komentarzem. Bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że miałam przyjemność Cię poznać. Zapewne wkrótce będziemy Ci gratulować. Nie chcę uprzedzać faktów.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 23.01.2010 00:18
Wiersz poruszył mnie do głębi. Takie tematy, jeszcze deficytowe, ba, nigdy nie do wyczerpania, tak rzadko przedstawiane przez piszących. Wiersz poprowadzony znakomicie, oklaski autorko.
JBZ.
Jan Majowski dnia 23.01.2010 00:19
Janino pytos czy czuja wiersz i Karolina? Tak wiersz Karolina i Śląsk są forma,jak nas umys są i znikają, by za ułaek sekundy ponowni KUKŁY.

Byłem kiedys u jednego malarza śląskieg,dreptoł malował śląsk,by go ciupnąc na ziem bydgosko, a jego warkocze widziałem w chlywiku,i dwa obrazy zakurzone,jak nasza Śląska Ziemia.

Cześć jego Pamięći Niech Łociypka śpi w spokoji
Janina dnia 23.01.2010 08:01
Panie Jerzy. Dziękuję osobno za pierwsze zdanie, za drugie i za trzecie. Kiedyś Pan mi zasugerował, bym sięgnęła po elementy tradycji. Starałam się. Pozdrawiam serdecznie.
Janina dnia 23.01.2010 08:11
Janie, bo wraz z odchodzeniem starszych ludzi przemija coś jeszcze. Reszta to folklor, bardziej lub mniej udany. "Z własnego się bolu śmieją" . Zresztą to samo przeżywa każdy region naszego kraju. Pozdrawiam serdecznie.
Jan Majowski dnia 23.01.2010 09:39
Janino przes ta pieronsko LINGWISTACJA, cało noc zech
niy społ.Kukni co zech ci odpowiedzioł.

No to tyla na dzis juz sie łoblykomy i maszczymy na NORDIC WALKING.
otulona dnia 23.01.2010 11:04
tytuł dla mnie jak najbardziej.

motto widzę - Karolinka boi się, że znowu nie przekroczy linii środkowej ciała".

i od - pociągają ją ... do końca - wiersz

dla mnie w ten sposób bardzo.

serdecznie pozdrawiam :)
pustostan dnia 23.01.2010 11:46
Dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie :)
Mój problem z przyswojeniem sobie owej "linii środkowej ciała" był związany z tym, że linie jako takie, bardziej kojarzą mi się z płaszczyzną, dwuwymiarem. W przestrzeni trójwymiarowej bardziej na wyobraźnie działają na mnie prosta, oś (tu szczególnie - prosta "środkowa"), płaszczyzny, bryły, półproste, półpłaszczyzny, kierunki, zwroty itepe. :)
Stąd trudno mi było konkretnie wyobrazić sobie względem czego owa linia jest środkowa i dalej kierunek owej hm "linii".
Może to nie jest konieczne, ale dla mnie akurat przekraczanie linii środkowej oraz sposób w jaki była ona przekraczana wydawał się istotny :)
dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam.
Szady siebr Daniel dnia 23.01.2010 12:11
I co? I co, Janino, ja mam Ci napisać? Że podoba się? Że zazdroszczę, że podziwiam, że piękny? No to piszę.
Pozdrawiam od srca
Janina dnia 23.01.2010 12:17
Haniku Ty to umiesz człowieka rozśmieszyć. Pozdrawiam.
Pustostanie, dziękuję, że jeszcze raz zajrzałeś, to miłe. Pozdrawia serdecznie.
Janina dnia 23.01.2010 12:21
Natalio tylko, że to obecne motto też ma swoje znaczenie, nawet to : w lewo czy w prawo. Niemniej cenię sobie Twoje zdanie i doświadczenie. Pozdrawiam i dziękuję za wczoraj :)
Janina dnia 23.01.2010 12:23
Danielu również od serca:) I jak Ci tu pogrozić?
nieza dnia 23.01.2010 15:40
Wiersz piękny w swej prostocie można powiedzieć, w wyrażaniu skomplikowanych uczuć i to słowami których w sam raz, nie za dużo a czyta się płynnie. Ja interpretuję ten wiersz bardziej w skali mikro - jakby dotyczył prawdziwej, konkretnej i bliskiej mi Karolinki - zawstydzona swoją innością, przekonana o wielu rzekomych niedoskonałościach, ma problemy z przystosowaniem się, a nawet z przetrwaniem w bezlitosnym, nowoczesnym świecie. Podoba mi się sposób w jaki o tym wszystkim napisałaś - prosto, bezpretensjonalnie.
pozdrawiam serdecznie :)
Janina dnia 23.01.2010 15:50
nieza i w skali mikro i w mac świecie. Dziękuję za piękny komentarz, który wynikiem wnikliwego czytania. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
bols dnia 23.01.2010 16:28
ładnie napisałaś- autoprezentacja- jako kontrapunkt dla naturalnosci, spontanicznosci i wrażliwości, problem na czasie,
pozdrawiam serdecznie
Bożena dnia 23.01.2010 16:56
Janeczko-przeprasza, że nie wczytałam się w komentarze, teraz rozumiem, choć właściwie wszystko było jasne, oprócz tego środka:)

Śląsk, to miejsce hermetyczne- specyficzne- i warte uwagi :)

jeszcze raz pozdrawiam serdecznie
Janina dnia 23.01.2010 18:34
Beato dziękuję. Ta autoprezentacja to nie tylko problem jednostki, ale całego regionu. Pozdrawiam serdecznie
Janina dnia 23.01.2010 18:35
Bożenko wtedy też dobrze przeczytałaś. Hermetyczny - nie tak bardzo, dziś już też wielokulturowy. Pozdrawiam serdecznie
Jan Majowski dnia 24.01.2010 10:56
Szanowno Janino, zyrkom w twoje okienko,czytom, co pisom, co ty godos. i tak sie myśla bez kieliszka. Tyś na bloku Poezji Polski jest ja UL,garnom do ciebie.OBY TAKI ULI NA ŚLONSKU BYŁO WIĘCEJ. To by hanysow na ryka nosieli,a niy opluwali.
konto usunięte 7 dnia 24.01.2010 15:00
Wybacz Janeczko...nie stać mnie dziś na obszerniejszy komentarz.
Podpiszę się pod wszystkimi zachwytami.
Pozdrawiam serdecznie
konto usunięte 46 dnia 24.01.2010 23:11
Bardzo piękny Twój wiersz:) Pozdrawiam:)
Janina dnia 25.01.2010 16:17
Basiu dziękuję, że jesteś tu. Pozdrawiam serdecznie.
Dariu bardzo się cieszę. Pozdrawiam ciepło.
Jan Majowski dnia 28.01.2010 10:31
Witaj bobo
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71953170 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005